Doświadczone mamy z Canpolu radzą.

Dodaj swoją poradę

Jak oduczyć dziecko nocnego karmienia-nasza metoda.

Jako młoda mama bałam się nieprzespanych nocy, które miały mnie czekać tuż po narodzinach. Ustawiałam budzik, by wstać i nakarmić córkę dokładnie co 3 godziny. Jako, że wybrałam świadomie karmienie mlekiem modyfikowanym już w szpitalu, wcale nie było mi łatwiej.

Na wielu forach internetowych ciągle spotykam się z pytaniami, jak oduczyć dziecko nocnego karmienia. Krytyka ze strony innych matek mnie przeraża. Zdania, że dziecko potrzebuje bliskości matki i nie należy go oduczać zbyt wcześnie, bądź jak dziecko będzie gotowe, samo zrezygnuje z nocnego karmienia wpędzały mnie w poczucie bycia złą matką. Żyjemy w czasach, gdzie każda z nas ma wybór i nie wszystko musi podobać się innym, tak samo jak to, czy karmimy sztucznie, czy podajemy dziecku smoczek, czy przepajamy malucha wodą, bądź najbardziej sporna kwestia szczepień.
 

Ile trwała nauka i co było najważniejsze?

Nasza nauka przesypiania nocy trwała dwa tygodnie. Pierwszy tydzień był koszmarny, ale nie chciałam się załamywać i chciałam, by córka przesypiała noc. Ważne było moje psychiczne nastawienie. Przez pierwszy tydzień chodziłam niewyspana, bo przepajanie trwało czasem 3-4h. W drugim tygodniu ilości wstawania stopniowo się zmniejszały, aż odnieśliśmy sukces i cała noc była wreszcie przespana.
 

Na czym polegało oduczenie dziecka nocnego karmienia?

Samo oduczenie polegało na „oszukiwaniu” dziecka wodą. Kiedy mała budziła się w nocy na karmienie, podawałam jej zwykłą wodę przegotowaną. Kiedy wypiła ile chciała, w jej buzi lądował smoczek.
 

Kiedy zaczęłam?

Po wyjściu ze szpitala, kiedy mała skończyła tydzień, postanowiłam zacząć naukę. Gdy miała trzy tygodnie, zaczęła przesypiać całą noc. Teraz ma 2,5 miesiąca i wszystkie noce od tamtego momentu przespane. Zasypiając o 22:00, po zjedzeniu 150ml mleka, śpi do 6:00 rano, po czym znów zjada 150ml i zasypia śpiąc do 10:00.
 

Dlaczego się na to zdecydowałam?

Dla ułatwienia życia sobie i partnerowi. Nie czuję się złą matką. Nie głodzę dziecka, nie odbieram mu swojej bliskości. Wprowadziłam w nasze życie schemat karmienia, któremu do tej pory nikt się nie sprzeciwił. Nie narzucam nigdy nikomu, by nie karmili swoich dzieci nocą. Jeśli mamy mają ochotę na nocne wstawanie, bliskość z dzieckiem, kiedy ono tak naprawdę je przez sen, a ona sama przysypia trzymając butelkę to ja nie widzę w tym nic złego. Oczywiści sprawa wygląda zupełnie inaczej, kiedy kobieta karmi piersią na ten temat nie mam doświadczenia.
 

Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

Kingapaszt96

Mój synek także od 1,5 miesiąca przesypia prawie całą noc zasypia o 19 śpi do 2 wstaje na mleko i znowu zasypia do 6/7 raz mu się udało spać do 9 :) . Fajny sposób dla mam , które karmią mm i spędzają całe dnie z dzieckiem na zabawie a wieczorem padają jak muchy razem z dziećmi :D o ile takie tu są ja np padam :D . Ma już prawie 4 miesiące i coraz więcej energii więc chyba spróbuję :)

dodano: 2017-04-05 09:07:39

joannabednarek

można spróbować

dodano: 2017-03-31 17:18:09

askap7

mój juz po 3 miesiacu nie jadl w nocy

dodano: 2017-03-29 10:33:36

0202oliwcia

moja córeczka bardzo długo jadła mleko w nocy nawet nie będe pisała ile żeby nie zostać zlinczowaną :-)

dodano: 2017-03-28 13:23:40

agusskalec

moje dzieci przestały podjadać przed ukończeniem roczku :)

dodano: 2017-03-28 11:37:25

<<
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 >>


Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.

Lista porad