
2019-09-28 21:08
Niemowlę się budzi i...co dalej?
Mamusie,niedawno wspominałam, że moja sześciomiesięczna córa się budzi i zaczyna się bawić. Nieważne czy to rano czy w dzień po drzemce. Natomiast synek koleżanki (teraz 1,5) budził się i jeszcze często budzi się nadal z przeraźliwym płaczem. Zastanawiam się jak jest u Was? Jaki odgłosy Was budzą rano najczęściej? :)

Mój synek jak się budzi zaczyna śpiewać-cicho-głośniej, jak nikt nie podejdzie to bardzo głośno!!!!i potem krzyk,. ale szybko podchodzimy, więc nie doprowadzamy do krzyku. czasami tez jak wstanie zacznie się bawić, ale najczęściej chce żeby go wyjąć z łóżeczka:)

evli, pojawiłaś się :) jakie mleko podajesz synkowi, jak mu smakuje i jak Ty się odnajdujesz? Wysypiasz się jak już nie musisz walczyć o każdą kroplę? :)

Moja Hania tak miała.. czasem do tej pory płacze, szlocha przez sen. Ją jednak to nie wybudza. Z czasem płakała coraz mniej i rzadziej. Zauważyłam że płacze kiedy np opanowała nową umiejętność lub czegoś się wystraszyła. Może synek koleżanki się wystraszył, może ma w łóżeczku jakaś maskotkę której po prostu się boi i dlatego płacze.

U nas synek przeważnie przychodzi do nas po prostu jak się obudzi ale był okres i w sumie znów jest że budzi się z krzykiem ząbki dają znać i dlatego A tak to przeważnie sobie śpiewał i czekał albo wolał mama bądź ko ko mówił odkąd może sam wyjść to przeważnie wychodzi i do mnie leci do łóżka ale moekoedy jeszcze płacze.

Mama_Gratki na chwilę obecną jak córka przebudzi się w nocy, to od razu chce iść do mojego łóżka. Budzi się z jękiem, bo nie ma mnie przy niej. Czasem zdarzy się, że szlocha w nocy przez sen. A tak to raczej spokojnie śpi.

Moj roczniak bardzo roznie - spi z nami, bo nadal go karmie piersia, i czasami po prostu sie kreci, czasem od razu siada i jest tak rozbudzony, ze chce die z godzine bawic, a czasem budzi sie z krzykiem. W 80 % przypadkow przy piersi od razu zasypia ;)

Mój synek (6miesiecy) gdy budzi się po drzemce ,zazwyczaj ma bardzo dobry humor i powiedziałaby że wydaje z siebie dźwięki niczym jakby śpiewał. :) Śmiejemy się całą rodziną że to nasz taki kochany "Szymonek skowronek"

widzę, że różnie bywa. Moniczka, u nas podobnie, ale chyba Mała ma skok bo jej zachowania odbiegają trochę od naszej normy i naszych zwyczajów

To chyba taka indywidualna sprawa dzieci. Nasz jak był malutki płakał po obudzeniu, ale nie zawsze, często słyszałam, ze się bawi nóżkami, a nie płacze, ale jak był starszy to jednak budził się spokojnie.

Synek różnie, czasem budzi się z płaczem a czasem wyciągnie sobie przez szczebelki jakiegoś pluszaka albo inną zabawkę i się nim bawi.
