Szykujemy dla Ciebie zmiany i w związku z tym, w październiku, Forum będzie wyłączone i nie będzie można się na nim zarejestrować ani umieszczać komentarzy. W tym czasie możesz swobodnie czytać dotychczas zamieszczone posty, ale nie będziesz mógł na nie odpowiadać i włączać się do dyskusji.
Kolejna edycja programu testowego powróci w listopadzie.
Mama jednak kontroli chodziło o podgrzewacz do butelek. Jednak ja pomyślałam tak jak mama można wziąć w razie czego wrzatek zimna wodę i porcje mleka i w razie awarii bo nie zawsze jestem w stanie przewidzieć kiedy nasz maluch będzie żądał jedzenia nakarmić na spokojnie w sklepie. Aisa piszesz ze nie brać mleka dla dziecka karmionego mm zgadzam się z że karmi się dziecka na lezaco bo może się zakrztusić ale karmiąc piersią zima też musisz wyjąć dziecko żeby je nakarmić więc sytuacja podobna. :)Ale na spacer tak jak mama napisała najlepiej z nakarmionyn dzieckiem co oczywiście nie daje gwarancji że obędzie się bez karmienia ale zwiększa szane na spacer bez przerwy na mleko.
Aiisa
2018-12-30 11:11
Kasia to dla mnie było oczywiste że zima to się wraca do domu bądź idzie w miejsce gdzie spokojnie można nakarmić i jest ciepło bo przecież nie wystawie piersi na mróz :) chodziło mi że np wiosna czy jesienią to jeszcze przejdzie dziecko kp nakarmić i niepotrzebna jest butelka itd A dziecko karmione mm w zasadzie można nakarmić jak zimno jest tyle że też trzeba wyjąć malucha bo na leżąco w wózku nie powinno jeść.
Mama_Hani
2018-12-30 14:24
Dzieci karmione mm raczej już w ciągu dnia mają swoje stale pory jedzenia wiec spokojnie można wyjść na spacer między nimi. Oczywiście przy kp to już inna sytuacja chociaż i tutaj na ogół dzieci jedzą w podobnych godzinach, ale dodatkowo dochodzi opcja piciu lub po prostu potrzeba bliskości. A skoro już mowa o porcjach mm to ja polecam pojemniczki na mleko z przegrudkami. Super sprawa i nie zajmuje dużo miejsca w torbie. U nas też sprawdzała się kosmetyczka do samolotu. Mieściłam tam pieluchy, chusteczki i krem- przydatny gadżet dla mam które nie lubią bałaganu w torbie. Tu macie link o co dokładnie mi chodzi: https://allegro.pl/kosmetyczka-damska-pojemny-organizer-kolory-ks10-i6758006001.html
Mama_Gratki
2019-01-03 22:01
Są też woreczki na zamek, różne rozmiary, można też zdobyć takie, które nie przepuszczają płynów, super sprawa, mają też wieszaczek na napy więc można go powiesić np przy uchwycie wózka.
qazz
2019-01-04 01:37
Na tą porę roku, mufki i śpiworek to podstawa. Polecam mufki, każdą osobno, wtedy można prowadzić w dowolnym rozstawie rąk. Śpiworek z wygodnym, jak najdłuższym zapięciem najlepiej wielofunkcyjny, który można zamontować w foteliku. W torbie praktycznie wszystko to, co wypisane powyżej. Jeżeli chodzi o podkład do przewijania, uważam, że ceratkowy, wielorazowy zajmuje mniej miejsca nic jednorazowy. Woreczki przydają się nie tylko na zużyte pieluchy ale też na brudne ubranko np. gdy dziecko uleje, dodatkowo warto mieć w torbie zapasowe ubranko i czapeczkę oraz jakąś przekąskę dla mamy :)
Mama_Gratki
2019-01-05 22:04
możecie mi wytłumaczyć szał na mufki? Jestem ich przeciwniczką bo są średnio wykorzystane, tylko na spacerze. Gdy szukasz czegoś w wózku, torbie, itd to je ściągasz i marzną Ci dłonie - uważam, że o wiele lepsze, wygodniejsze i praktyczniejsze są zwykłe rękawiczki
Mama_Hani
2019-01-05 22:23
Mama_Gratki ja też nie jestem zwolenniczką mufek. Nie rozumiem czym tu się zachwycać. Ani to ładne, ani praktyczne.
Aiisa
2019-01-05 23:38
Ja również uważam że muffki to mało praktyczna rzecz
zamarancza
2019-01-06 10:43
Ja kocham swoją mufkę i nie wyobrażam sobie zimowego spaceru bez niej. Nie biorę rękawiczek, a w dłonie zawsze ciepło.Dlka mnie nie wpływa na komfort na spacerze i jest super wygodna.
qazz
2019-01-11 00:28
Dla mnie głównym plusem mufek jest to, że zimą są zawsze przypięte do wózka, w związku z czym nie zapomnę zabrać ich z domu, co z rękawiczkami mi się niestety zdarzało i najważniejsze: nie da się ich zgubić :P Ja akurat często zostawiałam rękawiczki gdzieś w sklepie u lekarza bądź w innych miejscach. W mufkach jest też jakby to powiedzieć większa przyczepność do rączki od wózka. Chwyt jest stabilniejszy niż np. w grubych rękawiczkach, nic się nie ślizga, czuję się w nich bezpieczniej.
Patrycjaj18
2019-01-11 00:33
Te mufki to świetna sprawa. Faktycznie dają ciepełko i spacer dzięki nim jest przyjemniejszy. Moja ma niestety wade, ze jest rzep po środku i ciągle się odczepia. Przez to już nie jest już taka funkcjonalna. Super sie sprawdza gdy nie ruszam rękoma ;)
qazz
2019-01-13 23:26
Moja jest na zatrzaski i trzyma się bardzo mocno. A może spróbuj w miejsce rzepa doszyć guziki albo jakieś inne zapięcie?
Patrycjaj18
2019-01-13 23:33
Qazz jakoś telepatycznie się zgralysmy :) dzisiaj wszywalam w miejsce rzepa zapięcie od stanika
qazz
2019-01-14 12:22
Też ciekawy pomysł :) Ja często jak coś mi nie pasuje, przerabiam na swój sposób.
Justynamamajasia
2019-03-08 11:17
Nie używam czegoś takiego. Co do przerabiania rzeczy też często przerabiam jak mam czas. Nawet ciuchy po babci przerabiam jak już ona w tym nie chodzi a są ładne to przerabiam. Na studniówkę miałam przerobiona sukienkę po mamie. Każdy się pytał gdzie kupiłam. Dziewczyny były w szoku jak im mówiłam że przerobilam sama. Ale ja jakoś się w tym nie czuję. Robrie bo robię ale bez jakiegoś parcia na to.
ewciaos14
2019-03-10 15:41
U nas przydatna byla tylko duza torba a w niej pieluszka jakbym chciala karmic i się oslonic, mniejsza pieluszka zeby wytrzec synka buzke podczas ulania się, zawieszka i tyle nie bralam foli przeciw deszczowej bo na slacer nie chodzilam.gdzies daleko o w miare jak byla pogoda nie zapowiadająca deszcz;) i dla takiego muszka najważniejszy byl cycus;) no cbyba ze od poczatku karmimy z butelki no to u nas bylo z pierwszym synkiem po 4mc to byla butelka z woda chlodna przegotowana termos z wodą, mleko w malym pojemniczku, soczek , pieluszka tetrowa i jakas ulubiona zawieszka, grzechotka i tyle;-) zalezy od wieku dziecka;-)
Wątek zamknięty. Nie można dodawać nowych komentarzy.