Kochany Święty Mikołaju :-)

Na początku chcialam Ci bardzo podziękować, ze pamietasz o mnie co rok. Jest to naprawde bardzo miłe.
Jestem mamą dwojki dzieci i jakis czas temu moze zycie się odmienilo. Było to w dniu, kiedy zobaczylam na teście dwie kreseczki. Po raz trzeci nosze pod sercem malenstwo. W związku z tym mam wielkie marzenie! Dwoje moich dzieci przyszlo na świat przez cięcie cesarskie. Każde z nich z naglego i innego powodu. Teraz pragnę podjąć próbę porodu silami natury. Moj lekarz zaznaczyl, ze to porod zwiekszonego ryzyka ale popiera decyzje i dal swoje blogoslawienstwo. Kolejne. Ciecie tez niesie za soba ryzyko. Pozatym bede pod okiem specjalistow ktorzy w kazdej chwili moga interweniowac. Zasiegnelam wiele informacji na ten temat u specjalistow, nawiazalam kontakt z innymi mamami, ktore urodzily naturalnie po dwoch cieciach cesarskich. Teraz jestem pozytywnie nastawiona co tez.jest ważne. Mam wsparcie lekarza, douli i rodziny. Marzę o tym by urodzic swoje dziecko siłami natury, spelnic sie jako kobieta. Chce dostac dziecko na piers, przytulic, pocalowac i przywitac na swiecie. Jesli jednak cos pojdzie nie tak... pogodze sie z kolejnym cieciem. Nie będę zalowala podjecia proby. Wiem, ze to dla dziecka bardzo istotne i lepsze niz cesarka ,,na zimno,, w zadnym wypadku moj wysilek nie pojdzie na marne.Drogi Mikołaju, mam nadzieje, ze w p rzyszlym roku będę mogła opisac Ci moja szczęśliwa historie vba2c. Na tym koncze moj list i pozdrawiam Cie bardzo cieplutko :-)
Mama Nikosia i Oliwki

Drogi Św. Mikołaju w tamtym roku prosiłam aby Bóg oddalił od nas wszelką niepłodność i chorobę, która nie pozwala nam się cieszyć swoimi dziećmi. Kiedy wszystko wskazywało na to, ze nie będzie nam to dane ja wierzyłam, że się uda, Teraz dziękuję za to, że dziś pod sercem nosze swoje maleństwo, Dlatego w tym roku chce prosić o to aby moje dzieciątko urodziło się zdrowe, abym szczęśliwie urodziła i abym mogła wraz z mężem wychowywać owoc naszej miłości. Ponadto niech Bóg udzieli światła naukowcom aby wynaleźli sposób leczenia niepłodności aby inni również mieli tą szansę by móc zostać rodzicami.
Pozdrawiam
Zestaw A

Drogi Święty Mikołaju :)
Nie pisałam do Ciebie już prawie ćwierć wieku, więc nadeszła pora by wrócić do tej miłej tradycji. Co prawda mam już prawie wszystko mojego słodkiego maluszka, który budzi mnie swoimi niebieskimi oczkami codziennie o czwartej rano i serwuje 15-godzinny maraton, zabawy, jedzenia, spania, uśmiechów i płaczu ale jest jedna mała rzecz, która sprawiłaby jednocześnie radość mnie i mojemu Szkrabowi. Proszę Cię spraw bym umiała czytać w myślach ale nie wszystkich ludzi, na nic mi to ale w myślach mojego Oczka w głowie, mojego małego Fabianka. Bym wiedziała jak prawdziwa Mama co znaczy każdy płacz, każda smutna minka uśmiech czy marszczenie noska. Bym mogła sprawić, żeby moje Maleństwo było najszczęśliwszym dzieckiem na świecie.
Muszę kończyć ten list bo Skarbek już kombinuje jak tu wykaraskać się z kołyski.
Trzymaj się cieplutko :)


dla Smyka zestaw A, żeby miał co podgryzać :)

Pisalam już do Ciebie....proszę , błagam.....o przyjaciół ,bratnie dusze bo samemu tak cięzko, trudno i samotnie. Kocham moje slodkie dziecie, ale bez wsparcia tak trudno pokonac wszelkie trudy....dzis mam dzien załamki, jutro bedzie lepiej. moj słodziak usypia po 4 w nocy...a ja czasem ...ojj narzekam...Mikolaju..proszę SIŁY !!!

Kochany Mikołaju.
Listów do czytania masz od groma, więc powiem w skrócie: najbardziej na świecie marzy mi się wytrwałość w postanowieniach,bo tak łatwo ulegam pod wpływem oczek moich pociech i cała twarda skorupka pęka. A przecież aby wychować dziecko, niemożna dać sobie wejść na głowę i być przez pociechy sterowanym.
Dlatego już na tym początkowym etapie daj mi siły na to.

A w prezencie zestaw B.