Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
O życzliwości lub jej braku wobec kobiet w ciąży 
W tym miesjcu opowiadamy historie związane z życzliwością lub brakiem życzliwości wobec kobiet z brzuszkiem. Te, które nas wsruszyły, ucieszyły, rozdrażniły lub wewętrznie rozdygotały. W sklepie, komunikacji miejskiej, na przyjęciu u znajomych, w szpitalu, przychodni i w wielu innych miejscach, w których miałyśmy okazję doświadczyć życzliwości bądź nieżyczliwości ze strony innych.
Mamy Canpolu
Radzą, wspierają, pomagają
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
zanetka171
Oj spotkałam się z różną życzliwością. Jedni byli uprzejmi i przepuszczali w kolejkach (w końcu też musimy robić zakupy, nikt za nas tego nie zrobi, a ludzie niektórzy myślą że za nas ktoś wszystko zrobi), jedni ustąpili miejsca w komunikacjach, a zdarzali się i tacy którzy musieli swoje głośno powiedzieć że mogłam nie zachodzić w ciążę, czy też odwracali wzrok kiedy widzieli mnie stojąca w pociągu czy autobusie. W 9 MSC ciąży w pociągu nikt nie chciał mi ustąpić miejsca, ludzie cisnęli się w pociągu jak sardynki w puszce ale ja choć podróż miała trwać godzinę musiałam swoje pół godziny odstać. Kilka razy trafiło mi się że ktoś w moim imieniu stawał i mówił żeby mnie przepuszczono choć ja nie miałam nadzieję że ktokolwiek mnie przepuści i najczęściej rezygnowałam z walki o swoje.
dodano: 2019-08-08 17:03:03
renata1205
Chodząc po sklepie ludzie z wózkami nie patrzą gdzie jadą potrafią wjechać wozkiem w kobietę w ciąży i nawet nie przeproszą. To samo dotyczy ludzi będących w kolejce do kas. Znieczulica totalna...
dodano: 2019-05-07 10:20:22
renata1205
Byłam ostatnio w sklepie Lidl gdzie jest kasa oddzielna w której pierwszeństwo maja inwalidzki i kobiety w ciąży. Stałam ledwo żywa ponieważ było duszno niechcialam się już przeciskac do przodu chociaż mialam mało zakupów. Nagle starsza kobieta zaczęła się przeciskac między kasą że chce coś z tych pulek kasowych sobie zabrać. Nie uwierzcie sciagła parę batonikow i poszła na początek kolejki. Aż mi się nogi ugiely jak to zobaczyłam. Wszystkim głupio było co kolwiek powiedzieć bo stwierdzili że starsza kobieta. Wychodzę z kolejki pol h po niej a ona stoi dalej pod sklepem i sobie dyskutuje przez telefon.
dodano: 2019-05-07 10:17:47
Kasiamama
W końcówce ciąży oczekując u gin na wizytę "przepuściłam" dwie panie - bardzo prosiły choć widziały, że ledwo zipię- chwila przed porodem i paskudna infekcja z gorączką. Gdy po porodzie weszłam na wizytę kontrolną bez kolejki - za przyzwoleniem lekarza i położnej, karmiłam piersią, dziecko czekało w domu, inne kobiety o mało nie wywiozły mnie na wozie niczym Jagnę...:(, A mówią, że dobro wraca...
dodano: 2019-04-28 23:12:29
Slodki_babiniec
Dwa razy w ciąży i może ze dwa razy przepuszczona przed kolejkę tylko przez mężczyzn. Kobiety odwracaly głowę. Raz nawet przy końcu 8 miesiąca, jeden Pan do mnie czy moge go przepuścić bo ma tylko sok. Na co ja a ja mam tylko wanienke (kupowałam) i dziecko w brzuchu.
dodano: 2018-08-02 21:26:06