Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

goya84kr

Kiedyś myślałam już że nie będę mamom ale gdy poznałam mojego obecnego partnera wiedziałam że on będzie wspaniałym ojcem mojego dziecka starliśmy się o niego osiem miesięcy aż pewnego dnia na naszym kominie usiadł bocian mój narzeczony zawołał mnie żeby mi pokazać gdyż byłam w domu długo się śmialiśmy że teraz to już na pewno będę w ciąży i miesiąc później okazało się że jestem w ciąży i niech mi ktoś powie że bociany nie przynoszą dzieci. Gdy powiedziałam narzeczonemu że jestem w ciąży płakał cały dzień bo on bardzo uczuciowy jest zwłaszcza że sam urodził się z rozszczepem wargi i myślał że nigdy nie będzie miał rodziny i dziecka., Teraz gdy nasz mały pierwszy raz pokazał na usg swoją buźkę jesteśmy prze szczęśliwi i bardzo wystraszeni i pełni obaw bo trudno mi uwierzyć że taki mały piękny człowiek jest teraz w moim brzuszku o twarzy aniołka. Taka miłość bezwarunkowa bez granic i pełna obaw ale cudowna tyle oczekiwań i tyle wiary i miłości w jednym. teraz mam już wszystko czego pragnęłam narzeczonego którego kocham i Oliviera w brzuszku którego kochamy najbardziej na świecie.

dodano: 2019-03-21 08:09:43

pingfinka

Uczucie które rośnie wraz ze mną ciężko objąć w słowa... Termin na Maj imię Aron niespotykane? no tak , ale te imię obrazuje jego siłę która bardzo mi pomaga.. do dziś 31 tydzień zmagaliśmy się z pracodawcą, ginekologiem i jeszcze pełno rożnych lekarzy od specjalnych dziedzin i szpitali.. dość późno dowiedzieliśmy o toksoplazmozie był to szok dla całej rodziny i płacz.. wiedzieliśmy ze Aron może urodzić się chory.. Ale żadna matka nie odpuści zaczeliśmy szukać innego lekarza robić szczegółowe badania z dniem wczorajszym dowiedzieliśmy się ze jest wszystko w porządku nie widać nic złego rozwija się prawidłowo.. Te malutkie serduszko którego jeszcze nikt oprócz mnie nie czuje wywróciło cała rodzinę chociaż go nie ma jeszcze z nami każda darzy go miłością a ja jako matka przy malutkim ruchy płacze ze szczęścia bo czuje że chce mi powiedzieć ''Mamusiu niedługo będę przy was, będę zdrowy i silny kocham Cię'' ta ulga każdej matki która po całym dniu kladzie się na łóżko i czuje jak ją maluszek kopie jest to wielka ulga na sercu..odliczanie tych 63 dni jest najpiekniejsze .. Drogie mamusie przyszłe i obecne bądźcie silne nasza rola jest piękna :)

dodano: 2019-03-20 23:04:18

nata_ly

Największa miłość mojego życia! Jest całym moim światem, a ja jestem całym jej światem!

dodano: 2019-03-20 21:18:04

nata_ly

Najwieksza miłość mojego życia! Jest całym moim światem, a ja jestem całym jej światem!

dodano: 2019-03-20 21:06:48

Martyna_drze

Macierzyństwo to suma chwil, a czymże jest ciąża jeśli nie pierwszymi z tych chwil razem z całym wachlarzem uczuć i emocji. Począwszy od zaskoczenia na widok dwóch kresek na teście właśnie wtedy gdy już pogodziłam się z tym, że dawna choroba odebrała mi możliwość urodzenia dziecka, przez łzy szczęścia kiedy nie byłam w stanie wysłowić się informując męża, że będzie ojcem, niepokój przed pierwszą wizytą u lekarza, radość gdy dzieliliśmy się nowiną z bliskimi, lęk w oczekiwaniu na wyniki badań genetycznych, ekscytację gdy kupowałam pierwsze ubranko i irytację gdy po raz kolejny "oddawałam" w toalecie ulubione danie oraz rozpromienienie gdy poczułam pierwsze kopnięcie, oczarowanie gdy dowiedziałam się że urodzę córkę i zazdrość, że jeszcze nienarodzona a już woli słuchać głosu taty. A to wszystko zamknięte w klamrach miłości, która rośnie z każdym minimetrem naszej maleńkiej córeczki.

dodano: 2019-03-20 21:05:33

<< 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 >>