Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

AnnaUmi

Pierwsza Gwiazdka Hani :) (zestaw: niebieski lemur)

dodano: 2018-12-27 16:18:59

Zostanę mamą w maju 2019 roku. Nasze... będą składały się z takich elementów:
P- pięknego świątecznego body dla dzieciątka
I- inspirujących dań wigilijnych dla maluszka
E- eleganckiej choinki z piernikami
R- rozbawionego maluszka
W- wielkiego stołu pełnego gości
S- sympatycznej atmosfery
Z- zabawek interaktywnych
E- emocji świątecznych

Ś- śniegu, który będziemy z dzieckiem obserwować zza okna
W- widoku światełek na budynkach
I- inspirujących historii
Ę- elastycznych tematów
T- trendy ubraniowych w renifery
A- atrakcyjnej czapki Mikołaja dla dziecka.

dodano: 2018-12-27 16:13:17

AgulaP

Jak wyobrażamy sobie nasze pierwsze święta z maluszkiem?? Hm... Odpowiedź jest prosta! Nasz maluszek-Mikołaj przeżyje je poraz pierwszy. Jest z nami od sierpnia tego roku. Jest to dla nas niesamowite że już tyle minęło od jego narodzin. Mikołaj leżący w nosidełku, lub siedzący u taty bądź mamy na kolankach śmiejących się do wszystkich będzie rozluźniał i tworzył prawdziwą atmosferę świąt. Jednak nie wszystko jest takie kolorowe jak mogłoby się wydawać. Ja-biegająca nosząc wciąż jedzenie, a dopiero potem móc się nim zajadać, sprawująca głównego ochroniarza tego wieczoru (niańki) , ale pomimo tego uśmiechnięta, i pełna energii. Wokół nie tylko nasza mała pociecha ale również inne dzieci. Tak... A potem sprzątanie, i usypanie małego ah... Kiedy zostaje się mamą trzeba nauczyć się robić dwie rzeczy na raz. Albo najlepiej osiem na raz przy trójce dzieci. Pozdrawiamy razem z naszym maluszkiem. Prosimy o flaminga.

dodano: 2018-12-27 15:49:49

marzenacom

Od niedawna w Internecie furorę robi filmik "Jak spuścić powietrze ze świątecznego balona...". Bohater zostaje wybudzony w Święta o nieludzko wczesnej porze, od rana mierzy się w rozentuzjazmowanymi dziećmi, podejmuje zrzędliwych gości, dostaje nietrafiony prezent a na koniec zostaje uraczony śmierdzącym bąkiem podstarzałego wujka. Na koniec dnia siada przy choince, obejmuje żonę i stwierdza, że to najlepsze Święta w jego życiu. Podobnie jak moje.Jeszcze trzy lata temu, kiedy obchodziliśmy z pierwszym synkiem pierwsze Święta Bożego Narodzenia, byłam jak tan napompowany balon. Dom lśnił jak na reklamach, idealne pierniczki cieszyły oko, a pod choinką czekały perfekcyjnie zapakowane prezenty. Tylko że ja nie byłam do końca perfekcyjna - zmęczona sprzątaniem i wstawaniem do półrocznego wówczas Jaśka nie miałam sił ani ochoty na zabawę z synkiem, ani celebrowanie tak wspaniałego czasu. Dwa lata później czekały nas Święta z dwójką już synków. Dom nie lśnił idealnie, pierniczki wyglądały jak z horroru, ale były najpiękniejsze, bo udekorowane malutkimi rączkami. Starałam się "ogarnąć" mieszkanie, ale chłopaków najbardziej cieszyła wielka i żywa choinka, prezenty i to, że mama nie lata ze ścierką, ale ma dla nich czas. W tym roku zaś... cóż... oczekuję kolejnego synka. Tegoroczne Święta zatem to był prawdziwy "hardcore". Odkurzyłam, zmyłam podłogę, prezenty wrzuciłam do torebek z zeszłego roku, zamiast miliona misternych pierniczków upiekliśmy jeden wielki domek i udekorowaliśmy jarmarcznie kolorowymi żelkami. Zamiast wydzierać się na nieporządek wydzieraliśmy się śpiewając kolędy. Chyba pierwszy raz w Święta zasypiałam nie prawdziwie zmęczona, ale prawdziwie szczęśliwa. No może zmęczona też, ale tym, że pod sercem noszę kolejnego mężczyznę do kochania. Kolejnego mężczyznę, który udowadnia, że na Święta trzeba zadbać nie o to, by było idealnie, bo idealnie jest wtedy, gdy nie zabiega się o ideały.

dodano: 2018-12-27 15:43:42

AmelkoweLove17

Nasz 2miesięczny Stasiu w swoje pierwsze Święta Bożego Narodzenia przyjął również Sakrament Chrztu Świętego

dodano: 2018-12-27 15:33:03

<< 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 >>