Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
Każde dziecko w końcu wchodzi w etap "ja sam". Nauka samodzielności jest jednak często źródłem konfliktów i nerwowych sytuacji. Chciałabym powiedzieć kilka słów na temat nauki samodzielnego ubierania się, ponieważ my ostatnimi czasy właśnie to przerabiamy.
Najgorsze są sytuacje gdy się gdzieś spieszymy, do pracy czy przedszkola wiemy, że już i tak jest późno, a maluch upiera się, że ona sam się ubierze lub tej konkretnej rzeczy nie włoży na siebie. Takim sytuacjom najlepiej zapobiec przygotowując zestaw ubrań dzień wcześniej. Dajmy dziecku do wyboru dwa komplety - większa ilość może sprawić że maluch będzie czuł się zagubiony i nie będzie potrafił dokonać wyboru. Zapytajmy czy woli niebieską czy białą bluzeczkę, podając konkretne elementy garderoby.
Kolejna sprawa sporna z naszym dzieckiem bardzo często dotyczy tego, że on lub ona bardzo lubi na przykład swoje sandałki i nie ważne jaka jest pogoda, właśnie te buciki chce założyć (sprawa może dotyczyć również kaloszy czy innych butów nie koniecznie odpowiednich na każdą okazję). Chodzi jednak o naszą asertywność. Wiadomo, nie wypuścimy dziecka w sandałkach na deszcz w okresie jesiennym.
W takiej sytuacji warto zastosować fortel i powiedzieć maluchowi, że sandałki lubią tylko słoneczko, natomiast deszczu nie lubią i będą płakać, jeśli je na siebie włoży w taką pogodę. Możemy oczywiście wytłumaczyć maluchowi, że nie może ich założyć ponieważ jest zimno i zakładając je przeziębi się i będzie chory. Wszystko zależy oczywiście od naszego malucha, którego sami znamy najlepiej i wiemy co go przekona w danej sytuacji.
Istotną sprawą w treningu samodzielnego ubierania się dziecka jest zakup odpowiednich ubranek. Trzeba zrezygnować z trudnych do wciągnięcia elementów garderoby na rzecz ubranek luźnych, zapinanych na napy lub rzepy. Spodnie natomiast najlepiej sprawdzą się w wersji dresowej z gumką zamiast zapinane na zamek i guzik, a spódniczki z gumeczką. Rewelacyjne do nauki samodzielnego ubierania się są kalosze. Nasz maluch już około roku sam wciągał je na nogi, oczywiście do dziś problem jest z tym, że nie zawsze odpowiedni but jest na odpowiedniej nodze ale to przecież tylko drobne szczegóły - liczy się inicjatywa i samodzielność. W pierwszych próbach wciągania butów sprawdza się również niskie buciki zapinane na rzepy. Naszego malucha bardzo interesowało zapinanie ich i odpinanie.
Kiedy i jak zacząć naukę samodzielnego ubierania się?
Najważniejsza jest odpowiednia chwila. Nie decydujmy się na to gdy akurat wychodzimy i się spieszymy. Najlepszym momentem jest taki, kiedy mamy czas, a nasze dziecko jest w dobrym nastroju (wyspane i najedzone).
Nauka powinna się odbywać poprzez zabawę, śmiejcie się razem z tych prostych czynności, róbcie żarty tak, aby dziecko zapamiętało to jako świetną rozrywkę, a nie przymusowe czynności.
Wybieraj odpowiednie części garderoby łatwe do wciągnięcia - body raczej nie będzie najszczęśliwszym wyborem.
Chwal dziecko przy każdej takiej okazji - nie istotne, że buty są prawy na lewej nodze czy spodnie wciągnięte tyłem do przodu - jak już pisałam liczy się fakt.
Jeśli chodzi o wiek dziecka, to z własnych obserwacji mogę stwierdzić, że już roczne dziecko zaczyna się interesować wciąganiem skarpetek czy bucików na nóżki. Jest to więc dobry moment na to, aby wciągnąć dziecko do tej zabawy.
Warto zainwestować rochę czasu i cierpliwości w ten proces, ponieważ szybko nam się zwrócić. Do dziś oglądam pięciolatki kompletnie nie potrafiące ubrać się i myślę, że po części to właśnie wina ciąglęgo ich wyręczania. Pozwólmy naszym pociechom na odrobinę samodzielności, a dzięki temu i my po jakimś czasie będziemy miały mniej pracy.
dzieci: Stefan (0 dni)
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
askap7
przy takim samodzielnym ubieraniu na pewno wyjscie z domu trwa długo :)
dodano: 2017-03-30 10:47:58
efcik
Ciekawe jak to będzie z nami. Mam takie wspomnie z dzieciństwa jak chciałam założyć skarpetki nie do kompletu i kłóciłam się strasznie o to z mamą. Teraz to by było nawet modne.
dodano: 2017-03-28 16:11:44
Gosia200
U mnie synek stara się już ubierać sam ale na razie nie wychodzi mu to za dobrze . Ale ważne ze chce sam i próbuje
dodano: 2017-02-08 05:57:00
Ula888
u nas trochę sam trochę nie sam
dodano: 2017-01-31 22:22:27
p_witkowska
Nasza jest jeszcze za malutka :)
dodano: 2017-01-31 20:20:52