Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

Teresa_Teresa

Jestem mamą na "dwóch" etatach. Jeden to ten, który trwa 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Drugi to ten, który trwa 6 godzin na dobę 5 dni w tygodniu.

Moje oba etaty nie wykluczają się. I oba wykonuję we własnym domu. Zdecydowany faworytem jest jednak mój mały prywatny szef. To on daje mi siły na każdy nowy dzień. To dzięki niemu wiem, po co pracuję zarobkowo. To na niego, z wielką przyjemnością, wydaję większość tych pieniążków. To za jego obecnością nauczyłam się organizacji czasu i pracy. To on swoim uśmiechem i gaworzeniem pociesza mnie, gdy zawiedzie ten drugi szef. Z tych "małych" powodów lubię zawód "mama" ponad wszystko.

Nasz dzień, to dzień z zegarkiem w ręku. Pobudki, kąpiele, karmienia, pielęgnacje, zabawy, tulenia. Czas drzemki synka i mój czas na drugą pracę. W 90 % drzemki to godziny 11-13 i 15-17. Mój mały szef też lubi stały rytm dnia. Nocny odpoczynek zaczyna zawsze o 21. Przed nim jest czas karmienie, kąpieli, pielęgnacji i tak ważnej bliskości.

Nie lubię gdy mój synek jest chory. Takie chwile w pięknym zawodzie "mama" są najtrudniejsze, bo wiążą się z lękiem o kochane maleństwo.

dodano: 2017-07-02 23:13:50

maratka

Poszukiwana- Mama

Firma "Dom rodzinny" poszukuje na stanowisko MAMY kobiety z dużym poczuciem humoru, która potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji, ma w sobie ogromne pokłady energii i nigdy się nie poddaje. Szukamy Mam radosnych, gotowych na niezapomnianą przygodę.

WYMAGANIA;
-dyspozycyjność 24h/dobę ( częste zmiany nocne)
-umiejętność rozwiązywania problemów
- siła fizyczna ( często całodobowe noszenie płaczącego niemowlaka, przenoszenie wielkich torem z tysiącami potrzebnych rzeczy)
- znajomość zagadnień z wiedzy ogólnej ( codzienne testy z tysiącem trudnych pytań - a dlaczego? - a po co?)
- zdolności manualne, techniczne, muzyczne, teatralne, fotograficzne, kulinarne.
- umiejętność chwilowego przymykania oka na bałagan panujący wokoło
- znajomość medycyny i zasad pierwszej pomocy
- prawo jazdy
- ogromna odporność na stres
- asertywność
- podzielność uwagi

OFERUJEMY
- tysiące najsłodszych buziaczków
-miliony ciepłych przytulasków
- ogrom dziecięcej szczerej miłości
- setki godzin wspólnej szalonej zabawy, śmiechu i niepohamowanej radości
- niezapomniane wspomnienia

Dodatkowo;
-pakiet KULTURA:
przedstawienia teatralne i muzyczne ( śpiewanie godzinami jednego przeboju np" Mam tę moc")
pokazy sztuki współczesnej ( ściana w salonie zamieniona w dzieło za pomocą farbek)
turnieje gier planszowych ( pamiętaj, nie możesz wygrywać zbyt często, a w zasadzie to najlepiej wcale.)
- pakiet SPORT:
całoroczny wstęp na pobliski plac zabaw i możliwość korzystania z wszystkich urządzeń
długie spacery z wózkiem i często płaczącym niemowlakiem

Wszystkie zainteresowane kobiety proszę o przesłanie swojego CV. Doświadczenie nie jest wymagane.

Sama aplikowałam na to stanowisko już 4 lata temu i mogę z czystym sumieniem napisać, że - KOCHAM tę pracę. Tak bardzo spodobało mi się to zajęcie, że całkiem niedawno drugi raz zgłosiłam swoją kandydaturę i zostałam przyjęta. Jestem mamą Martynki i Karolka.


dodano: 2017-07-02 23:07:34

maratka

m

dodano: 2017-07-02 22:44:30

kundzia

Zawsze czułam, że miło byłoby coś robić zawodowo. Że lepsze zawodowe zbijanie bąków niż amatorskie zgłębianie fizyki kwantowej. Ale jakoś zawodowcem w żadnej branży nie byłam. Jedna praca, druga praca, trzecia praca. Robisz i robisz a zawodowcem się nie czujesz. I przychodzi ten dzień. Druga kreska łypie na ciebie, ty mrugasz oczami, a ona ciągle patrzy i nie chce znikać. Myjesz głowę zimną wodą. Kreska nie znika. No bo dlaczego miałaby znikać, skoro ją w myślach tyle razy materializowałaś? No to świetnie, cieszysz się, chciałaś zostać zawodowcem – będziesz teraz zawodową mamą.

Do głowy by mi nie przyszło że w tej sekundzie staję się członkiem jednego z najbardziej wymagających związków zawodowych na świecie. Bo to najdziwniejszy zawód świata – wie tylko ten, kto w to wpadł i przeżył. (Wbrew pozorom i wielu myślom jakie tworzą się w nieznającej snu mamusinej głowie, przeżywalność w branży jest tutaj całkiem wysoka. Co nie oznacza, że kilkanaście razy na dobę nie obierasz sobie za cel minimalistycznego – byle przetrwać.)

Jak wypada moje zawodowstwo? Jak pierwszy dzień praktykanta w korporacji – po nieprzespanej nocy nawet ekspres do kawy ciężko obsłużyć. Miało być tak łatwo, a tutaj pierwsze pytania już onieśmielają – do czego służą te wszystkie bodziaki, śpiochy, półśpiochy, kaftaniki – kto by pojął co zakładać na co, na jaką pogodę i w jakich okolicznościach? Potem ćwiczenia na sucho – jak ja podniosę niemowlaka? Najpierw lewa czy prawa ręka? A resztę czym podtrzymać? Ogonem? Wchodzę w ten las, ale im dalej tym ciemniej. Jak długo to trzeba wyparzać? Czy woda nie za gorąca? A najpierw marchewkę czy kaszkę? Pytania o powstanie wszechświata chowają się pod dywan, kiedy patrzysz na radosne wytwory w pieluszce, które w tajemniczy sposób wywędrowały aż na głowę pociechy i zadajesz sobie odwieczne pytanie ludzkości: JAK?!

Tak. Jestem zawodowcem. Codziennie przechodzę intensywne szkolenia i kursy, praktyczne i teoretyczne, fizyczne i psychiczne. Jestem zawodowcem, który im więcej wie, tym bardziej daje się łapać w codzienne pułapki tego małego uniwersum. Bo dziecko to uniwersum, które nie ma swojej definicji, początku ani końca. I choćbym nie wiem jak wiele szkoleń przeszła w tej branży, na koniec i tak zaskoczy mnie to, co moja pociecha potrafi zrobić zostawiona na pięć sekund sama w pokoju.

Tymczasem – ahoj przygodo, biorę drugi etat jak prawdziwa kobieta sukcesu. Już za dzień, za chwilę będę najszczęśliwszym laikiem, największym amatorem, wiecznie zaskakiwaną i ciągle niedouczoną podwójną mamą - zawodową mamą do kwadratu.

dodano: 2017-07-02 22:29:59

selena85


Zawód MAMA to misja życiowa. Od kiedy stałam się mamą czuję, że mam teraz najważniejsze zadanie do spełnienia. Celem jest wychowanie zdrowego, szczęśliwego i dobrego człowieka. Człowieka, który kiedyś będzie potrafił pójść samodzielnie w dorosły świat. Będąc mamą, obok bycia kucharką, sprzątaczką praczką, opiekunką, lekarzem i pedagogiem jednocześnie, stałam się pierwszym i głównym przewodnikiem dziecka po świecie. Od samego początku wskazuję mu drogę, uczę, wspieram, prowadzę za rękę pomagając w odkrywaniu poszczególnych elementów świata.
Zawód Mama jest szczęściem przepełnionym miłością. Miłością, która jest bezgraniczna i wyrozumiała. Miłością, którą nawet największa złość nie potrafiłaby zmazać. Cudem, które nie każdemu może być dane doświadczyć. Cudem, które należy cenić, szanować i pielęgnować, starając się aby był wypełniany najlepiej jak to możliwe.
To uczenie się świata na nowo. Odkrywanie piękna w szczegółach, jakie posiada świat. Zwrócenie uwagi na najdrobniejsze elementy przyrody. Uświadomienie sobie jak wiele radości mogą przynieść małe rzeczy.
Zawód Mama zmienia dotychczasowe życie. Człowiek na nowo buduje swój system wartości. Dokonuje selekcji pomiędzy aspektami, które przestają mieć znaczenie i które stają się priorytetowe w momencie pojawienia się dziecka.
Jest poświeceniem. Poświęceniem części siebie, swojego czasu, swojej energii dla jak najlepszego rozwoju swojego potomka - to jeżeli chodzi o te ciemniejsze strony, gdy podczas zaspokajania potrzeb dziecka zapomni się o własnych jakże równie ważnych potrzebach. Niemniej jednak, uważam, że nie ma przyjemniejszego i bardziej mobilizującego zawodu niż ten, który wynika z bezgranicznego uczucia do własnego dziecka.
Macierzyństwo jest niewątpliwie barwnym okresem życiowym. Kiedy się go doświadczy, nie potrafi się sobie wyobrazić, że mogłoby być inaczej <3

Lubię w byciu mamą to co jest w tym najfajniejsze.
Spróbuję opisać to pokrótce wierszem :)
Mama jest jedyna, która pod sercem nosi.
Mama jest pierwsza której pierwszy ruch dziecka tak wiele radości przynosi.
Mama jest całym wszechświatem dla swojego Malucha.
Głos mamy to pierwszy dźwięk jakiego dziecko słucha.
Bicie jej serca jak najwspanialsza melodia koi.
Mama za swoim dzieckiem zawsze murem stoi.
Cudownie być mamą, przewodnikiem po świecie,
gdy w poznawaniu świata potrzebuje Cię Twoje dziecię.
Wspaniale być mamą, która zawsze wysłucha, pomoże,
przytuli, wycałuje i uśmiechnie się od ucha do ucha.
Bo każda mamusia ma wiele radości,
widząc jak jej dziecko się rozwija z uśmiechem, który na jego twarzy gości.
Fajne jest to, że będąc mamą nigdy się nie nudzi,
każdego ranka zamiast budzika, dziecko Cię obudzi.
Zmobilizuje do wstania z łóżka, napędzi do działania,
odpręży podczas wspólnej zabawy i zachęci do spacerowania.
Jest dla kogo żyć, kogo kochać i komu się poświęcać,
wszystko co się robi wypływa prosto z kochającego matczynego serca.
Być mamą to jak być szczęściarą, której szczęście spadło z nieba.
Dziecko koloruje swą obecnością każdy dzień, tak bardzo, że kredek do tego nie potrzeba :)
Bycie mamą jest fajne ponieważ sens życiu nadaje.
Kobieta zostając mamą, szczęśliwszym i lepszym człowiekiem się staje <3

dodano: 2017-07-02 22:29:25

<< 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 >>