Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

Stalka

Ja mieszkam w UK wiec ze szpitala wyszłam dzień po porodzie. Tego samego dnia odwiedziła mnie większa część rodziny i wujostwo. Uwazam, że ważne jest by dac mamie czas na regeneracje. Nie miałam wtedy iochoty z nikim rozmawiać. Choc uważam, że donrze ze mnie odwiedzano. Gdy ktoś zajal się maleństwem ja mogłam swobodnie skorzystać z prysznica czy zjeść. Niezbedne jest jednak ustalenie zasad jakie zostaly wymienione w poradzie.

dodano: 2019-06-09 11:59:09

Monka123456

Ja po powrocie chociaż bolało mnie wszystko bardzo chciałam żeby ktoś przyszedł nas odwiedzić

dodano: 2019-06-04 12:54:32

gatkens

Okres połogu jest bardzo wyczerpujący, czułam się kiepsko, a tu ciągle ktoś chciał nas odwiedzić. Nawet kobiety, które rodziły zapominają o tym, jak ważny jest odpoczynek i regeneracja sił po porodzie. Dostają małpiego rozumu i zamiast dać kobiecie odpocząć wpraszaja się do świeżo upieczonych rodziców. Ja rozumiem, że trzeba zobaczyć nowego członka rodziny, ale czasem brakuje wyczucia...

dodano: 2019-05-08 11:11:36

anna199

Urodziłam pierwsze maleństwo prze cc, ale zrozumieli Najomi jak tto źle przeszłam i po powrocie do domu sami telefonicznie ustalalismybwozyte odwiedzin po 3tyg zeb.jaogla dojść do siebie
. I same osoby to rozumiały. Nakgorsza była teściowa rzekomo do pomocy bo partner w morzu a człowiek i dziecko i dom obiadki musial ogarnąć . A ta PAtRZALA w dziecko i tylko opowieści jak to ona robiła że bardziej okrywala to tak to tak. Najgorsze odwiedziny. Z perspektywy czasu od razu b.powiedzial co mi nie pasuje a chciałam być grzeczna ale to było na siłę bez sensu. Narzeczony później do niej dzwonił żeby obiad zrobiła i to jak mu mowilam jak to wygląda ale jak to teściowa no nic nie mówiła żeby zrobić. No samo się posprząta ugotuje . Dziewczyny naprawdę nie bójcie się mówić że coś wam się nie podoba, że ktoś całuje dziecko, a wy nie chcecie nie tak robi. Podziwiam kezanke która powiedziała tak kiedyś do kogoś z rodziny ze tej osoby czas minął miała swoje szanse na wychowanie a yeraz jej kolej jej dziecko i robią po swojemu. Jestem w drugiej ciąży i juz mam inne myślenie inne doświadczenia życiowe. Pozdrawiam wszystkie mamusię. Wychowujemy nasze dzieci według swoich zasad nie babci, sąsiadki , cioci itp. Bo to my 24/7sprawujemy opiekę. A na koniec powiem że teściowa potrafi powiedzieć córka nie spełnia 2lata . Jak przyjeżdża odwiedzić podziwiam obad posprzątane dokładnie, jak była w szpitalu na 3dni obiadu dziecku uszykowane. Zero sterty prania. Jak ty to robisz ona by tak nie ogarnęła. A madrzyla się równo hihi. Trzrba znaleźć złoty środek. A i jak się raz kiedyś nie posprząta też się nic nie stanie wszystko z umiarem. Najważniejsze poświęcać czas dziecku, partnerowi. Wspólnie spędzać czas. Chwilę są ulotne.

dodano: 2019-04-13 07:00:55

momJulki

Ja rodziłam w styczniu i na moje szczęście w szpitalu był zakaz odwiedzin, ze względu na panującą grypę. Po porodzie byłam zmęczona, sama trochę przeziębiona, więc ostatnie czego bym potrzebowała to pielgrzymki do dzidziusia i opowiadanie wszystkim po kolei "jak było". Oczywiście zaraz po powrocie do domu nie dało się tego uniknąć. Co gorsza nikomu nie przyszło do głowy by zapytać czy może nas odwiedzić, czy mamy na to ochotę i siły. Wszyscy chcą zobaczyć maluszka, ale nikt nie pomyśli, że może sam maluszek nie ma na to ochoty, by co chwilę ktoś go dotykał czy co gorsza całował...Burzył jego spokój i sen. A może rodzice chcą z nim pobyć trochę sam na sam? Nacieszyć się swoim cudem. Odnaleźć w nowej roli. Poznać się. A może najzwyczajniej w świecie mama chce sobie odpocząć, a niekoniecznie słuchać wszystkich mądrych rad co powinna i jak powinna robić. To była moja pierwsza ciąża, ale wiem, że z kolejną będę już dużo mądrzejsza, jak postępować z tego typu problemami i że warto o tym mówić otwarcie. W końcu to ma być dla nas najszczęśliwszy czas i nikt nie powinien tego psuć.

dodano: 2019-04-09 23:56:15

<< 1 | 2 | 3 | 4 | 5 >>