Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
Chyba każda mama miała podobny problem przynajmniej raz. U nas pierwsze kąpiele były pełne stresu i niestety płaczu naszego dzidziusia. Chyba synek wyczuwał nasze zdenerwowanie i niepewność. Bardzo baliśmy się, żeby nie zrobić mu krzywdy. Był taki malutki, a wanienka taka duża. Jednak na ćwiczeniach na bobasie w czasie zajęć w szkole rodzenia wszystko wyglądało znacznie prościej. W domu na żywym dziecku nie wyglądało to tak różowo. Oczywiście z czasem doszliśmy do wprawy. Poza tym metodą prób i błędów zauważyliśmy, że synek nie histeryzuje, gdy robimy pewne rzeczy przed, w trakcie i po kąpieli. Z czasem kąpiele stały się przyjemnością, aż doszliśmy do momentu, że synek nie lubił wychodzić z wanienki, szczególnie jak miał ze sobą ulubione zabawki kąpielowe.
- Trzeba przygotować ubranko, pieluszkę oraz niezbędne kosmetyki przed kąpielą, a nie w trakcie lub po, tak, by maluszek po wyjęciu z wanienki nie musiał czekać. Niemowlaki nie są tak cierpliwe jak dorośli, i nawet chwila czekania może być powodem do płaczu.
- Zanim rozbierzesz dziecko musicie sprawdzić czy temperatura w łazience jest odpowiednia i czy woda nie jest za zimna, lub za ciepła.
- Jeśli kąpiecie dzidziusia razem nie stójcie za jego główką.
- Nie zanurzajcie szybko dziecka do wody. Mój synek przeżył niezły za pierwszym razem szok, bo zrobiliśmy to za szybko przez pierwsze kilka dni. Potem robiliśmy to znacznie wolniej. To było trochę jak zabawa z jakiem. Przypomnieliśmy sobie też, że w szkole rodzenia zachęcali do moczenia gąbki i wyciskanie z niej wody. Dzięki specyficznym dźwiękom wyciskanej wody, maluszek powolutku przyzwyczaja się do kąpielowych dźwięków i woda nie jest już dla niego taka przerażająca.
- Kiedy dzidziuś jest ju z w wanience polewaj go delikatnie wodą. Możesz lekko pochlapać mu brzuszek, lub wilgotną myjka przemyć ciało. Przyzwyczai się do wody.
- Nie używajcie mocno perfumowanych płynów, bo mogą przestraszyć maluszka, a dodatkowo uczulać. Im mniej chemii tym lepiej.
-Dziecku, które już siedzi i ma już dobry odruch chwytania można dać do kąpieli zabawki. Urozmaici mu to kąpiel.
- Po kąpieli noworodek potrzebuje mamusi. Lubi się do niej przytulić, dlatego po kąpieli najlepiej go przystawić do piersi. Starszemu dziecku można dać butelkę mleczka.
I NAJWAŻNIEJSZE. Nie denerwujcie się. Dziecko to wyczuwa i niestety reaguje tak samo jak jego mamusia i tatuś, też się boi, a jedyną formą pokazania swoich uczuć jest płacz.
dzieci: Błażej (0 dni), Bartosz (0 dni)
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
efcik
Mam nadzieje, ze wpierw chociaż raz przecwiczymy sobie kąpiele w szkole rodzenia.
dodano: 2017-03-30 09:04:14
askap7
nie musimy zachecac
dodano: 2017-03-29 15:53:14
beatraxx
dużo dzieci raczej lubi kąpiel i nie trzeba zachęcać ale ciekawe wskazówki :)
dodano: 2017-03-29 12:52:50
agusskalec
moje dzieci do dziś uwielbiają kąpiele :)
dodano: 2017-03-28 21:59:41
brunetka1232
obym nie musiala zachecac do kapieli
dodano: 2017-03-23 11:03:44