Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

mlodamamaopowiad

Kupilam mu książkę o dzieciach :) przy porodzie tez byl

dodano: 2016-09-05 12:29:15

jusen

Mężczyźni przeżywają ciążę na swój sposób, coś co nam się wydaje bardzo ważne, dla nich nie musi. Z reguły nie rozczulają się nie wiadomo ile, nad kolorem śpiochów, co nie znaczy, że ich to nie rusza zupełnie. A jakaś lektura to w ogóle odpada, podobnie jak oliwcia, zapisałabym w kalendarzu.

dodano: 2016-09-04 08:43:32

czarnamama

Ja nie mogę narzekac na mojego męża... jeżdzi ze mną na wizyty, martwi się ... interesuję sie co się dzieje aktualnie w brzuszku... czyta nam ... no i chce być przy porodzie .. a jesli chodzi o zakupy ... to raczej ja wszystko wybieram... niekiedy doradzi gdy mam dylemat :P ale akceptuje moje decyzje ... ;)

dodano: 2016-09-03 15:02:48

agrafka

Mój mąż nie chciał być obecny przy porodzie i ja uszanowałam jego decyzję.

dodano: 2016-09-02 16:56:45

tamer

Mój partner średnio się angażuje, ja załatwiam większość spraw. Podobno mężczyźni często dopiero po porodzie budują więź z dzieckiem na większą skalę.

dodano: 2016-09-02 13:09:48

<< 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 >>