Wybieram zestaw flamingi

Bycie rodzicem to poważna sprawa.
To odpowiedzialność, nie żart ani zabawa.
Gdy o tym że będę mamą się dowiedziałam
Pierwsze co zrobilam- wzięłam zimny prysznic i się popłakałam.
Byłam szczesliwa- mała istotną we mnie wzrastała
Z drugiej strony odpowiedzialność mnie bardzo przerażała.
Za każdym razem gdy na test ciążowy spoglądam
Coraz bardziej się obawialam.
I wtedy powiedzialam- pora zacząć przygotowania.
Zaczęłam od wizyty u lekarza i zadbania o zdrowie mojego kochania.
Odpowiednio się odzywialam
Brałam witaminy i się w wysypialam.
Cwiczylam i mimo to czasem z myślami się bilam.
Wiedziałam, że muszę w psychice tak myśli poszufladkowac
By bezpieczeństwo, wsparcie i miłość dzidzi podarować.
Psychicznie długo się przygotowywalam
I w końcu radę dałam.
Emocje poskromilam i psychiczne wsparcie, miłość ciepło i bezpieczeństwo maluchowi zapewnilam.
Dużo czytałam więc umiejętności jakieś uzyskałam.
Pokoik sama od podstaw odnowilam,
Dekoracje sama zrobiłam.
I choć było to ciężkie nawet mebelki sama wykonałam
Bo stolarstwo pokochałam.
Wieczorami dla odprężenia przy maszynie siadalam
I tak oto wlasnorecznie wyprawkę wykonałam.
Nawet imię na kocyku wyhawtowalam
Kure do karmienia, kokon, otulacz i poduszkę antywstrzasowa dla niej wykonałam.
Pampersy kupiłam
I troszkę rzeczy potrzebnych dla dziecka zdobyłam.
Na głowie starałam ale naprawdę się starałam
By malec co najlepsze na wyciągnięcie rączki miał.
A pokoik swoim widokiem radość dzidzi dal.
Na wszelkie odpowiedzialnosci przygotowaną być się starałam
I tak przez 9 miesięcy do porodu codzien się przygotowywalam.
I tak oto podsumujmy cała sprawe:
Nie wierzyłem że Z dziewczyny w kobietę w ciągu chwili Zmienie postawę.
Odpowiedzialna, szczera, ogniska domowego strzegaca
Maluszkowi w miarę możliwości dobry byt zapewniająca.
Dla chcącego nic trudnego bo gdy kocha się szczerze
Można góry przenosić i ja w to wierze- wszystko sama zrobilam- odmakowalam, uszylam, wystrugalam, moble utworzylam nawet rzezbilam.
W konkursach kreatywność swoją na wyżyny stawialam
Tak bardzo się wygrać dla malca starałam.
Kupowałam co trzeba było
A w 9 miesiącu już wszystko gotowe bylo
I wszystko czekało w gotowości
Na przyjście na świat mojej miłości.
Tak oto do macierzyństwa się przygotowwalam.

Gdy się o ciąży dowiedziałam
razem z mężem ze szczęścia płakałam
Długo na ten moment czekaliśmy
więc tym bardziej się bardzo ucieszyliśmy.
Młodszego rodzeństwa niestety nie miałam
więc w młodości opieki nad maluchem nie trenowałam.
Skarbnicą wiedzy jest dla mnie mama
gdyż ona naszą czwórkę perfekcyjnie wychowała.
Każdego dnia na werandzie siadamy
i czasem godzinami rozmawiamy.
O wszystko ją wypytują
i wszystko skrzętnie w głowie zapamiętuję.
Zaczynając od tego czym się ratować gdy w ciąży pali zgaga
i co na puchnące kostki pomaga.
Oczywiście najwięcej pytań dotyczy dzidziusia
gdyż chciałabym być jak najlepiej przygotowana mamusia
Razem też po sklepach "buszujemy"
i przydatne dla maluszka produkty kupujemy.
Oczywiście z mężem do szkoły rodzenia też chodziliśmy
i mnóstwo praktycznych porad się tam dowiedzieliśmy.
W internecie tysiące artykułów przeczytałam
i dziesiątki filmików z poradami obejrzałam.
Wiem, że tak na prawdę życie codzienne z maluszkiem pokaże
co tak naprawdę w praktyce przydatne się okaże.
Jeszcze kilkanaście dni i rodzicami zostaniemy
tymczasem mam wrażenie, że jeszcze tysiąca rzeczy nie wiemy.
Wiem jednak, że sobie poradzimy
gdyż ogrom miłości w serduchach nosimy :)

Wybieram zestaw z lemingami

Gdy się o ciąży dowiedziałam
razem z mężem ze szczęścia płakałam
Długo na ten moment czekaliśmy
więc tym bardziej się bardzo ucieszyliśmy.
Młodszego rodzeństwa niestety nie miałam
więc w młodości opieki nad maluchem nie trenowałam.
Skarbnicą wiedzy jest dla mnie mama
gdyż ona naszą czwórkę perfekcyjnie wychowała.
Każdego dnia na werandzie siadamy
i czasem godzinami rozmawiamy.
O wszystko ją wypytują
i wszystko skrzętnie w głowie zapamiętuję.
Zaczynając od tego czym się ratować gdy w ciąży pali zgaga
i co na puchnące kostki pomaga.
Oczywiście najwięcej pytań dotyczy dzidziusia
gdyż chciałabym być jak najlepiej przygotowana mamusia
Razem też po sklepach "buszujemy"
i przydatne dla maluszka produkty kupujemy.
Oczywiście z mężem do szkoły rodzenia też chodziliśmy
i mnóstwo praktycznych porad się tam dowiedzieliśmy.
W internecie tysiące artykułów przeczytałam
i dziesiątki filmików z poradami obejrzałam.
Wiem, że tak na prawdę życie codzienne z maluszkiem pokaże
co tak naprawdę w praktyce przydatne się okaże.
Jeszcze kilkanaście dni i rodzicami zostaniemy
tymczasem mam wrażenie, że jeszcze tysiąca rzeczy nie wiemy.
Wiem jednak, że sobie poradzimy
gdyż ogrom miłości w serduchach nosimy :)

Zostałam mamą i to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Tego uczucia kiedy pierwszy raz zobaczyłam moją córeczkę nie da się opisać słowami, piękne chwile na zawsze zostaną w mojej pamięci.
Przygotowanie się na przyjście na świat Nadii było również wielkim przeżyciem ;) Dużo czytałam o wyprawce by nie nakupować niepotrzebnych rzeczy, słuchałam rad koleżanek, ale jak to ja i tak jeżeli coś mi się spodobało bez zastanowienia brałam. Pamiętam jak kupując sukienki myślałam o tym na jaką okazję będę ubierać córeczkę w te kreacje. Zawieszki do smoczka z imieniem, misie, różowe akcesoria do łóżeczka jest tyle cudnych rzeczy teraz dla dzieci, że nie ukrywam oszalałam na tym punkcie.
Nawet nie wiem kiedy to zleciało, a Nadia już leży w swoim łóżeczku i jestem wdzięczna za to że spotkało mnie takie szczęście.
Poproszę o różowe flamingi podejrzewam, że mąż będzie zadowolony, że czegoś nie kupiłam tylko wygrałam