Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

aneczka19886

Naszym "rodzinnym" najwspanialszym wspomnieniem z okresu ciąży jest badanie USG w 16 tyg.
Jestem mamą 10 letniej Amelki, która bardzo chciała mieć rodzeństwo. Już jako 4-latka dopominała się brata! Wspólnie z mężem zdecydowaliśmy się na kolejnego dzidziusia. Jednak okazało się to nie takie "proste"

dodano: 2018-10-07 22:27:09

_eve1906_

jkh

dodano: 2018-10-07 22:22:43

Klaudiaaa9993

Moje najpiękniejsze wspomnienie z ciąży...
Gdy dwie kreski na teście ciążowym zobaczyłam,
od razu bardzo się ucieszyłam!
Gdy moja ciąża została przez lekarza potwierdzona,
cała rodzina stała się uszczęśliwiona.
Początki łatwe zdecydowanie nie były,
mdłości poranne, humorki mnie dręczyły.
Jednak wiedziałam, że wszystko wytrzymać trzeba,
gdyż ciąża otworzyła mi mój własny kawałek nieba.
Potem brzuszek stawał się coraz większy,
z dnia na dzień coraz piękniejszy.
Pewnego dnia dowiedziałam się...
że pod moim sercem córeczka jest.
To była chwila nie do zapomnienia,
chętnie często wracam do tego wspomnienia.
Tych wspaniałych wspomnień z ciąży jest wiele,
ciężko wybrać jedno - drodzy przyjaciele! :)
Cała ciąża to najpiękniejsze dla mnie wspomnienie,
tych trudnych chwil serdeczne ukojenie!
Wspomnienie, które jeszcze trwa...
Lecz lada chwila urodzi się córeczka ma.
Wtedy ciąża stanie się przeszłością,
ale te piękne wspomnienia - myśli codziennością.
Gdy wyróżnią Państwo właśnie mnie,
moja córeczka różowy kolor nagrody chce :)




dodano: 2018-10-07 22:21:03

aneczka19886

Naszym "rodzinnym" najwspanialszym wspomnieniem z okresu ciąży jest badanie USG w 16 tyg.
Jestem mamą 10 letniej Amelki, która bardzo chciała mieć rodzeństwo. Już jako 4-latka dopominała się brata! Wspólnie z mężem zdecydowaliśmy się na kolejnego dzidziusia. Jednak okazało się to nie takie "proste"

dodano: 2018-10-07 22:18:57

Aknamm

Jestem już mama. Moje najmłodsze szczęście przyszło na świat raptem 2 tyg temu.Każda z dwóch ciąż była wyjątkowa.

W pierwszej ciąży syn świętował urodziny mamy i to dzięki naszemu nienarodzonemu synkowi razem z mężem świętowaliśmy moje 30 urodziny. Okres rozwiązania przypadał na parę dni przed moja 30-stką. Na ten dzień planowane KTG. Syn zadbał by zapis nie przebiegał poprawnie. Mąż zawsze mi towarzyszył i tak było i tym razem. Po pierwszym nieprawidłowym zapisie mieliśmy się zgłosić ponownie za parę godz na ponowne KTG. Mąż zdecydował się na urlop na żądanie i cały dzień spędziliśmy razem. Plan na 30-tkę: KTG, urodzinowy obiad, KTG :D

Drugi syn zaskoczył swojego tatę dokładnie w dzień ojca. Tego dnia podczas pożegnania pierwszy raz się poruszył i to w taki sposób, że tata to poczuł żegnając się z Brzuszkiem przed wyjściem do pracy.

Cóż może być piękniejszego niż dzieciątko, którego jeszcze nie ma z nami a potrafi zbliżyć rodziców:)
KOCHAM TE MOJE SZCZĘŚCIA


W przypadku wyróżnienia wybieram kolor niebieski.

dodano: 2018-10-07 22:16:35

<< 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 >>