Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

Patrycjaj18

Ja traktowalam ciąże po prostu "normalnie". Jeśli nie bylo komplikacji to po co szukac problemu na sile i sie stresować. Cieszylam sie kazdym dniem, ze w moim brzuszku rosnie malutki czlowiek. To jest magiczne.
Druga ciąża byla zagrozona. I to przez caly jej okres. Wiedzialam, ze nerwy nic mi nie dadza
Skupiałam się na starszym synu. Dbalam o siebie i właśnie pozytywnie myslalam.

dodano: 2019-01-25 21:30:03

<< 1 | 2
>>