Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

maddziaa

Mandarynka, no właśnie o tej współpracy mowa, czyli coś jest na rzeczy. Położna mi właśnie tłumaczyła, że psychika podczas porodu jest ogromnie ważna, bo jak się kobieta zaprze to na nic się zdadzą lekarze i położne...Chociaż to trochę straszne, bo za nic nie uważam, że cesarka jest lepsza i mniej bolesna, czy mniej przerażająca.

dodano: 2016-11-24 08:32:54

asia13w

Dwa razy rodziłam SN, teraz boję się cesarki

dodano: 2016-11-23 22:02:51

manndarynka

A propo tego strachu przed porodem to faktycznie coś takiego jest, moja koleżanka z liceum,która wpadłą jeszcze w liceum i urodziłą w ostatniej klasie, miałam 17 lat i ona w dniu porodu tak sie zaparła, bała, że powiedziała, ze nie urodzi, zaczęła pląkać, nie chciała współpracować za nic,musieli jej zrobic cesarke

dodano: 2016-11-23 20:27:36

marcepanowa

Bardzo bałam się porodu im bliżej tym gorzej,a le nie wiedziałam, że to się tak nazywa po fachowemu.

dodano: 2016-11-22 22:31:21

asiulka_26

Nie wiedziałam że jest taka choroba....

dodano: 2016-11-19 19:29:09

<< 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 >>