Doświadczone mamy z Canpolu radzą.

Dodaj swoją poradę

Sposoby na proste ząbki

proste ząbki u malucha

Na corocznej wizycie stomatolog poinformował mnie, że trzeba koniecznie zacząć korygować krzywe ząbki mojego dziecka. Zalecił noszenie specjalnego aparatu przeznaczonego dla najmłodszych i co miesięczne wizyty. Aby uniknąć podobnej sytuacji z młodszymi dziećmi, zaczęłam dbać jego o uzębienie jeszcze przed pojawieniem się pierwszych mleczaków. Okazuje się bowiem, że oprócz wad dziedzicznych spory wpływ na prawidłowy rozwój ząbów, ma między innymi sposób karmienia.

Jakie są najczęstsze nieprawidłowości w budowie szczęki?

Nabyte wady uzębienia u niemowląt

1. Brak miejsca na ząbki stałe

Dość częstą wadą jest brak miejsca na ząbki stałe. Problem ten powstaje miedzy innymi, gdy zbyt wcześnie zostanie usunięty mleczak, np. z powodu zaawansowanej próchnicy, która ostatnio pojawia się u coraz młodszych dzieci oraz gdy dziecko nie gryzie twardych posiłków- surowa marchew, kalarepka, skórki od chleba itp.

2. Przerwa pomiędzy ząbkami 

Powstaje dość często na skutek długotrwałego ssania smoczka. Jeśli Twój maluch ma ponad 2 lata, a ssie jeszcze smoka przez wiele godzin dziennie, możesz spodziewać się problemów z prawidłowym zgryzem. Podobnie gdy dziecko ssie kciuk, trzymając go poziomo pomiędzy przednimi ząbkami.

3. Wkładanie języka pomiędzy dolne i górne ząbki podczas połykania

Maluch wkłada język w czasie połykania pomiędzy górne i dolne ząbki. Odruch ten pojawia się najczęściej u dzieci karmionych butelką lub długo ssących smoczka. Bardzo często zdarza się, że dzieci które układają w ten sposób język, seplenią.

4. Zgryz otwarty, częściowo boczny

Jeśli Twój maluch ssie od wewnętrznej strony policzek lub go przygryza, w przyszłości może cierpieć z powodu zgryzu otwartego częściowo bocznego, przez co boczne ząbki nie mogą się ze sobą stykać.

5. Tyłozgryz z protruzją

Dość powszechną wadą w budowie szczęki jest również tyłozgryz z protruzją, kiedy siekacze górne są wysunięte do przodu, a żuchwa cofnięta do tyłu. Powstaje na skutek długotrwałego ssania kciuka lub smoczka uspokajającego. Zdarza się również u dzieci, które są zbyt długo karmione butelką.

Dziedziczne wady zgryzu u niemowląt

1. Zgryz otwarty szkieletowy

To wada dziedziczna po rodzicach lub dziadkach. Stykają się ze sobą jedynie tylne ząbki.

2. Przodożuchwie lub tzw "szuflada"

Jeśli Twój maluch ma zdiagnozowane przodożuchwie czyli tak zwaną szufladę, powinnaś go obserwować. Kiedy wyjdą mu wszystkie mleczaki, mniej więcej w wieku czterech lat, zgłoś się z nim do ortodonty. Generalnie w większości przypadków przodożuchwie leczy się operacyjnie, ale dopiero w wieku dorosłym.

Wrodzone wady zgryzu u niemowląt

Zdarza się, że dzieci rodzą się z wrodzonymi wadami rozwojowymi. Do najczęściej spotykanych należy rozszczepienie wargi lub podniebienia, które leczy się operacyjnie. Wady te są widoczne od razu po porodzie.

Pamiętaj, wszystkie wady mogą wpływać na układ twarzy, przez co mogą powstawać: dysproporcje w układzie dolnej I górnej części twarzy czy asymetria górnej i dolnej wargi, dlatego bardzo ważna jest wczesna diagnostyka oraz leczenie.

 

Co zrobić, żeby nasz maluch miał ładne i proste ząbki?

Po pierwsze, prawidłowo przystawiaj do piersi
 

Jeśli zdecydowałaś się karmić piersią, staraj się robić to prawidłowo. Dziecko rodzi się z fizjologicznym tyłożuchwiem. Aby odpowiednio ćwiczyć mięśnie i zmniejszyć problem tyłożuchwia, maluch musi prawidłowo chwycić pierś podczas karmienia, tzn. jego usta muszą objąć brodawkę i otoczkę, co wymusza ruch żuchwy do przodu.

Po drugie, unikaj podawania smoczka
 

Staraj się podawać smoczek jak najrzadziej, tj. w sytuacjach kryzysowych lub gdy maluch naprawdę tego potrzebuje. Najlepiej nie uczyć dziecka ssania smoczka, ale sama wiem jakie to trudne. Czasami lepiej podać smoczka i nie narażać dziecka na długotrwały stres. Zresztą uspokajacz stosowany zgodnie z zaleceniami ortodontycznymi i logopedycznymi, na pewno nie zaszkodzi .Jeśli Twój maluch korzysta ze smoczka, pamiętaj, by odpowiednio często go wymieniać i by jego rozmiar był dopasowany do wieku dziecka.

Po trzecie, pilnuj, by maluch nie ssał palca

Wkładanie paluszków do buzi i długotrwałe ssanie kciuka może również powodować trwałe zmiany w budowie szczęki. Dodatkowo, może wpłynąć na sposób wymowy. Nie pozwalaj maluchowi ssać również pieluszki, kocyka czy pluszowych zabawek.

Po czwarte, karmiąc butelką, wybierz odpowiedni smoczek

Jest to bardzo ważne, ponieważ używając odpowiedniego smoczka do karmienia, prowokujesz malucha do ssania, dzięki któremu ćwiczy wszystkie mięśnie twarzy i szczękę.

Jeśli mimo Twoich starań maluch jednak ma wady budowy szczęki, zgłoś się do ortodonty, który dokładnie obejrzy ząbki Twojego dziecka i podejmie najlepszą metodę leczenia. Już mleczaki można prostować specjalnymi aparatami tzw. płytką przedsionkową, która może być pomocna jednocześnie w odzwyczajaniu od smoczka . Syn taką nosił w czasie nocy, prawie przez rok, ale uwierzcie, że warto było. Ma teraz piękne równe ząbki. Zresztą po jakimś czasie sam przychodził i mi przypominał, że czas na aparat.

Dla starszych dzieci są specjalne ruchome aparaty lub stałe, jednak to lekarz wybiera najbardziej odpowiednią formę leczenia, po szczegółowym badaniu stanu uzębienia.

I jeszcze jedno - gdy Twój maluch ma wadę wymowy, która może być wynikiem nieprawidłowego rozwoju szczęki, polecam również wizytę u logopedy, który zaleci odpowiednie ćwiczenia.
 

Renata

Mama Magdy, Wojtka i Michała

dr Barbara Leszczyńska

Lekarz pediatra
- konsultacja

To Ci się przyda

Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

barbarka283

obecnie borykamy sie z delikatna wada zgryzu i przez co corka nosi plytke na szczescie wada jest malutka

dodano: 2019-09-28 21:15:41

moniawp5

Moja córka ma proste ząbki mimo że nadal używa smoka uspokajacza

dodano: 2018-06-28 12:17:19

monikadan89

Jak najwcześniej u dziecka można zakładać takie wymienne aparaty na ząbki?

dodano: 2017-09-23 10:20:32

Silver812

Oprócz genów dzieci często mają deformacje od smoczków... Za moich czasów w przedszkolu wiele dzieci miało specjalną nakładkę na zęby w kształcie smoczka i miały robić ćwiczenia... Mnie ominęło, bo nigdy ani smoczka ani butelki ciągnąć nie chciałam.

dodano: 2017-03-31 09:27:05

brunetka1232

wydaje mi sie ze zalezy takze od genow

dodano: 2017-03-30 14:02:59

<<
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 >>


Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.