Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

maria89

Chciałabym podziękować swojej koleżance choć znałyśmy się bardzo krótko kiedy zaszłam w ciążę. Wspierała mnie od samego początku ciąży i gdyby nie jej wsparcie pewnie by mojego Alka nie było bo przy pierwszym krwawieniu w 5 tyg ciąży nie chciałam jechać do szpitala bo wiedziałam co mogę usłyszeć, wtedy ona mnie postawiła do pionu i pojechała ze mną była ze mną i mężem wspierała i dodawała otuchy. Wiem, że było jej ciężko bo sama była po 2 poronieniach. Przy kolejnych pobytach w szpitalach choć na odległość i tylko telefonicznie dodawała mi otuchy i podtrzymywała na duchu, była to prawie obca osoba bo znałyśmy się tylko 4 miesiące a otrzymałam od niej tyle wsparcia i zrozumienia a jak powiedziałam jej o ciąży to się cieszyła bardziej ode mnie. Choć po 6 miesiącach znajomości rozdzieliły nas kilometry dalej mamy kontakt i dalej na nią mogę liczyć. Nie spodziewałam się że tak daleko od domu spotkam tak wspaniałą osobę. Teraz obie jesteśmy mami :) Różnica między naszymi szkrabami to 2 miesiące ciążę przeżyłyśmy razem choć oddzielnie bo tylko telefonicznie podobnie poród i teraz rozwój naszych maluszków. Asia jest wspaniałą mamą i wsparciem dla mnie. Kochana jesteś dla mnie wzorem, że po tylu przeszkodach i tragediach nie poddałaś się i miałaś siłę mnie wspierać, choć byłaś obcą osobą czułam, że jesteś mi najbliższa niż ktokolwiek. Dziękuję za wsparcie za przeżywanie smutków i radości moich i Twoich naszych :)
Nagroda głowna A
Wyróżnienie B

dodano: 2016-05-21 10:14:50

gda8

Wybieram główną nagrodą i nagrodę pocieszenia A :)

dodano: 2016-05-21 09:23:14

gda8

Większość dziękuje swojej mamie, teściowej albo babci. Niektórzy koleżankom. Niestety ja mojej mamie mogę podziękować tylko za to,że mnie urodziła.Zaraz po porodzie zostałam podrzucona babci. Babcia też nie była zainteresowana opieką nade mną, Zajmowała się mną bo nie miała wyjścia, Szybko jednak wyszłam z domu. W wieku 16 lat zaszłam w ciąże i wtedy okazało się,że jestem całkiem sama. Koleżanki były zainteresowane chłopakami, imprezami,a nie siedzeniem na ławce w parku z ciężarną, Babcia się wstydziła takiej wnuczki. Z pomocą przyszła mi zupełnie obca osoba- sąsiadka. Przygarnęła mnie pod swój dach. Nie oceniała. Zajmowała się mną jak mama i babcia w jednym. Poprzez jej pomoc zmieniłam się. Stałam się odpowiedzialną mądrą nastolatką,a z czasem dojrzałą kobietą. Pani Renata dała mi tyle miłośći i radości, której nie miałam w rodzinnym domu. Zaproponowała żebym skończyła szkołę, później poszła na studia. Ona w tym czasie siedziała z dziećmi bo dzięki niej poznałam syna jej koleżanki i do dziś jesteśmy szczęśliwym małżęństwem. Wszystkiego nauczyłam się od niej: Jak kochać, opiekować się dziećkiem czy gotować. Pani Renata bardzo szybko stała się babcią Renią. Ukochaną babcią moich dzieci. Jedyną jaką mieli. Bardzo chcę jej podziękować za to,że dała mi życie bo tak naprawdę tylko ona mnie kochała i wszystkiego nauczyła. Mogła przecież przejsć obojętnie, zostawic mnie samą, a jednak mi pomogła. Nie utonełam w alkoholu i narkotykach. Pani Renato, babcio Renio dziekuje Ci z całego serca za twoją dobroć i miłość, Dobro zawsze wraca do człowieka, a ty zasługujesz na miano MAMY- MAMY NA MEDAL!

dodano: 2016-05-21 09:22:31

madeleine88


madeleine88

Dziękuję mojej mamie, która przyjechała następnego dnia po porodzie pierwszym możliwym autobusem (prawie 200 km), gdy tylko mój mąż do niej zadzwonił. Była przy mnie w szpitalu, kiedy mąż musiał być w pracy. Potem gdy w końcu z moją córeczką przyjechałyśmy do domu była z nami i pomagała w tych trudnych dla mnie początkach. Wykonywała za mnie właściwie wszystkie domowe obowiązki, na które ja nie miałam siły po cesarskim cięciu, zajmowała się swoją malutką wnuczką , żebym jak najwięcej mogła odpoczywać. Dbała o to, żebym poza zajmowaniem się moją Marysią pamiętała też o sobie. Poza tym dzięki jej obecności i wsparciu szybko uporałam się z przygnębieniem i przerażeniem, które towarzyszyły mi od pobytu w szpitalu. Dziękuję mojej mamie również za wyrozumiałość, kiedy byłam trochę nerwowa, gdy udzielała nam kolejnych rad i zamiast być jej wdzięczna, dawałam się ponieść złym emocjom. MAMO, jesteś najlepszą mamą na ziemi! :*

Nagroda główna- B
Wyróżnienie- B

dodano: 2016-05-20 21:04:21

madeleine88

Dziękuję mojej mamie, która przyjechała następnego dnia po porodzie pierwszym możliwym autobusem (prawie 200 km), gdy tylko mój mąż do niej zadzwonił. Była przy mnie w szpitalu, kiedy mąż musiał być w pracy. Potem gdy w końcu z moją córeczką przyjechałyśmy do domu była z nami i pomagała w tych trudnych dla mnie początkach. Wykonywała za mnie właściwie wszystkie domowe obowiązki, na które ja nie miałam siły po cesarskim cięciu, zajmowała się swoją malutką wnuczką , żebym jak najwięcej mogła odpoczywać. Dbała o to, żebym poza zajmowaniem się moją Marysią pamiętała też o sobie. Poza tym dzięki jej obecności i wsparciu szybko uporałam się z przygnębieniem i przerażeniem, które towarzyszyły mi od pobytu w szpitalu. Dziękuję mojej mamie również za wyrozumiałość, kiedy byłam trochę nerwowa, gdy udzielała nam kolejnych rad i zamiast być jej wdzięczna, dawałam się ponieść złym emocjom. MAMO, jesteś najlepszą mamą na ziemi! :*

dodano: 2016-05-20 21:00:46

<< 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 >>