Mamo! Nigdy nie byłyśmy sobie zbyt bliskie. Zawsze miałam wrażenie, że to moja młodsza siostra jest ważniejsza, dla niej miałaś więcej czasu, poświęcałaś jej więcej uwagi, ją faworyzowałaś. Ja czułam się taka samotna i zagubiona. Wiem , nie byłam córką idealną . Ciągle sprawiałam kłopoty , nieustannie popełniałam błędy. Miałam wielki żal do całego świata i do Ciebie również, do czasu aż okazało się że popełniłam kolejny błąd -byłam w ciąży. Nie wiedziałam , co mam robić, byłam zdesperowana i zdecydowana na usunięcie dziecka i wtedy Ty Mamo ku memu zdziwieniu wyciągnęłaś do mnie rękę.
Nie krzyczałaś , nie robiłaś mi wymówek tylko mnie przytuliłaś i powiedziałaś "To jeszcze nie koniec świata. Poradzimy sobie razem" . Całą ciążę otaczałaś mnie swoją największą matczyną miłością. Dbałaś o to, aby niczego mi nie brakowało. To Ty chodziłaś ze mną na badaniu USG i trzymałaś mnie za rękę. A kiedy okazało się , że ciąża jest zagrożona płakałaś razem ze mną.
Gdy rodziłam Jasia nie było przy mnie jego ojca , za to Ty mamo długich kilkanaście godzin siedziałaś na szpitalnym korytarzu. To właśnie myśl o tym, że jesteś blisko dodawała mi otuchy. Za to, co dla mnie zrobiłaś i nadal robisz - dziękuję i kocham Cię.

Nagroda główna A, wyróżnienie B.

Droga Mamo!

Byłaś przy mnie od zawsze. Uczyłaś mnie stawiać pierwsze kroki, wspierałaś mnie w pierwszych niepowodzeniach, pomagałaś pokonywać trudności i problemy. Byłaś przy mnie, kiedy nosiłam mój Skarb pod sercem, pomagałaś, kiedy musiałam leżeć w łóżku, gotowałaś mi pyszne obiady, gdy nie miałam siły chodzić, masowałaś mi spuchnięte stopy. Pomagałaś mi w opiece nad Skarbem, gdy płakałam, że nie dam sobie rady. Wspierałaś, tuliłaś, płakałaś razem ze mną, gdy Maleństwo dostało gorączki. Przyjeżdżałaś opiekować się Skarbem, gdy tylko musiałam załatwić coś ważnego. Zawsze mogę na Ciebie liczyć. Chcę być taką Mamą dla swojej Córeczki, jaką Ty jesteś dla mnie.

Kocham Cię i dziękuję Ci za okazane serce. Mam nadzieję, że kiedyś Ci się odwdzięczę za wszystko, co dla mnie zrobiłaś.

Twoja Córka Magda.


Nagroda A
Wyróżnienie A

Podziękować chcę bardzo mojej położonej, która przez czas ciąży podtrzymywała mnie na duchu (okropnie bałam się porodu), a później dbała przez 6 tygodni o mnie i mojego synka. Odwiedziła nas nawet w szpitalu mimo, że nie należy to do jej obowiązków.
Pani Beatko - dziękuję Pani z całego serca za wszystko, a szczególnie za to, że chwaliła mnie Pani jako matkę i uspokajała, że wszystko będzie dobrze jak miałam obawy (zarówno te dotyczące maluszka jak i niestety siebie obolałej po ciężkim porodzie). Rodzice i teściowie w tym czasie niestety wszystko wiedzielu lepiej - tzn. że źle o dziecko dbam, a przede wszystkim źle karmię, bo według nich dziecku trzeba obowiązkowo podawać butelkę, a ja dziecko głodzę. To tylko dzięki Pani się nie załamałam. To Pani mnie chwaliła. I wiem, że nie tak z uprzejmości, bo przecież Pani maluszka badała i ważyła i wszystko było ok. Pani słowa otuchy były jedynymi niestety słyszanymi z kobiecych ust, ale dały mi one siłę by trwać w tym modelu macierzyństwa, który wybrałam - karmienie wyłącznie piersią na żądanie i jak najmniej chemii w pielęgnacji maluszka.
Teraz mój syn ma już 4 miesiące i jest zdrowy, silny i duży. I patrząc na niego wiem, że jestem dobrą mamą. A teściowie i inne ciotki... no cóż kiedyś ludzie wierzyli, że ziemia jest płaska.
Jeszcze raz dziękuję Pani Beatko za mądre wsparcie.
Nagroda główna A, wyróżnienie B.

W pierwszej ciąży bardzo pomocna mi była mama, byłego partnera. To dzięki niej wiele się dowiedziałam i to ona już w pierwszej sobie mojej córeczki była najbliżej mnie. Wsparła mnie bardzo- uczesala, zajęła się malutką abym ja mogła skorzystać z wc, w domu była gdy ja opadlam z sił i zawsze była kiedy potrzebowałam pomocy. Jestem jej za wszystko bardzo wdzięczna, choć teraz nie mam z nią kontaktu to w sercu nadal czuje do Niej wdzięczność i życzę jej wszystkiego co najlepsze aby smutki dnia codziennego odeszły w cień a radość gościła w jej sercu. Takiej teściowej życzę każdej kobiecie- wiadomo miała czasem swoje "ale" - ale zawsze mogłam z nią porozmawiać. Była dla mnie jak matka, której sama nie mialam. Do dzisiaj choć nie jestem z jej synem, mogłabym jej serce oddać, bo to co dla mnie robiła to naprawdę Ogromna pomoc.

Wybieram nagrodę A, bądź wyróżnienie B - dla Synka, który ma się pojawić na świecie na dniach :-)

Dla mnie mamą na medal jest moja mamuśka, obecnie jestem w ciąży i jest to moja pierwsza ciąża, dzięki mojej mamie stres związany z ciążą i porodem nie przerasta mnie. Często słyszę od mamy ,że dam radę i że pomoże mi przy dzidziusiu . jestem jej za to bardzo wdzięczna . Wychowała na troje i bardzo ją za to podziwiam i kocham nad życie. Teraz to ja zostanę mamą i matczyną miłości prześlę dalej :) Nagroda główna A, Wyróżnienie B