Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

dorota_gr

Chciałabym podziękować swojej mamie za wsparcie i miłość okazaną podczas ciąży, która była dla mnie bardzo trudną przeprawą, po tym jak dowiedziałam się, że moja córeczka ma wadę serduszka. Dziękuję Ci za to, że byłam przy mnie od samego początku macierzyństwa i ciągle przy mnie jesteś. Dziękuję Ci za to, że gdy pozwalasz mi odespać nieprzespane noce, tak pięknie opiekujesz się moją córeczką, za to, że pomimo strachu o najbliższą przyszłość pokazujesz mi, że nie wolno się poddawać, że pomimo sytuacji każda spędzona chwila ze swoim dzieckiem powinna być radosna, pełna miłości. Za to, że uczysz mnie jaką matką powinnam być dla swojej córeczki, a chcę być taką mamą jaką Ty jesteś dla mnie. Dziękuję Mamo, Kocham Cię.

dodano: 2016-06-06 00:05:02

kaja19782

Moja wyjątkowa i najlepsza mama na świecie,mój najlepszy przyjaciel i powiernica moich tajemnic.Mogę opowiadać jej o swoich sukcesach i porażkach,dzielić z nią swoje smutki i radości.Wiem,że zawsze z uwaga mnie wysłucha,wesprze dobrym słowem,doradzi.To ona nauczyła mnie,ze nie ma sytuacji bez wyjścia,że rozpacz nie trwa wiecznie…..Biorę z niej przykład.Zmieniają się czasy,nasze zadania życiowe,zawodowe,dojrzewamy,starzejemy się,ale mama zawsze pozostaje ta sama.Zawsze blisko mnie.Jest moją ostoją,bezpieczna przystanią,do której lubię zawsze wracać.Zawsze dzwonię do mamy w dniu moich urodzin,by jej podziękować i złożyć życzenia,za to ,że mnie urodziła,wydała na świat.Dzięki niej mam dziś tak silne poczucie własnej wartości,wierzę w siebie,a wsparcie które mi daje jest bezcenne.I za to Ci bardzo dziękuję Mamo :)NAGRODY: A, A ;)

dodano: 2016-06-06 00:04:25

kasiunia881

Bliską Mamą, której chciałam podziękować za wsparcie w początkach macierzyństwa jest Moja Mama!
To Ty zawsze przy mnie byłaś!
Dobrym słowem zawsze mi służyłaś.
I kiedy po powrocie ze szpitala do domu non stop płakałam,
to Ty łzy mi ocierałaś.
Kiedy narzekałam, że wszystko mnie boli,
głaskałaś mnie i mówiłaś: "Spokojnie, się zagoi".
Kiedy mówiłam, że sobie nie daje rady,
Ty przychodziłaś i gotowałaś mi lekkostrawne obiady :)
Kiedy mówiłam, że karmić piersią z bólu nie daję rady,
Ty robiłaś mi z zimnej kapusty okłady :)
Zawsze dobrym słowem mnie wspierałaś,
telefony późnym wieczorem ode mnie odbierałaś.
To cudowne, że mogę na Ciebie liczyć,
słów w podziękowaniu aż trudno zliczyć.
Dziękuję Ci kochana Mamo, że mi to wszystko pokazałaś!
Dziękuję za naukę i wsparcie jakie mi okazałaś!!!

Nagroda główna - A, wyróżnienie - nagroda B

dodano: 2016-06-05 23:44:53

babe22

Położne z prawdziwego zdarzenia i z takim powołaniem nie zdarzają się na co dzień. Mimo, że mają swoje domy i swoje sprawy, są dla nas, matek rodzących i karmiących. Zawsze, gdy opowiadam tą historię, łzy same napływają mi do oczu. To dzięki niej udało mi się rozpocząć karmienie i trwać w tym dłużej. Gdy urodziłam, byłam bardzo wykończona i opadłam z sił. Kiedy przystawiałam synka do piersi, on nie chciał ssać, denerwował się i płakał. Po kilku próbach poprosiłam męża, żeby udał się do pobliskiej apteki i kupił mleko modyfikowane.Pogodziłam się z tą myślą i najgorsze, że wcale nie było mi z tym źle. Usprawiedliwiałam tą sytuację sytuacjami moich koleżanek, które również wybrały aby nie karmić. Wtedy na ratunek przyszła ONA. Pani Irenka, położna ze szpitala, w którym urodziłam, Siedziała przy mnie, tłumaczyła, opowiadała o innych podobnych przypadkach, o plusach karmienia piersią. Nie chciałam tego początkowo słuchać, bo mówiła jakby przeczytała milion książek i jakby po prostu to cytowała. Byłam na nią zła, że nie dawała za wygraną i nie pozwalała mi żyć tak jak chciałam. Rozmawiała też z moim mężem, obydwoje do mnie przyszli i próbowali nakłonić. W końcu udało się się mnie przekonać, abym dała sobie jeszcze jeden ostatni dzień, abym spróbowała, że musimy się siebie nauczyć, żebym dała synkowi szansę. Te słowa brzmią mi w uszach do dziś. ABYM DAŁA SYNKOWI SZANSĘ. Dzięki niej dałam, synuś nauczył się ssać moją pierś i w ten sposób wytrwaliśmy 8 miesięcy. Karmienie to najpiękniejszy okres w moim życiu, pełen bliskości, czułości. To dzięki temu powstała ta niepowtarzalna więź z moim dzieckiem. Bezinteresowna pomoc mojej położnej była najpiękniejszym darem, jaki mogłam wtedy otrzymać od losu. Wiem, że dar ten zesłała mi nieżyjąca już moja kochana Babcia, która z pewnością chciałaby, abym karmiła synka sama, własną piersią. Dziękuję Ci Babciu, że zesłałaś mi Anioła, kocham Cię i bardzo żałuję, że nie mogłaś poznać swojego Wnuka ...

dodano: 2016-06-05 23:42:15

Anasia

Dziękuję mojej mamie za JEJ SERCE , W KTÓRYM ZNAJDUJE :
A - Akceptacje mnie takie jej jaką jestem, z moimi nastojami.
B- Bezinteresowność w pomocy
C- Cierpliwość ogromną
D- Delikatność gdy potrzeba
E- Efektywność w działaniu i usprawnianiu mojego funkcjonowania.
F- Fantazje która pomogła tworzyć coś z niczego.
G- Gotowanie gdy mnie odrzuca od zapachu jedzenia
H- Humor w chwilach gdy nie wiedziałam co dalej.
I - Inteligencje emocjonalną, dziki której czuje się zawsze zrozumiana.
J- Jedność - nie ważne co wiem , że jesteś za mną.
K- Konstruktywną krytykę - która stawia mnie s powrotem na ziemię.
L- Lodówkę - którą zaostrzasz w najlepsze przysmaki :)
M- MIŁOŚĆ którą mnie darzysz
N - Neutralność - gdy czasem zgrzyta z mężem moim.
O- Opiekę - gdy słabo się czuję.
P- Pomoc - w każdej sytuacji
R- Rozmowy o wszytkim i niczym
S- Szacunek dla mnie i mojego męża
T- Tolerowanie naszych własnych decyzji.
U - Uduchowienie, którym się dzielisz z nami
W - Wyrozumiałość do błędów jakie popełniam
Z - Zrozumienie kiedy tylko potrzebuje

DZIĘKUJE CI ZA TO , ŻE JESTEŚ MOJA MAMUSIĄ, KTÓRĄ SZANUJE NAJBARDZIEJ NA ŚWIECIE ZE WSZYSTKICH ZNANYCH MI KOBIET I MAM NADZIEJĘ, ŻE TAKĄ MATKĄ BĘDĘ I JA DLA MOJEGO DZIECKA :) KOCHAM CIĘ MAMUSIU :)

DWA RAZY B :)

dodano: 2016-06-05 23:24:57

<< 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 >>