Kawin2018-03-16 23:06ostatni komentarz:
2019-10-01 13:02
2019-10-01 13:02
Pierwsze karmienie piersią
Witam, jestem w pierwszej ciąży i bardzo chciałabym karmić moją dzidzię piersią, ale słyszałam, że to na początku boli i nie jest takie łatwe. Czy może macie jakieś rady albo doświadczenia, jak to robić, żeby nie było tak bardzo bolesne i żeby dziecko się najadło?
Wątek zamknięty. Nie można dodawać nowych komentarzy.
evli22018-03-17 07:36
Karmienie piersią nie boli-bynajmniej mnie nie bolało-karmiłam z piersi tylko 2 tygodnie, a od potem karmię piersią inaczej(więc ściągam laktatorem mleko i mały pije z butelki), odrzucił pierś i nie dał się już przekonać. Polecam dobrą położną laktacyjną.
Bakaliowa2018-03-17 08:10
Jeśli boli, to znaczy że coś technicznie jest nie tak. Albo dziecko może być źle przystawianie, albo nie radzi sobie za dobrze z brodawką. U mnie przez płaskie brodawki syn miał problem z łapaniem sutka, pogryzł mnie bardzo i wtedy rzeczywiście ból był niesamowity. Teraz na pewno będę mieć awaryjnie w wyprawce osłonki na brodawki, gdyby sytuacja miała się powtarzać. Uratowały mi pierwsze karmienie ;) Mi się wydawało że wiem wszystko o karmieniu, a jednak teoria z praktyką bardzo się różni. Dobrze mieć obok siebie położną, która pomoże i ma wiedzę jak to robić. Albo doradca laktacyjny, gdy juz nam nie idzie. Wiele mam i dzieci radzi sobie od pierwszego przyssania, moze u Ciebie tez tak będzie :)
Aiisa2018-03-17 09:18
spokojnie karmienie piersią nie boli na początku może być tak że piersi będą musiały się przyzwyczaić do nowej funkcji więc mozna czuc dziwne uczucie na początku. jeśli pojawia się ból znaczy że dziecko może być źle przystawione. pamiętaj że to dziecko przystawiamy do piersi a nie odwrotnie. w trakcie karmienia nie powinno nic boleć jeśli prawidłowo przystawi się dziecko. pamiętaj że dziecko jak się przystawi to należy poczekać aż otworzy buzie szeroko i trzeba włożyć pierś tzn sutek wraz z otoczką. No i karmienie wymaga często czasu dziecko może wisieć na piersi co nie oznacza że się nie najada bo dziecko tak dogaduje się z piersiami ile mleka ma być a oprócz tego pierś jest dla dziecka wszystkim poczuciem bezpieczeństwa więc na początku jak i około 3 6 i 9 oraz roczku dziecko może wisieć na piersi na początku bo nakręca laktacje która stabilizuje się około 2 miesiąca a później około 3 6 9 i roczku bo powiększa porcje pokarmu :) no i najlepsze dla laktacji jest ssace dziecko należy je karmić na żądanie :) my się karmimy już ponad rok i końca nie widać więc życzę powodzenia by poszło sprawnie wszystko :)
motheroftwo2018-03-17 11:48
Ból wynika tylko i wyłącznie z tego, ze dziecko jest źle przystawiane do piersi i źle chwyta brodawkę. Ja przeszłam taką gehennę przy pierwszym dziecku - mam wklęsłe brodawki, młody źle je chwytał i źle ssał, czego efektem był niesamowity ból i łzy przy każdym karmieniu, brodawki były popękane i poranione. A doradca laktacyjny w szpitalu - porażka...Teraz karmię piersią drugiego synka i jest w porządku, wiadomo, na początku piersi musiały się przyzwyczaić do nowej sytuacji i odczuwało się jakiś tam malutki dyskomfort, ale teraz przynajmniej wiem, jak prawidłowo przystawić malucha do piersi i nie muszę walczyć z ranami na sutkach. I oczywiście teraz kp nie boli :) Nie taki diabeł straszny, jak go malują, dobry doradca laktacyjny potrafi zdziałać cuda, na pewno pomoże i wesprze :)
Silver_902018-03-18 13:03
Kawin karmienie piersią nie jest takie straszne:) owszem jest to takie dziwne uczucie jak zaczyna pierwszy raz ssać, ale to normalne:) ważne, aby maluszek dobrze objął całą otoczkę, jeśli będzie Ci to sprawiało ból lub maluszek będzie cmokał tzn, że jest źle przystawiony. Jak będziesz miała z tym problem jeszcze w szpitalu od razu poproś o pomoc, w wielu szpitalach jest również doradca laktacyjny- warto zasięgnąć jego porady. U mnie było podobnie jak u dziewczyn, miałam płaskie brodawki i musiałam przez parę miesięcy używać ich przy karmieniu zanim się wyciągnęły. Na samym początku możesz mieć wrażenie, że maluszek nie dojada bo cały czas jest przy piersi, ale to normalne. Zwracaj uwagę czy przybiera na masie, jeśli jest wszystko dobrze to nie masz czym się martwić. Przystawiaj pierś na żądanie, z czasem karmienie się ureguluje i maluszek będzie miał stały rytm karmień. Ważne żebyś też miała wsparcie wśród męża, rodziny czy położnej, którzy Ci pomogą. Zobaczysz wszystko będzie dobrze:)
majarozbraja2018-03-18 22:46
u mnie ból pojawił się gdy zaczęła robić się twarda pierś, ale to tylko przez mój błąd. W czasie nawału nie obyłoby się bez osłonek. I już przy nich zostałam na trochę dłużej, gdyż czułam się komfortowo . Wszystko będzie dobrze. Będziecie razem się uczyć wszystkiego. ;)
Aiisa2018-03-19 10:38
przy nawale można poczuć dyskomfort ale ssace dziecko bardzo pomaga no i pamiętaj by jeśli już ściągać tylko do uczucia ulgi by sobie problemów nie zrobić jeśli dzircko będzie ssalo a dalej nawał będzie dawał znać. ale to też przejściowe i nie boli więc spokojnie może się okazać że laktacja będzie u was bezproblemowa no i nie ma co się stresować :)
aniam2018-03-19 13:43
U mnie był dyskomfort, położna laktacyjna oceniła że dobrze się przystawia ale nie miałam wcale pokarmu więc dorobiłam się wielkich siniaków (ciągnął mocno a nic nie leciało) i skończyło się butelką
Agusia62018-03-20 13:17
Kawin nic sie nie martw nie jest tak źle.Chociaż na początku rzeczywiście boli ale z dnia na dzień juz bedzie tylko lepiej.Ma poczatku mialm nawal pokarmu najbardziej piersi bolaly jak mialam nabrzmiale pierso wtedy troche odciągłam i przynosilo mi ulge.Pierwszy miesiąc byl najgorszy i jeszcze córka bardzo często domagała sie cyca.Teraz ma prawie 8 miesięcy i nadal je cyca chociaż juz mniej niz na początku.Przy synku mialam plaskie brodawki i nie moglam sobie poradzić dlatego odciagalam przez pól roku laktatorem i podawalam mu z butelki Napewno dasz sobie radę i moze u Ciebie będzie inaczej.Na początku niestety bola piersi ale to normalne później juz będzie tylko lepiej a maluszek będzie sie upominal o cyca gdy będzie glodne i napewno bedzie sobie pojadał :-)
Aiisa2018-03-20 22:35
przy nawale można czuć dyskomfort ale on mija więc spokojnie a później już będzie ok pamiętaj że jeśli prawidłowo się przystawia maluszka do piersi to nic nie boli jedynie maluszek może dużo czasu spędzać przy piersi mój syn bardzo kochał sobie ssać pierś do tego stopnia ze czasem nie miałam jak sobie zrobić jeść na czas :)
Lady_Pinka2018-03-22 12:53
U mnie karmienie bolało tylko przy bardzo nabrzmiałych piersiach i to tak tylko przez pierwsze kilkadziesiąt sekund karmienia. Ale to ból całkiem przyjemny - bo równocześnie z każdą chwilą zaczyna się czuć ulgę. Ogólnie miałam też nieco podrażnione brodawki, pomogła mi na to lanolina. A jeśli karmienie boli za bardzo, to warto poszukać innej pozycji do karmienia i sprawdzić czy Maluszek na pewno łapie odpowiednio dużą część piersi (zbyt płytkie ssanie po prostu boli, tym bardziej, że wolno leci i dziecko złoszcząc się dodatkowo szarpie sutek).
maddziaa2018-03-23 12:57
Przede wszystkim trzeba zacząć od pozytywnego nastawienia :) Nie stresować się i nie poddawać przy niepowodzeniach. Owszem na początku odczuwa się pewien dyskomfort, ale piersi szybko się przyzwyczajają do małego ssaka. Nawał pokarmu przyjemny nie jest, ale też nie trwa długo, także to wszystko jest do przejścia. Potem można już tylko cieszyć się z karmienia piersią :) Na poranione brodawki najlepsza będzie 100% lanolina lub po prostu własne mleko i wietrzenie. Uwierz w siebie:) Na pewno wszystko się uda i będzie dobrze :)
Mama_Gratki2018-03-27 10:41
też jestem przed pierwszymi karmieniami, trochę się obawiałam jak Ty Kawin, ale mam w zapasie lanolinę, laktator, wkładki laktacyjne Lovi, przeczytałam chyba już wszystkie poradniki na temat pozycji do karmienia i tego jak postępować w razie bolących brodawek, że już się nie mogę doczekać jak zacznę karmić :) dziewczyny wspominały o wietrzeniu, jak najbardziej. Moja koleżanka karmiąc z jednej piersi, odsłaniała też drugą, aby tamta miała dopływ powietrza w międzyczasie.
Aiisa2018-03-27 13:01
mama gratki nie bez powodu też warto wietrzyc 2 pierś w czasie karmienia bo na początku jest jeszcze tak zwany odruch oksytocynowy z jednej karmimy dziecko a z drugiej piersi leje się mleko :)
Kasia_S2018-03-27 15:24
Karmienie piersią nie boli. Ból oznacza tak jak wspomniała Bakaliowa jakiś problem z przystawianiem. Najlepiej jeśli nas boli wyciągnąć piers z buzi maluszka i przystawić jeszcze raz. Przystawiamy dziecko do piersi w nie pierś do dziecka więc musisz siedzieć wygodnie, wyprostowana i przystawić dziecko do piersi, brzuszek maluszka ma być przy Twoim brzuchu, a dziecko ma chwycić sutek i spora część brodawki.Ból może pojawić się na początku karmienia bo piersi Musza się przyzwyczaić do karmienia ale ten ból trwa kilka sekund na samym początku jak tylko Przystawiamy dziecko później już przechodzi i karmimy normalnie bez bólu a jeśli się pojawia yalo tak jak napisałam odstawiamy dziecko i Przystawiamy jeszcze raz. Dziecko musi ssać i nie cmokać i musisz słyszeć charakterystyczne przełykanie. Dziecko też na początku bardzo często chce być przy piersi i nie wynika to z tego, że mleko jesy za chude a z tego, że ma bardzo mały żołądek więc je często a mało. Po czasie przerwy się wydłużają bo żołądek jest większy i jak Maluch się nie ja dłużej mu starcza. Jeśli moczy pieluszki l, przybiera na wadze oznacza to że się najada i nie masz najmniejszego powodu bo obaw. Na poranione brodawki warto smarować po każdym karmieniu piersi własnym mlekiem i wietrzyc, czekać aż mleko wyschnie, żeby nie zasłaniać od razu po po smarowania mlekiem piersi bo mleko zamiast wyachmać wytrzwmy je w stanik. Jeśli ból na początku jest bardzo silny, mamy wklęsłe brodawki to można wspomóc się osłonkami ale ich radzę używać jak już na prawdę nie mamy wyjścia bo mogą oczywiście nie muszą ale mogą zaburzyć laktację tym bardziej na początku jeśli dopiero o nią walczymy. Maja przy nawale gdybyś przystawiała malucha częściej to zapewne obyło by się bez osłonek. Dziecko karmi się na żądanie ale to zadanie jest zarówno dziecka jak i mamy. Jeśli Maluch jednak nie chciał jeść to trzeba wspomóc sie laktatorem i Odciagać mleko tylko i wyłącznie do uczucia ulg. W ten sposób nie doprowadzimy do zapalenia piersi.Mama ja z to nie widzę przeszkody w wietrzeniu drugiej piersi. Odruch oksytocynowy owszem powoduje że z drugiej piersi leci mleko ale jak dla mnie wierzenia nigdy za mało. A mleko które leci zawsze można złapać np w butelkę jeśli mamy dobrze opanowana technikę karmienia :)
Jugatsu_882018-04-11 16:49
Jeśli boli cię gdy karmisz to coś jest źle robione. Najczęściej jest po prostu źle przystawione dziecko do piersi, źle ją łapie. Wtedy delikatnie wyjmij mu pierś, buzi (ja delikatnie wsówałam palec mu do buźki i wyjmowałam) i znów go przystaw do piersi. Gdy maluszek prawidłowo chwyci pierś to nie boli karmienie :-) Mój synek skończył pół roku i nie mam problemu z tym. Gdy boli pierś bo źle ją maluch łapie to dobra jest czysta lanolina - mnie dały ją panie po porodzie jak uczyłam się karmić dziecko, nie szkodzi ona. W szpitalu też jest ktoś kto pomaga i pokazuje jak przystawiać do piersi. Ja pamiętam że w nocy miałam zaraz po porodzie problem z tym a byłam na sali sana. Pielęgniarka dała mi osłonkę na pierś dzięki której dziecko łatwiej łapie sutek, taki sylikonowy kapturek. Fajne pod względem że noworodek je mleko matki, ale wada taka że szybko się przyzwyczaja. Potem miałam kłopot żeby chciał bezpośrednio sutek ssać. Ale dzięki pomocy i poradom położnej środowiskowej, oraz mojemu uporowi maluch je ładnie sam :-)
Wątek zamknięty. Nie można dodawać nowych komentarzy.
