Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

beatraxx

my nigdy listu nie mieliśmy

dodano: 2017-01-27 10:50:13

mww1991

u nas też wszystko było dobrze

dodano: 2017-01-26 11:47:18

ReniaS

A do nas niestety dotarł taki list.
Badania powtórne są bezpłatne.
Nasza córeczka miała podwyższony poziom aminokwasów (cokolwiek to znaczy, nie dowiedziałam się na co może to wskazywać, powiedziano mi jedynie, że na żadną z 3 chorób). Po otrzymaniu pierwszego listu dostaliśmy wraz z nim bibułkę. Mieliśmy problem, ponieważ w dwóch przychodniach Rejonowych ( na nie wskazuje Instytut jeśli chodzi o pobranie materiału) powiedziano mi, że nie zajmują się tym, żebym zapytała w szpitalu. W IMiD usłyszałam, że rodzice to panikarze i samoluby, że nie troszczą się o dobro dziecka tylko o siebie i żeby się uspokoić, bo im zależy tylko na dobru dziecka i w "poważaniu" mają rodziców. Nie wierzyłam co słyszę.
Pobraliśmy, wysłaliśmy, zadzwoniliśmy i co... dostaniemy jeszcze jedną bibułkę by pobrać materiał po 01.11.2016.
Wtedy pisali o podwyższonych nieznacznie niektórych parametrach. Pobraliśmy, wysłaliśmy, zadzwoniliśmy i dowiedzieliśmy się, że jest wszystko ok. Że wskaźnik się obniżył i mamy zdrowe dziecko.
Nie życzę nikomu takiego stresu. Płakaliśmy jak bobry, ale ulga ogromna.

dodano: 2017-01-24 14:47:35

MamaIwona

nie dotarł do nas na szczęście taki list

dodano: 2017-01-21 18:27:10

Arselia

nie wiedziałam że takie listy przychodzą

dodano: 2017-01-20 18:25:55

<< 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 >>