Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
Twoje dziecko skarży się na bóle nóg? Czasem zdarza mu się nawet budzić z tego powodu w nocy? Są to najprawdopodobniej bóle wzrostowe, które są związane z rozwojem i wzrostem młodego organizmu. Dowiedz się, skąd się biorą i jak pomóc cierpiącemu dziecku.
Według niektórych specjalistów ich przyczyną może być aktywność fizyczna. Dzieci w ciągu dnia stale się ruszają - biegają, skaczą, tańczą lub intensywnie trenują sporty. W stanie dłuższego spoczynku sforsowane mięśnie mogą powodować dokuczliwe bóle.
Część naukowców wysnuła inną teorię. Na zakończeniach kości znajdują się płytki wzrostowe, które podczas chodzenia czy biegania ulegają ściśnięciu, a to spowalnia wzrost kości. Gdy ciało jest w spoczynku, czyli w nocy, płytki nie są uciskane i mogą się swobodnie rozwijać, więc organizm nadrabia zaległości. Kości rosną przez to szybciej, co może powodować przykre dolegliwości.
W okresie intensywnego rozwoju dziecko może mieć również problemy ze ścięgnami. Mogą być one krótsze w stosunku do dużo szybciej rosnących kości. Ścięgna są wtedy mocno napięte. Możesz to zauważyć, robiąc zwykły test sprawnościowy. Niech dziecko spróbuje dotknąć rękoma palców u stóp. W przypadku za krótkich ścięgien, aby to zrobić, będzie musiało zgiąć kolana.
Z reguły bóle wzrostowe pojawiają się wieczorem lub w nocy i trwają około 15-30 minut. Czasem są tak intensywne, że dziecko wybudza się ze snu z płaczem.
Maluch narzeka na ból nóżek, szczególnie w okolicy łydek, ud i pod kolanami. Jednak bolące miejsca nie są zaczerwienione, sine i nie mają żadnych obrzęków. Ulgę przynosi dziecku intensywny masaż, głaskanie nóżek oraz ciepłe okłady.
Bóle wzrostowe pojawiają się, gdy brzdąc intensywnie rośnie. Okresy skokowe przypadają pomiędzy 2. a 3. rokiem życia, między 5. a 7. oraz w okresie dojrzewania.
Mimo iż nie są one groźne dla zdrowia, warto starać się je złagodzić, aby ulżyć cierpiącemu dziecku. Oto kilka sprawdzonych sposobów:
- Pomocne są masaże bolących partii mięśni. Nie potrzebna jest do tego specjalna technika. Masujemy nogę, wykonując koliste ruchy ręką zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. Synowi ulgę sprawiało również zwykłe głaskanie nóżek.
- Podczas ataku, ale również w ciągu dnia, zachęcałam syna do ćwiczeń rozciągających. Oprócz tego, że mogą przynieść dziecku ulgę, przygotowują mięśnie oraz ścięgna do kolejnego skoku wzrostu. Wystarczy rozciągać stopę i prostować palce ku górze.
- Świetnie sprawdzają się rozgrzewające okłady. Możesz do tego użyć zmoczonych w ciepłej wodzie ręczników lub termoforu. Możesz też spróbować przygotować dziecku ciepłą kąpiel, która rozluźni zbolałe mięśnie.
- W takich sytuacjach bardzo ważna jest także bliskość mamy lub taty. W ramionach rodzica każde dziecko znacznie lepiej zniesie ból.
- Syn dość często i wyjątkowo mocno cierpiał. Po konsultacji z lekarzem w sytuacjach kryzysowych, gdy zawiodły nas masaże i okłady, podawaliśmy mu środek przeciwbólowy zawierający ibuprofen lub paracetamol. Pamiętaj, aby nie podawać dziecku aspiryny, ponieważ lek ten nie jest zalecany u dzieci poniżej 12. roku życia.
- Podczas intensywnego wzrostu kości nie zapomnij również o odpowiedniej diecie dziecka, która powinna być bogata w witaminę D3, wapń oraz cynk. W okresach jesienno- zimowych witaminę D3 należy podawać dodatkowo 500-1000 jm. dziennie, aby nie doszło do niedoboru.
Dobra rada: W okresie intensywnego wzrostu, gdy bóle występują najczęściej, staraj się ograniczyć nadmierny wysiłek dziecka. Oczywiście nie można popadać w skrajność i wozić go do przedszkola samochodem lub w wózku Po prostu zamiast szybkiego biegu, zdecydowanie lepszy będzie spacer. Jednak nie należy ograniczać spontanicznej aktywności dziecka, ponieważ to niekoniecznie wpłynie na intensywność bólów wzrostowych.
Możesz w prosty sposób sprawdzić, czy dziecko cierpi właśnie z ich powodu. Wystarczy w trakcie ataku masować bolące partie mięśni. Jeśli maluch stwierdzi, że ból ustępuje, oznacza to, że przypuszczalnie to one są przyczyną. Jeżeli po masażu ból nie zniknie, a nawet będzie intensywniejszy, najprawdopodobniej dolegliwości spowodowane są innymi czynnikami. W takim przypadku warto udać się do lekarza, który zbada dziecko i oceni przyczynę przykrych dolegliwości. Z pewnością dostaniecie skierowanie na morfologię krwi i OB, a także sprawdzenie poziomu wapnia i fosforu. Być może będzie potrzebna również konsultacja u ortopedy.
Nigdy nie zwlekaj z wizytą u lekarza. Warto skonsultować się czy to są na pewno bóle wzrostowe. Zgłoś się natychmiast do pediatry, gdy zaobserwujesz jeden bądź kilka z poniższych symptomów, ponieważ mogą one wskazywać na poważną chorobę:
- nasilenie bólu podczas dotykania obolałego miejsca,
- nagły spadek wagi,
- dłuższa utrata apetytu,
- zmęczenie bądź osłabienie, pomimo że dziecko dobrze śpi i nie przemęcza się w ciągu dnia,
- utykanie niespowodowane urazem,
- długotrwały ból pojawiający się także rano,
- opuchlizna kończyn lub stawów,
- sztywnienie lub zaczerwienienie okolicy stawów.
Mama Dominika i Filipa
Lekarz pediatra
- konsultacja
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
barbarka283
na szczescie nas to ominelo i oby tak bylo teraz
dodano: 2019-09-27 21:02:39
askap7
często się o tym słyszy
dodano: 2017-03-29 22:03:29
Silver812
U dzieci często się to spotyka... Sama w dzieciństwie miałam ten sam problem. Dobrze, że ból można łagodzić.
dodano: 2017-03-29 19:22:24
gabilabi
Moja córka często budziła się w nocy z płaczem że ja nogi bolą wystraszylismy się z mężem że coś się złego dzieje ale okazało się że dziecko rośnie i odczuwa taki ból w nogach.
dodano: 2017-03-28 20:33:17
MalwinaW
U nas na szczęście nie było takiego problemu
dodano: 2017-03-13 10:54:13