
2019-10-01 13:08
Chrzest bez slubu
Mielsimy problem ze chrzestem pierwszego synka w naszych parafiach w końcu znalazłam trzecka gdzie bez problemu nam ksiądz go ochrzcił wczoraj pojechakismy do księdza do parafo gdzie mieszkamy a on do mnie ze datę ślubu ustala na październik tego roku myslalam ze dostanie parę nieprzyjemnych slow ale powoedzialam tylko ze nie ksiądz będzie decydował kiedy ślub weźmiemy i nie przyszlismy o ślub pytać tylko o chrzest a on ze.nie ma takiej opcji ze pierwszy ślub czy mogę zadzwonić do kurii i powiedziec ze nie chca nam ochrzcić dziecka

Nie proś się dziada! Nie chce dać chrztu to bez łaski!Zwróć się z prośbą do księdza , który normalnie traktuje ludzi.Obawiam się,że Twój telefon do Kurii nic nie zmieni.

Właśnie tak było z pierwszym synkiem prosilam trzy razy później jak znalazłam ksiedza który ochrzcił mi synka to miał pretesjs ze chrzcilismy w innej parafii jak był po koledzie może dlatego ze nic mu nie dalam na kolędę

http://mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_49.htm https://gazetawroclawska.pl/arcybiskup-brak-slubu-rodzicow-to-nie-powod-by-odmawiac-chrztu-dziecka/ar/1083070 (polecam szczegolnie pkt. 5 i 7.)http://www.archidiecezja.wroc.pl/pliki/wd-chrzest.pdfKsiadz nie ma prawa odmowic ochrzczenia dziecka, to fakt. Ale faktem jest tez, ze jezeli chcecie ochrzcic dziecko to powinniscie byc praktykujacymi katolikami - a wiec raczej chociaz miec w zamiarze wziac koscielny slub by w oczach Kosciola i wspolnoty nie zyc w grzechu cudzolostwa.Nota bene: Moje dzieci nie sa ochrzczone, bo nie jestem praktykujaca katoliczka. (P.S. Problemy z "chrztem", nie "chrzestem")

W dzisiejszych czasach jeszcze takie akcje? Ja bym się nawet nie zastanawiała tylko od razu dzwoniła bym do kurii..My też chrzcilismy Hanie bez ślubu i nie było problemu.. Baa nawet dostalismy rozgrzeszenie na czas chrztu mimo że mieszkaliśmy już razem. Ja to bym mu zaraz powiedziała.. Nie chcę ochrzcić dziecka bo rodzice nie mają ślubu, ale czy to maleństwo jest temu winne? Ma pełną kochająca rodzinę. Jakbyś była samotna matka to też by nie ochrzcił? Masakra.

Niektórzy księża myślą sobie chyba ,że są Bogami i głowach im się przewraca.Myslą,że im wszystko wolno a sami są takimi samymi grzesznikami jak my.Przecież to maleństwu jest niczemu winne, nie powien odmawiać udzielenia tego sakramentu.

Dokładnie Monia.. Widocznie ten Książ myśli że może wszystko. A tak na prawdę nie może odmówić udzielenia chrztu chyba że wie iż rodzice tego dziecka wgl nie są praktykujący lub co gorsza całkiem niewierzący.

Ja nie miałam problemu ze chrztem ale na początku nasłuchałam się kazania od księdza i zacytował mi cytat z Ewangelii o Magdalenie grzesznicy którą chcieli ukamienować. I miałam być tydzień wcześniej chrzestną u siostry jednak nie pozwolił mi bo powiedział że mam nieułożone życie

Patrycja, wydaje mi się,że ktoś nie wierzący nie fatygował by się aby prosić księdza o chrzest dla dziecka.

Co prawda my z mężem mamy ślub, ale tylko cywilny i ksiądz niby problemów nie robił, ale głupie docinki były z jego strony, że w najbliższym czasie mamy wziąć ślub kościelny. Tylko po co i dla kogo? Bo nam starczy, jak najbardziej sam cywilny.Ksiądz nie powinien odmówić prawa do chrztu, szczególnie, że CHCECIE, a nie jesteście ZMUSZANI, by wychowywać dziecko w wierze katolickiej.

Tez uważam, że telefon do kurii nie ma sensu. To jedna banda. Oni i tak wiedzą o pogladach danego proboszcza. A nawet jakby wymusili na nim zgodę na chrzest, to po co Ci on w takiej atmosferze?Ja bym znalazła inna parafię, gdzie ksiądz bez problemu ochrzci dziecko.Uzeranie się z księdzem nie ma sensu. To tylko strata czasu i nerwów.

Ada uważam, że telefon do kurii nic nie zmieni. Jeśli ksiądz się nie zgadza to pozostaje Wam poszukać takiego, który ochrzci dziecko. Nie wiem po co taka szopka skoro ksiądz nie powinien odmówić dziecku chrztu. Z ciekawości zapytam czy ksiądz który chrzcił pierwszego synka chciał zaświadczenie z Waszej parafii, że jesteście praktykujący?Ps. moja przyjaciółka miała taką samą sytuację, tzn będąc w związku nieformalnym chcieli ochrzcić córkę, ksiądz nie robił żadnych problemów, ale poprosił o ustną deklarację, że rodzice dziecka mają w planach ślub kościelny.Natomiast my napotkaliśmy jeszcze inny problem, moje rodzeństwo i kuzynostwo również jest w związkach nieformalnych i ksiądz nie zezwolił, aby siostra była matką chrzestną mojego synka. Mieliśmy ogromny problem ze znalezieniem chrzestnych, ale zastanawiam się co w sytuacji gdybyśmy nie znaleźli? Ksiądz nie ochrzciłby synka?

Megg, wydaje mi się ,że ochrzcił by tylko,że właśnie pod tym warunkiem ;)

adakiedrowska96 podobnie mial moj brat ze jak tak moze ochrzcic dziecko jak nie maja slubu itd i nie chcial im ochrzcic wiec brat z wsi poszedl do miasta ochrzcic i ochrzcili bez problemu a potem tamten ksiądz hak przyszedł po koledzie to mowil ze czemu gdzie indzij ochrzcil..jakby sie nie slyszal i udawal głupka. Ja pierwsze dziecko chrzcilam to bylam brz slubu i cos tam mowil zeby myslec szybko o ślubie ale ochrzcil bez problemu a z drogim jak poszlismy to pytal sie czy jestesmy po slubie a my ze tak , myslalam ze nie zapyta czy kościelnym? Ale jedbak zapytal a my po cywilnym..to mowil tylko zeby wziadc ale myslal ze to jest nasze pierwsze dziecko...nic nie mowil jakby wiedzial ze to drugie to moglobyc gorzej. Maz robi za granica i przyjezdza tylko na pt i sob i w niedz juz jedzie do pracy ok. 14 czasem 16. A tu budowa i nie mial czas koedy kiedyisc na kursy przedmalzenskie..a bez kursow pytalam w 5kosciolach to niestety nie udziela nam ślubu kościelnego wiec maz wzial cywilny z przyjęciem...u maz mowi..ze mamy juz dwujke dzieci..ze juz raczje kościelnego nie..ze mamy cywilny..troche mi z tym zle..ale on mówi ze co to dla mnie zmieni...i tak ciagle z tym mi zle..niestety.

Megg ksiądz który ochrzcił.nam pierwszego synka nie jest juz proboszczem i zabrali go do.innej parafii miałam zaświadczenie z parafii ze jesteśmy wierzący ksiądz wydaje takie zaświadczenie jak.widzi ze ktoś chodzi do.kościoła staram się chodzić jak najczęściej ale musialam zapłacić za zaświadczenie 50 zł co mówili ze musi wydać za darmo

Megg nawet mowikismy z pierwszym syn.ze kościelnego.nie weźmiemy ale cywilny tak to mi powiedział ze to nie ślub a niestety ślub w parafii gdzie mieszkały kosztule okolo5 w tym juz organista i kościelny znajomi płacili 4800 a ja jestem zdania takiego w Boga wierze bo wynioslam to.z domu do.koosciola chodze ale w księży darmozjadow.nie wierze
