Najpiękniejsze wspomnienie z okresu ciąży, jest jednocześnie najcudowniejszym momentem mojego życia. Po dwóch latach życia w przeświadczeniu, że najprawdopodobniej nigdy nie będę miała dziecka, bo albo nie uda mi się zajść w ciążę, albo ją utrzymać, Pani Doktor z uśmiechem powiedziała do ekranu aparatu USG "dzień dobry", a po chwili usłyszeliśmy z Ukochanym bicie serduszka, którego baliśmy się, że nie usłyszymy nigdy. Każda kolejna wizyta była dla nas ogromnym szczęściem, jednak wspomnienia z tej pierwszej będą w nas żywe do końca życia.

Pamiętam doskonale ten piękny dzień. Był to 23 lipiec, było bardzo ciepło i słonecznie. Byłam dokładnie w 18 tygodniu ciąży. Brzuszek nie był jeszcze taki widoczny, ale ja już wiedziałam, że pod sercem noszę największe szczęście jakie mogłam otrzymać od losu. Przechadzając się miastem i szukając prezentu urodzinowego dla tatusia naszej malutkiej poczułam delikatne muśnięcie od środka w brzuch. Pisałam w tedy sms-a i w tym momencie na mojej twarzy pojawił się rogal od ucha do ucha. To był pierwszy ruch naszej córeczki. Był taki jak mówią - delikatny jak muśnięcie motylka. Było to leciutkie puknięcie od Zuzi mówiące "mamo jestem tam i już niedługo się widzimy". Ta chwila była dla mnie bardzo piękna ! Dla mnie świat na chwilę się zatrzymał, a do oczu napłynęły mi łzy ogromnego szczęścia. Pierwsze ruchy, pierwszego dziecka niezwykłe uczucie, którego może doświadczyć kobieta. Jestem wdzięczna, że to właśnie nią jestem bo dzięki temu mogę być z tym maluszkiem już od pierwszych jego dni i chociaż jeszcze się nie przytuliłyśmy wiem, że ona mnie tam codziennie przytula- takie kopniaki otrzymuję już od paru dobrych tygodni i oczywiście są już coraz mocniejsze, ale cieszą równie mocno !
Kolor różowy

Choć termin miałam na wczoraj to jeszcze nie ma ze mną mojej wspaniałej córeczki , wyczekanej i już kochanej . Nie mogę się doczekać aż ja zobaczę i nawet przerażenie porodem i tym „co będzie dalej” niczego nei zmiani .
Wyskakuj maleńka , czekam na Ciebie ❤️! Dziewczyna to i kolor różowy oczywiście :)

Dwie kreski na teście ciążowym - wspaniałe uczycie. Pierwsze ruchy dziecka - rewelacja! Jednak w moim rankingu najpiękniejszych wspomnień z okresu ciąży zdecydowanie pierwsze miejsce zajmuje pierwsze wyznanie miłości do brzuszka przez moją starszą córeczkę! ;) Obecnie jestem w drugiej ciąży i od początku miałam lekkie obawy, jak na fakt pojawienia się nowego potomstwa zareaguje moja córka, w końcu obecnie ma niespełna 4 lata. Obawiałam się o zazdrość i niechęć do młodszego rodzeństwa. Razem z mężem staraliśmy się pokazywać te dobre strony bycia starszą siostrą i wreszcie doczekałam się najpiękniejszej dotychczas chwili podczas tej ciąży. Lenka podeszła do mnie i przytulając się do mojego brzuszka niespodziewanie dla wszystkich powiedziała "Kocham Cię Oskarku!" Nieważne w tym momencie było dla nas to, że wcześniej wspólnie wybraliśmy inne imię dla synka który ma się niebawem urodzić. W końcu Lenka chciała mieć brata Oskara... w tym samym momencie dzidziuś w brzuszku zaczął się bardzo wyraźnie poruszać co Lenka poczuła równie silnia jak ja. Od tej chwili nasz syn zyskał nowe imię, a Lenka bardzo często okazuje mu swoje uczucia. Już nie mogę się doczekać, aż Oskar się urodzi i razem z Lenką będziemy mogli się do niego przytulić! :) W przypadku wyróżnienia wybieram kolor niebieski.

Jedną z najpiękniejszych chwil mojej dotychasz trwającej ciąży było badanie prenatalne w drugim trymestrze, podczas którego poznałam płeć mojego maleństwa. Niesamowicie wzruszające były jej ruchy oraz "machanie" rączką, tak jakby chciała się z nami przywitać. Mamy tę wspaniałą chwilę uwiecznioną na zdjęciu USG. Mała jest bardzo aktywna w brzuszku i z niecierpliwością czekamy na jej przyjście na świat za kilka tygodni. Dla córeczki kolor różowy :) Pozdrawiamy z Lenką