Zawód mama - brzmi dumnie. Z pozoru wydaje się to okres wypełniony samymi dobrymi chwilami, robieniem sobie uroczych zdjęć z dzieckiem, chodzenie na długie, spokojne spacery oraz uśmiech nieschodzący z twarzy.
Jak to wygląda "za kulisami"? Bycie mamą zaczyna się już od momentu kiedy dowiadujemy się, że rośnie w nas nowe życie, że za 9 miesięcy staniemy się całkowicie odpowiedzialne za naszego dziecko oraz całkowicie jemu podporządkowane. Przez 9 miesięcy poza tymi wspniałymi chwilami są też momenty zwątpienia, złe samopoczucie, opuchnięte od ciężaru nogi, +20kg na wadze oraz rozstępy i częściowe wyłączenie z życia towarzyskiego. Po porodzie... najwspnialsza chwila w naszym życiu - widzimy swój mały cud, który dorastał w nas przez ten cały czas, a teraz będzie zajmował 24h na dobę naszego żywota. Nieprzespane noce, niezjedzone do końca śniadania, zimna kawa, podkrążone od braku snu oczy, bolące od karmienia piersi oraz brak zadowolenia ze swojego zmęczonego ciążą ciała.
Patrząc na to z tej strony niejedna osoba zapytałaby "To co tak naprawdę jest takiego fajnego w tym byciu mamą?". A no odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta...
Po całej tej nieprzespanej nocy, niezjedzonym śniadaniu (bo dziecko akurat w tym momencie postanowiło wpaść w szał), zimnej kawy (no bo jak pić kawę i jednocześnie przez 2 godziny próbować położyć spać dziecko) przychodzi moment, że ten mały potworek, którego (masz takie wrażenie) głównym hobby jest uprzykrzanie Ci życia, obdarowuje Cię bezinteresownym, przenajsłodszym na świecie uśmiechem, patrzy się na Ciebie swoimi wielkimi niebieskimi oczkami i ni stąd, ni zowąd mówi do Ciebie "mama". A Tobie momentalnie mija cały gniew, od razu masz mnóstwo energii, masz wrażenie, że możesz podbić cały świat, bo masz przy sobie kogoś, kto jest cały dla Ciebie i Ty możesz być cała dla niego. Czy to nie jest piękne? Zostać obdarowaną najpiękniejszą miłością, która trwa do końca życia, bez względu na wszystko...Właśnie to jest najpiękniejsze w byciu małą na pełen etat - patrzenie jak Twoje dzieło z dnia na dzień staje się coraz sprawniejsze i mądrzejsze, a Ty z każdą minuta jesteś z niego coraz bardziej dumna.

Zawód mama - brzmi dumnie. Z pozoru wydaje się to okres wypełniony samymi dobrymi chwilami, robieniem sobie uroczych zdjęć z dzieckiem, chodzenie na długie, spokojne spacery oraz uśmiech nieschodzący z twarzy.
Jak to wygląda "za kulisami"? Bycie mamą zaczyna się już od momentu kiedy dowiadujemy się, że rośnie w nas nowe życie, że za 9 miesięcy staniemy się całkowicie odpowiedzialne za naszego dziecko oraz całkowicie jemu podporządkowane. Przez 9 miesięcy poza tymi wspniałymi chwilami są też momenty zwątpienia, złe samopoczucie, opuchnięte od ciężaru nogi, +20kg na wadze oraz rozstępy i częściowe wyłączenie z życia towarzyskiego. Po porodzie... najwspnialsza chwila w naszym życiu - widzimy swój mały cud, który dorastał w nas przez ten cały czas, a teraz będzie zajmował 24h na dobę naszego żywota. Nieprzespane noce, niezjedzone do końca śniadania, zimna kawa, podkrążone od braku snu oczy, bolące od karmienia piersi oraz brak zadowolenia ze swojego zmęczonego ciążą ciała.
Patrząc na to z tej strony niejedna osoba zapytałaby "To co tak naprawdę jest takiego fajnego w tym byciu mamą?". A no odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta...
Po całej tej nieprzespanej nocy, niezjedzonym śniadaniu (bo dziecko akurat w tym momencie postanowiło wpaść w szał), zimnej kawy (no bo jak pić kawę i jednocześnie przez 2 godziny próbować położyć spać dziecko) przychodzi moment, że ten mały potworek, którego (masz takie wrażenie) głównym hobby jest uprzykrzanie Ci życia, obdarowuje Cię bezinteresownym, przenajsłodszym na świecie uśmiechem, patrzy się na Ciebie swoimi wielkimi niebieskimi oczkami i ni stąd, ni zowąd mówi do Ciebie "mama". A Tobie momentalnie mija cały gniew, od razu masz mnóstwo energii, masz wrażenie, że możesz podbić cały świat, bo masz przy sobie kogoś, kto jest cały dla Ciebie i Ty możesz być cała dla niego. Czy to nie jest piękne? Zostać obdarowaną najpiękniejszą miłością, która trwa do końca życia, bez względu na wszystko...Właśnie to jest najpiękniejsze w byciu małą na pełen etat - patrzenie jak Twoje dzieło z dnia na dzień staje się coraz sprawniejsze i mądrzejsze, a Ty z każdą minuta jesteś z niego coraz bardziej dumna.

ZAWÓD MAMA

ZAWÓD MAMA

Zawód Mama...trudno opisać w słowach taki wspaniały zawód. To jedyna praca w której przez 9 miesięcy zatrudnienia nie znasz swojego pracodawcy a mimo to podporządkowujesz mu całe swoje życie :) Jesz to co chce Twój szef, śpisz kiedy on chce, godzisz się na wszelkie niewygody i czekasz...gotowa przyjąć Szefa z otwartymi ramionami kiedy postanowi w końcu, że czas się poznać. A później? Później to już jest prawdziwy rollercoster...teraz już wszystko zależy od Szefa. Praca mamy jest piękna ale też wymagająca i trudna. Wykonuję ten "zawód" od 13 lat i chociaż nie zawsze jest różowo to nigdy nie chciałabym składać wypowiedzenia ;)
Ps. Udało mi się zamieścić ten wpis dzięki uprzejmości mojego trzeciego, dziewięciodniowego Szefa :)