Zanim nie zostalismy rodzicami, nie przykladalismy duzej wagi do swiat. Meczyly nas przygotowania, traktowalismy to troche jak obowiazek a nie przyjemnosc. Wszystko zmienilo sie gdy pojawily sie dzieci. Zaczelismy czerpac radosc nie tylko ze swiat, ale tak normalnie na codzien. Nauczylismy sie dostrzegac male przyjemnosci, male szczescia. Dzieci zmienily nasze zycie i nasze postrzeganie wartosci i tradycji rodzinnych, teraz kazde swieta to dla nas wielka radosc, emocje dzieci, piekny czas razem. Moje wymarzone swieta to takie wyczekane przez nas, z pierniczkami ktore pieke ze starsza corka, ktore pozniej zawozimy dziadkom. Z wlasnorecznie klejonymi lancuchami na choinke, zapachem i smakiem swiatecznych potraw. Atmosfera ciepla i przyjemna, w blasku kominka i swiec. Swieta chxialabym spedzic z cala rodzina, 10 osobami ktore sa dla nas tak wazne i sprawiaia ze swieta przebiegna w atmosferze radosci i milosci, na wspolnym spiewaniu koled i rozmowach przy herbacie pod kocem gdy dzieci juz pojda spac. Otuleni zapachem pomaranczy i gozdzikow.

Po chwili zastanowienia, marzę o tym, by były to jedne z niezapomnianych Świąt.
Szczerze mówiąc wcześniejsze święta były różne… rodzinne, wesołe, zabawne czasem samotne a czasem smutne. Mam nadzieję, wręcz marzę o tym, by od tych świąt wszystko się zmieniło.
Mam taką cichą nadzieję, że nasz Synek Arturek sprawi magiczny nastrój tych Świąt. Nasz synek ma skończone 6 miesięcy i od samego początku, gdy się uśmiechał, wszyscy uśmiechali się do niego :)
Teraz, gdy jest starszy gaworzy, zaczepia, piszczy a czasem głośno się śmieje, zwracając tym samym na Siebie uwagę. Nawet, gdy w pracy człowiek ma gorszy dzień, jeden uśmiech naszego Maluszka wszystko naprawia :)
Marzę, by w te rodzinne Święta, wszyscy byli szczęśliwi, zadowoleni i uśmiechnięci.
Najpierw wspólnie z rodzinką skosztujemy przygotowanych wcześniej potraw, podzielimy się opłatkiem, porozmawiamy i pośpiewamy kolędy a potem nasz Maluszek wraz z ciotecznym rodzeństwem zajmie się prezentami pozostawionymi przez św. Mikołaja pod choinką.
Mam nadzieję, iż do wigilijnej kolacji Nasz Maluszek opanuje technikę raczkowania :). Teraz próbuje już to robić, ale póki co wychodzi mu pełzanie wokół własnej osi. Jeśli już pozna nową umiejętność raczkowania, to zapewne z ciekawością powędruje pod choinkę, gdzie będą na wszystkich czekały prezenty w kolorowym papierze. Jeśli jeszcze technika raczkowania będzie mu obca, to starszy brat pomoże mu odszukać prezent :). Synek w tym czasie będzie rozbawiał całą rodzinkę swoim słodziutkim uśmiechem, pięknymi niebieskimi oczami i gaworzeniem. W końcu to Nasz Śliczny Aniołek :)

Chciałabym otrzymać nagrodę C

Z góry bardzo dziękuję i życzę rodzinnych i zdrowych Świąt.

Wymarzone Święta hmm... świat przykryty białym puchem , wszystko dookoła zachwycająco przybrane , sklepowe wystawy mienią się setkami różnokolorowych lampek i dekoracji. W naszych sercach zagaszcza radość , ponieważ niedługo będzie ten wyczekiwany wspaniały dzień. Za oknem spada na ziemię miliony płatków śniegu , w domu rodzinna , ciepła atmosfera , roznosi się zapach pieczonych pierników , woń pomarańczy i mandarynek. Wszystko to sprawia , że ogarnia nas wielka euforia i jeszcze bardziej nas to do siebie zbliża.
Wyczekujemy w raz z rodziną pierwszej gwiazdki , która symbolizuje , że kolację wigilijną czas zacząć , na stole wiele pyszny i pachnących wigilijnych potraw, dom przepięknie przybrany , z boku śliczna świecąca choinka a przy niej mnóstwo prezentów, w tle grające kolędy. Wszyscy dzielimy się opłatkiem i składamy sobie najserdeczniejsze życzenia. Jest to dla nas czas miłości, radości, przebaczania, rodzinnych spotkań, objadania się wyśmienitymi wypiekami.
Swoje pierwsze w życiu Święta spędzi z nami nasza malutka córeczka. Ta chwila powoduje , że jeszcze bardziej Święta Bożego Narodzenia będą niezapomniane i wyjątkowe.

Nagroda B to właśnie to , czego małej brakuje do przytulnego łóżeczka :)

Nasz maluszek właśnie przyszedł na świat i to będą jego pierwsze święta. Maluszek już kwili, bo zbliża się pora karmienia, więc w telegraficznym skrócie:
zapach choinki pomieszany z grzybami STOP anieli grają i malca uspokajają STOP wszyscy ładnie ubrani - maluchowi nie przeszkadza odświętny strój STOP czuć ciepło domowego ogniska STOP bez pośpiechu STOP wszyscy życzliwi i uśmiechnięci STOP teściowa chwali (!) STOP wyspane, nieulewające maleństwo zachwycone świątecznymi wspaniałościami STOP maluch nie robi następnego dnia pobudki o 5:00, można pospać STOP maluch chętnie wędruje z rąk do rąk i cierpliwie znosi sesje fotograficzne z każdym z gości STOP preferujemy nagrodę C, ale dużo chętnych na nią STOP nagroda B też nas ucieszy STOP

Moje wymarzone święta, to czas spędzony z moją kochaną córką, kiedy ja nie muszę iść do pracy, a Izunia jest zdrowa i radosna. Wymarzony czas, w którym obie możemy nacieszyć się sobą i nadrobić zaległości w zabawach. Jeżeli udałoby nam się jechać do dziadków - byłoby wspaniale... Choinka, rodzina, wspólne posiłki i rozmowy, śmiechy do późna. W święta Mikołaj nawiedziłby nas, żeby było jeszcze cieplej i radośniej na duszy. Wymarzone święta są w zasięgu ręki :) Myślę, że uda nam się takie właśnie je mieć :)

Ponieważ Izunia lubi poznawać świat i bawić się, chciałybyśmy otrzymać nagrodę C, jeśli byłaby taka możliwość.

Życzymy, aby wszystkim spełniły się te wymarzone święta.