Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

annawianna

Dobrym rozwiązaniem są sale max 2 osobowe ponieważ można w takich warunkach czuć się intymnie i odpocząć po porodzie. Oczywiście zawsze trzeba szanować tą drugą osobę i jej potrzeby ale ja osobiście przekonałam się o tym jakie niedogodności nawet małe mogą wpłynąć na podirytowanie innej mamy leżącej obok. Urodziłam synka w nocy i następnego dnia rana prawie cały czas spał a w nocy zaczął płakać domagając się jedzenia - ja natomiast miałam mało pokarmu. Problem polegał na tym że w pokoju w którym leżałam nie było nocnych lampek tylko albo można było zaświecić duże światło albo lampki nad łóżkiem które bardzo oświetlały całe pomieszczenie i wiem że mojej współlokatorce bardzo to przeszkadzał, nawet nie kryła swojego niezadowolenia, natomiast ja nie mogłam po ciemku przystawiać do piersi synka który nie potrafił uchwycić brodawki.

dodano: 2016-12-03 23:27:17

moniawp5

Ja po porodzie leżałam na sali 3 osobowej i nie było problemu z odwiedzinami . Potem przenieśli nas na sale jednoosobowa na Patologie Noworotków i też problemów nie było . Było wporzadku :)

dodano: 2016-12-03 18:38:51

Ewelina_28

Byłam zadowolona, tylko we dwie na sali po cc, cisza, spokój i to najważniejsze w pierwszych dobach po cc.

dodano: 2016-12-03 11:24:51

Daga5606

Miałam super współlokatorkę, razem przeszłyśmy przez te pierwsze chwile ze swoimi maleństwami i pomagałyśmy sobie.

dodano: 2016-12-01 20:53:42

andziak123

mam nadzieje ze bede na sali sama choc watpie

dodano: 2016-12-01 20:24:07

<< 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 >>