
2019-07-14 14:23
Agresja u dziecka
Mam taki problem, a mianowicie o miesiąc starszy kuzyn mojej córki jest bardzo agresywny w stosunku do niej. Nie ma takiego dnia żeby jej nie popchnal, podrapał, uderzył. Bije ja zabawkami po głowie, po plecach, czasami jego zabawa polega na tym że chodzi za nią krok w krok i nagle bach i ja uderzy. Skacze nad nia jak taka malpka i bach uderzenie.Moja corka sama wymyśla sobie zabawy, on nie potrafi zawsze już nie naśladuje tylko papuguje, jak ona weźmie jakaś zabawkę to on jej ja zabiera, jak ona śpiewa to on ja bije bo on chce śpiewać, jak ona się buja to on ja zrzuca z bujawki, jedzenie potrafi wyrwać z ręki, a je to samo. Ona ma coś nowego to od razu się dzieli, on jak coś ma to nie. Żadne tłumaczenia już na niego nie działają. Czy myślicie że on jest zazdrosny o to że ona ma mamę i tatę którzy poświęcają jej dużo czasu, a on ma tylko mamę która dużo pracuje A nim zajmują się dziadkowie.

Darulka może i być to tym spowodowane. Dziadki swoją miłością nie zastąpią rodzicielskiej miłości. Nie wiem jak by się starali nigdy to nie będzie to samo. Ja jak miałam tylko zuzie to jej kuzynka też tak chciała mieć mamę i tatę przy sobie, a pochodziła z rozbitej rodziny. Dziecko rok starsze od mojej córki. Jej zachowanie było co raz gorsze aż w końcu przestałam ich odwiedzać bo nie pozwolę na to by moje dziecko było bite. W końcu babcua tej dziewczynki zapisała ją do psychologa i po czasie sytuacja się ustabilizowala. Wychodziła z założenia, że skoro ona tak ma to inne dzieci też tak mogą mieć.

Justyna ja już czasami nerwowo nie wytrzymuje, jak widzę jak on tak ja bije, szturcha, popycha. Serce mi pęka jak ma podrapane ręce, bluzkę czy coś innego. Czy on widzi ile ona ma miłości i to co denerwuje? Ja bardzo aktywnie organizuje jej czas na podwórku, wiadomo że on też z tego korzysta ale nie w taki sam sposób jak ona.

Darulka04 dzieci w różny sposób wyrażają swoje emocji , jedni agresja , drudzy sa spokojni zamknięci w sobie , być może ten chlopiec wlasnie reaguje agresja . Mama dużo pracuje i nie ma kto mu pokazać ze tak nie wolno a dziadkowie to zawsze tylko dziadkowie , nie zastapia rodzicow .

Darulka wydaje mi się że on w taki sposób zwraca na siebie uwagę bo mu jej brakuje szczególnie rodziców i być może robi tak byś Ty też zwracała na niego uwagę bo widzi że twoja córka ja ma i jest o nią zazdrosny może po prostu też staraj się mu poświęcić czas i tłumacz mu na zasadzie że ciocia Cię kocha i jesteś ważny tak samo dla cioci ale takie zachowanie jest niedobre bo i tłumaczyć do skutku staraj się okazać mu też że go lubisz jak jesteście razem z nim i córka i dajesz jedzenie to nałóż i np poproś żeby wybrał sobie dla siebie talerz A drugi daj córce może jak poczuje że też jest ważny będzie inaczej się zachowywać:)

Asia no właśnie to jest dziwne bo on zawsze dostaje to co ona. Jak jedzą to zawsze razem to samo. Wiesz ja mu okazuje zainteresowane, przytulam go jak trzeba, dam buziaka, ale wiadomo że nie będę poswiecala mu tyle czasu i uwagi co córce. Może zabrzmi to dziwnie ale ja mam jedno dziecko, jakbym chciała 2 się zajmować to bym miała swoje, przecież nie będę komuś wychowywala dziecka, bo moim to nie ma się kto zająć aktywnie i kreatywnie.No trudna sytuacja, już myślałam żeby ograniczyć im narazie kontakt, ale moja córka mówi że go strasznie Kocha, pomimo tego bicia i tęskni jak to nie widzi pół dnia.

Czy ja wiem czy to zalezy od tego ze dziadkowie wychowuja? Moze cos tam owszem ale nie do końca moze to być ten powód..u mnie brat sam wychowuje córkę i ta jego corka nigdy nilogo nie uderzyla..ma swoje wady ho szybko sie obraża, denerwuje ale nigdy nie uderzyła nikogo no ale co prawda ma ojca a ten chlopiec ma rodziców ale wiecznie zapracowanych i nie mają dla niego czasu wiec to dziecko moze poprostu nauczylo sie ze jak jest grzeczne to rodzice nie zwracaja na niego bo wiadomo po pracy zmęczenie i rez inne obowiązki a jak jest jakis niegrzeczny czy coś w tym stylu to rodzic zwroci mu uwagę i wie ze w tedy jest zauważalny wiec moze dlatego tez tak reaguje w jakim kolwiek towarzystwie zeby tylko bylo zauważalne, ciężko powiedzieć, porostu trzeba tlumaczyc mu ze tak nie wolno, ze tym krzywdzi...ale łatwo mowic czasem ciezko zwrocic uwage nor swojemu dziecku mimo czasem trzeba jak jest taka sytuacja.

Może tak być ,że mały takim zachowaniem chce zwrócić na siebie uwagę.Takie dzieciątko , które bardziej wychowują dziadkowie niż rodzice zazwyczaj jest "inne" no właśnie takie jakby to nazwać "rozpieszczone". Po prostu wszystko mu wolno . Bardzo często dziadziusiowie nie potrafią odmówić niemalże niczego wnuczętom i potem są problemy bo wyznaczenie granic takim małym dzieciom to naprawdę sztuka.Wielka szkoda,że rodzice są tak zapracowani,teraz jest ten czas kiedy mały najbardziej ich potrzebuje.Rzeczywiście trudna sprawa, może skoro mała tak bardzo lubi spędzać czas z kuzynem to im na to pozwolić, tylko bardzo pilnować żeby mały nie spuszczał małej łomotu :)

Czy on zawsze się tak zachowywał czy od jakiegoś czasu?To ma ogromne znaczenie, bo jeśli od pewnego czasu to można to powiązać z jakimś wydarzeniem. Może mama od niedawna tak dużo pracuje i on w ten sposób wyladowywuje swoje emocje. Przecież taki mały człowiek jest delikatny. Dzieci często nie wiedzą jak sobie radzić z pewnymi emocjami.Sytuacja jest trudna i z pewnością chłopcu trzeba pomóc, konieczne jest by znaleźć powód dla którego on się tak zachowuje.Możesz też spróbować: dzieci się bawią i nagle jest jakieś szturchnięcie. Powiedz mu, że uderzył swoją kuzynke a tak nie można. W ten sposób ją krzywdzi. Że teraz wracacie do domu a on niech sobie przemysli swoje zachowanie.Może zauważy, że takie zachowanie mu się \'nie opłaca". Może akurat coś zrozumie

Darulka wcale ci się nie dziwię, że ci nerwy puszczają bo ile można. Dziecko nie musi być bite czy szarpane przez inne dziecko.Moim zdaniem on ma wyraźne zaburzenia emocjonalne. Rodzice nie są razem. Taty nie ma mana stale w pracy. Nie czuję się bezpiecznie. Nie wie co się stało i czemu tak jest. Nikt mu tego nie wytłumaczył nie porozmawial w taki sposób żeby zrozumiał. W ten sposób odreagowuje to co czuję. Mimo, że ty też orgabizujesz mu w jakiś sposób czas on cały czas czuję się zagrozony i samotny.

Justyna ja też tak myślałam, że on nie radzi sobie z sytuacją że nie mam taty. Widzi jak moja córka biega za swoim tata i jaki on jest dla niej kochany i ile poświęca jej czasu, a on tylko z dziadkami, a to nie to samo. Dlatego ja właśnie bije bo wyladowuje nerwy, napięcie swoje bo widzi że ona jest mniejsza, słabsza i przychodzi mu to z łatwością.Patrycja no właśnie on tak robi już długo, dlatego tak mnie to zaczyna denerwować.

Pytanie ile ma lat???Niestety moje dziecko nie potrafi mówić, tylko pojedyncze słowa lub swoje własne a inne dzieci w tym wieku już fajnie mówią a chce się innymi bawić i nie potrafi się dogadać i wtedy też wpada w takie złości, żeby zaczyna klepać lub popchnie. Staramy się tłumaczyć na wszelkie sposoby. Ma pełną rodzinę i dziadków i kuzynostwo z którym fajnie się bawi, bo oni są starsi i wszystko robią to co ona chce bo ją rozumieją lub pytają się nas o co jej chodzi.

Madzia chlopiec ma 3,5 lat. No właśnie niedawno zaczął mowic i to bardzo niewyraźnie strasznie sepleni. Moja corka zaczęła mówić gdy miała niecałe 2 latka. Może rzeczywiście to było to..Ona że wszystkimi dookoła dyskutuje, wszyscy się śmieją gdy z nią rozmawiają a on nie potrafi..

Moum zadaniem nie chodzi tu o mowę bo przecież mówi to się z kuzynka dogada. Ja uważam że to jest problem z emocjami bo on jest z rozbitej rodxiny niecradzi sobie z tym. Przez wszystkich czuję się odepchniety nie ma stałej stabilizacji, a że kuzynka jest młodsza i słabsza to tak odreagowuje swój stres. Tym bardziej, że tak jak mówisz każdy z nią rozmawia i się śmieje, a on czegoś takiego nie czuję jak ktoś z nim się bawi. Dla niego też jest to trudna sytuacja.

Mysle, ze mozesz miec troche racji, jesli chodzi o motywy zachowania chlopca. Polecam tez z calego serca ksiazke Jespera Juula pt "Agresja nowe tabu?", bardzo ciekawa, krociutka ale tresciwa.

Darulka wiek na ile sie mowo to raczje nie ma chyba znaczenia na zachowanie...kazdy rozwija się w swoim tempie..mojego meza siostra z tego co wiem zaczela mowic dop na 3latka a byla dzieckiem grzecznym teraz jest najbardziej rozgadana z posrod 5rodzeństwa i znam dużo dzieci co zaczęły mówić wcześniej a sa niegrzeczni albo na odwrot..tTakże zachowanie tego chłopca jest myślę z innego powodu. A na mowienie mysle ze jeszcze ma czas..albo moze chodzi juz do logopedy.
