Kochany Mikołaju!

Wiem, że co roku masz dużo pracy, ale to dzięki Tobie wiele małych oczek jest zadowolonych i szczęśliwych. Potrafisz wywołać radość w serduszkach tych najmłodszych i łezkę w oku tych najstarszych. Wywołujesz tyle emocji swoimi prezentami, dlatego dalej wykonuj swoją pracę, bo robisz to rewelacyjnie.

Jak każda mama malej córeczki pragnę przede wszystkim zdrowia dla niej i całej naszej rodziny. Chcę, aby córka rozwijała się, poznawała otaczający ją świat i okazywała swoje emocje.

Czy mam szczególne życzenia?

Dla wszystkich pragnę cierpliwości, życzliwości na co dzień, a nie tylko w święta. Dla siebie dużo snu, jest mi potrzebny, by zregenerować siły i mieć je do zabaw z córeczką. Potrzebuję wokół siebie ludzi, którzy będą mnie wspierać psychicznie przy wychowywaniu córki, służyć swoją pomocą, kiedy będę miała gorsze dni.

Dla męża chciałabym, aby miał więcej czasu dla nas obu. Praca go pochłania, a my potrzebujemy. Jednak zdaję sobie sprawę, że ktoś musi pracować, by inni siedzieli w domu :)

Prezenty są ważne, ale nie najważniejsze. Jednak ucieszyłabym się, gdybyś przyniósł mojej córeczce zestaw B, bardzo przydałby się jej w nauce samodzielnego jedzenia. Córka byłaby zachwycona takim kolorowym zestawem i myślę, że chętniej uczyłaby się jeść sama.

To tyle Mikołaju mam marzeń. Są i inne, ale bez zdrowia i sił na co dzień nie dam rady ich spełnić.


Pozdrawiam Cię i życzę zdrówka, bo wszyscy na Ciebie czekamy.

Mama

Drogi Święty Mikołaju!

Powracam z listem do Ciebie po wielu latach. Przepraszam, że kiedyś, mając sześć lat zwątpiłam w Twoje istnienie...niestety nikt mi nie wytłumaczył, że ten Pan w przedszkolu był tylko Twoim pomocnikiem, dlatego jego broda była sztuczna...Teraz już wiem, że Pomocnicy są Ci potrzebni, bo przecież tyle dzieci czeka na prezenty,sam byś nie dał rady.
Dziękuję Ci jednak z całego serca za to doświadczenie, gdyż teraz będąc mamą znam o jedną odpowiedź więcej na pytania moich pociech.Właśnie... jeśli mowa o dzieciach, chciałabym Cię gorącą poprosić,abyś dał mi tyle siły,wiary w dobro, czary i magię ile mają jej moje dzieci. Proszę Cię o mocniejsze rozbudzenie we mnie dziecięcej radości,umiejętności cieszenia się z wszystkiego, bo tak bardzo jest mi potrzeba, abym miała siłę uśmiechać się każdego dnia. Najbardziej jednak proszę Cię o obdarzenie mnie dziecięcą wiarą - wiarą w dobro,wiarą w spełnianie marzeń, wiarą w ludzi. To wszystko będzie mi bardzo potrzebne,abym mogła wychować moje pociechy na wartościowych ludzi,pełnych optymizmu, empatii,dobroci,szacunku do drugiego człowieka,wiary we własny siły, możliwości.Uwierz Mikołaju,iż bycie mamą nie jest prostym zadaniem - w dzisiejszych czasach, niełatwo jest wychować dobrych młodych ludzi, dlatego tak bardzo potrzebuję w tym Twojej pomocy.
Proszę Cię również o zdrowie dla moich maluchów (i dla wszystkich dzieci,bo żadne z nich nie powinno cierpieć),aby mogły uśmiechać się co dzień,biegać, śpiewać i odkrywać świat. Jeśli zostało Ci jeszcze trochę magii na moje życzenia - proszę, abyś dodał również sił mojemu mężowi,aby mógł być jeszcze lepszym tatą,aby wpierał mnie w wychowaniu i ukształtowaniu dwójki naszych maluchów.
Miałabym do Ciebie jeszcze tysiąc innych mniejszych i większych próśb, jednak wiem, że spełnianie życzeń to ciężka praca i chcę,abyś miał siłę na spełnienie wszystkich życzeń,które do Ciebie dotrą.
Mikołaju w przyszłym roku znowu do Ciebie napiszę, ponieważ dzięki moim dzieciom znowu w Ciebie wierzę.Wierzę w Twoją magię i dobro jakim zaraża się świat na ten krótki czas,w którym do nas przychodzisz.


Pozdrawiam


- w przypadku wyróżnienia wybieram nagrodę A

Drogi Święty Mikołaju,
Nie wiem czy w tym roku do mnie przyjdziesz bo jak to mówią przychodzisz tylko do grzecznych dzieci a ja no cóż nie będę Cię okłamywać, bo przecież wszystko widzisz i wszystko wiesz. No nie cały rok byłam grzeczna, chociaż na prawdę bardzo się starałam i staram nadal. Ale nie o tym mowa, bo skoro wiesz to nie będę pisać. Po co inni mają wiedzieć:P
Drogi Mikołaju ja to co najcenniejsze już mam. Piękną, zdrową, silną córcię i cudownego męża.
Jednak każdy ma swoje marzenia i pragnienia. Ja też oczywiście inna nie jestem.
Mikołaju proszę Cię w tym roku o zdrowie dla naszej całej trójki, o dom nasz mały biały wymarzony domek.
Ale przede wszystkim proszę o Stasia, proszę przynieś mi jeszcze jedno dziecko, ja byłam sama i pragnę z całego serca, żeby moja córcia miała rodzeństwo. Proszę jeszcze o to, żebym tym razem dała radę i mogła urodzić go naturalnie oraz karmić piersią przez dłuuuuuuuuugi czas. Teraz wiesz jak było za bardzo się stresowałam, za mało wsparcia od najbliższych i poddałam się. Nie obeszło się bez wstydu, płaczu i załamaniu, że nie podołałam. Tym razem będę silniejsza i bardziej zdeterminowana i z Twoją pomocą na pewno mi się uda. A co najważniejsze o zdrowie bo bez niego nie ma życia.
Mikołaju nie musisz się z tym prezentem (moim Stasiem) bardzo spieszyć, ale żebyś zdążył do następnej gwiazdki:)
Jakbyś jednak stwierdził, że na Stasia nie byłam grzeczna to Karolcię:) W kupie siła a ja marzę o dużej rodzinie:) 20 lat już nie mam to muszę się spieszyć:)

Buziaki i pozdrawiam ciepło Mikołaju:)
Ania

Nie zapomnij o mnie proszę;)

W razie wyróżnienia wybieram zestaw A

Święty Mikołaju,
Dziś dowiedziałam się, że moja przyjaciółka, która jest mi droga jak siostra po wielu latach starań o dzidziusia jest w ciąży!
Proszę Cię, żeby potrafiła cieszyć się z tego stanu, żeby jej obawy i ciągły strach o nienarodzone dziecko nie zabrały jej radości oczekiwania na swój skarb i żebyśmy wiosną powitali jej dzieciątko całe i zdrowe na świecie.
Aha i proszę Cię czuwaj nad moją córką i jej przyrodnim bratem, żeby mimo odległości jaka ich dzieli i spotkań, których jest o wiele za mało byli kochającym się i wspierającym rodzeństwem.
M.
W razie wyróżnienia proszę o zestaw A.

Kochany Św. Mikołaju
To już trzydziesty dru…. ;) list ,który do ciebie piszę.
Byłam bardzo grzeczna, jak aniołek w tym roku no dobrze przez większość czasu, w sumie to raz na jakiś czas, ale poprawę obiecuję. Nie wiem jeszcze co bym chciała dostać, ponieważ najważniejszy prezent już dostałam dwa miesiące temu, bocian przyniósł mi córeczkę. Ale na pewno przydałaby się jeszcze mata edukacyjna żebym się miała z moją córeczką na czym bawić . Specjalnie dla Ciebie w zamian upiekę pyszne ciasteczka, bo wiem ze je lubisz. Już nie mogę się doczekać spotkania z Tobą. Pozdrów swoją żonę, elfy i renifery.

Mama Oli
P.S. Mile widziane będą dodatkowe prezenty nie muszą być duże wystarczy żeby przez komin weszły. (B)