Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

jusen

Sam kot nie musi zarażać, trzeba uważać na kuwetę i najlepiej wtedy aby ktoś inny ją sprzątał. Wg mnie dużo łatwiej zarazić się toksoplazmozą poprzez nieumyte warzywa.

dodano: 2016-09-03 10:17:34

czarnamama

mam kota w domu, od pierwszej wizyty także wiedział o Tym mój lekarz prowadzący ...
gdy spytałam (prawie ze łzami w oczach) czy muszę szukać kotu innego domu ... popukał się w czoło i stwierdził że toksoplazmozą można się zarazić nie tylko przez kota... a ponieważ ostrożności nigdy za wiele, na wszelki wypadek w czasie trwania ciąży miałam aż 4 razy badanie na toksoplazmozę...

dodano: 2016-09-02 23:42:50

kasikowa

miałam kontakt z kotką w ciąży jakoś do II trymestru mieszkała z nami, niestety brak odporności na toksoplazmozę i musiała kotka przebywać na dworzu, na szczęście spodobało jej się i teraz cały dzień jej nie widać, spaceruje po okolicy, wraca na wieczór

dodano: 2016-09-02 12:47:10

tamer

Na wszelki wypadek staram się omijać koty, ale mam 2 psy i lekarz mówi, że z ich strony nic mi nie grozi.

dodano: 2016-09-01 19:59:21

agrafka

Ja też nie lubię zwierząt w domu, mam takie dwa kotki podwórkowe. Jak mam styczność z psem, kotem czy innym zwierzęciem do zawsze po zabawie bardzo dokładnie myję ręce.

dodano: 2016-09-01 15:23:26

<< 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 >>