Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

klaudia92lca

Witam serdecznie.
Zacznę od początku.
Z mężem starania o maluszka zaczęliśmy na 3 miesiące przed ślubem w lutym 2014 roku.
W roku 2015 starania musieliśmy przerwać ponieważ w czerwcu przeszłam dwie poważne operacje.
Została mi usunięta śledziona w której powstała torbiel wielkości prawie 20 cm na 20 cm i
ciężka na 5 kg. Druga operacja miała na celu pozbycie się zrostów pooperacyjnych.
Potem starania zaczęliśmy w grudniu (po 6 miesiącach).
W maju 2016 roku dowiedziałam się że jestem w ciąży. Jednak lekarz do którego chodziłam
nie chciał ciąży potwierdzić ponieważ był tylko pęcherzyk, nie dał nawet skierowania na wyniki aby
sprawdzić czy wszystko ze mną w porządku. Byłam na 3 wizytach i dopiero na trzeciej dał skierowanie.
Zrobiłam wyniki i w tym samym dniu kiedy je otrzymałam dostałam krwawienia i bólu brzucha.
Pojechałam na szpital zrobiono mi USG dopochwowe i przepisano Duphaston.
W tym samym dniu poroniłam. Byłam świadoma momentu w którym to nastało ale dopiero
wizyta u ginekologa następnego dnia uświadomiło mnie na 100 % :(
Okazało się że choruje na Niedoczynność Tarczycy ( TSH 10,61). I to ponoć była główna przyczyna
poronienia. Płód zatrzymał się w rozwoju na 5 tc.
Byłam załamana. Maluszek o którego tak długo się staraliśmy :(
Ale powiedziałam sobie że nie mogę o tym myśleć w nieskończoność.
Że trzeba próbować dalej.
Następne starania z mężem zaczęliśmy we Wrześniu.
W styczniu 2017 roku dowiedziałam się że szczęście ponownie się do Nas uśmiechnęło.
Teraz jestem w 23 tygodniu ciąży a pod serduszkiem rośnie Lila <3
Biorę leki na tarczycę, jestem po stałą kontrolą lekarzy.
I mam nadzieje że wszystko będzie dobrze.

dodano: 2017-05-30 17:42:06

Sylwia830718

Wczoraj minął rok od poronienia, teraz 28 tydzień ciąży, bardzo się cieszymy ale jest coś co pozostaje w pamięci!

dodano: 2017-04-18 14:50:13

justka199103

witam. poroniłam dwa lata temu była to dla mnie ogromna trauma ale jakoś z mężem daliśmy radę. Długo nie mogliśmy zdecydować się na kolejną ciążę ...jestem teraz w 16 tyg ciąży . Wszystko przebiega prawidłowo tym razem zdecydowaliśmy się na lekarza do którego chodzimy prywatnie który ma wysoką renomę. Bardzo nam zależy na fachowej opiece i jesteśmy bardzo zadowoleni. Z lekarzem jesteśmy w stałym kontakcie sms.

dodano: 2017-04-12 08:18:07

mama_to_ja7

strata maluszka jest okropna. każda mama która już zajdzie w ciąże chce donosić i urodzić zdrowe dziecko ale nieraz niestety jest pisane inaczej

dodano: 2017-04-11 14:53:26

Sylwia1110

Niestety to są najgorsze obawy które chociaż przez chwile przemykamy przez myśl :/

dodano: 2017-04-02 14:35:19

<< 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 >>