Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów fotelików i czasem bardzo trudno zdecydować się na coś konkretnego. Sprawdź, czym w takim razie kierować się przy zakupie?
W foteliku należy przewozić dzieci od urodzenia do 12 roku życia lub do momentu, kiedy dziecko osiągnie 150 cm wzrostu. Fotelik musi mieć certyfikat, który dopuszcza go do użytku dla dzieci oraz musi być odpowiednio dobrany do wieku i wagi dziecka. Przepis ten obowiązuje w Polsce od 1 stycznia 1999 roku.
Przede wszystkim musimy ustalić, w jakiej kategorii wiekowej szukamy fotelika. Najlepiej kierować się wagą dziecka, ponieważ dzieci rozwijają się różnie i np. jedno dziecko będzie jeździć w foteliku do 5-tego roku życia, a drugie tylko do 4-tego, bo więcej waży i jest wyższe.
Foteliki samochodowe z grupy głónej są najbezpieczniejsze. Dostosowane są do konkretnego wieku i rozwoju dziecka, dzięki temu zapewniają maluchowi najwyższy stopień bezpieczeństwa.
Fotelik w tej kategorii montowany jest tyłem do kierunku jazdy, za pomocą trzypunktowego pasa bezpieczeństwa lub do specjalnej bazy. Ma kształt kołyski, dzięki czemu dziecko ułożone jest w nim w pozycji leżącej. Powinien mieć dodatkową wkładkę i wałeczek pod główkę. Jest to szczególnie przydatne przy przewożeniu noworodków.
Niemowlęta nie mają jeszcze prawidłowo rozwiniętej umiejętności kontrolowania własnego ciała podczas jazdy, ruszania czy hamowania. Dlatego tak ważne jest, aby sadzać je tyłem do kierunku jazdy. Dzieci przypinane są 3- lub 5-stopniowymi pasami, w które zaopatrzony jest fotelik.
Bardzo często, dzięki zastosowaniu specjalnych adapterów, można montować go w wózkach. Pełni również rolę nosidełka i dość często bujaczka.
Pamiętaj. Według pediatrów, niemowlę powinno spędzać nie więcej niż 2 godziny dziennie w foteliku. Jeśli planujesz dłuższą podróż, staraj się robić częste postoje, w trakcie których możesz nakarmić lub przewinąć dziecko.
Są to zabudowane foteliki, montowane przodem lub tyłem do kierunku jazdy. Najczęściej mają 3 stopniową regulację oparcia. Dzięki temu maluch podczas dłuższej podróży może wygodnie się zdrzemnąć w pozycji półleżącej. Są zaopatrzone w oddzielne 3- lub 5-punktowe szelki dla dziecka lub specjalne barierki.
W fotelikach tej kategorii, możemy przewozić dzieci, które już same siedzą i ważą minimum 9 kilogramów.
Foteliki w tej kategorii przeznaczone są dla najstarszych dzieci. Dziecko zapinane jest samochodowym pasem bezpieczeństwa. Foteliki te posiadają podłokietniki dla wyższego komfortu jazdy dziecka, a z uwagi na długi czas użytkowania – wyposażone są w wielostopniową regulację wysokości zagłówka. Ilość stopni regulacji zależy od modelu i producenta.
to tzw. foteliki uniwersalne, służą dużo dłużej, niż foteliki z grupy głównej, przez co koszt zakupu się znacznie zmniejsza, ale przez to, że maja służyć dzieciom w różnym wieku, nie zawsze spełniają wszystkie normy bezpieczeństwa.
To uniwersalny fotelik, który można montować w obu kierunkach jazdy. Jest niezwykle wygodny dla dzieci ponieważ można go ułożyć w kilku pozycjach: od siedzącej aż do leżącej. Montowany jest za pomocą 3-puntowego pasa bezpieczeństwa lub ISOFIX. Fotelik ma oddzielne pasy bezpieczeństwa 3- lub 5-punktowe.
Warto kupić model z dodatkową wkładką i specjalnym wałeczkiem osłaniającym główkę.
To niezabudowany fotelik, w którym dziecko zapinane jest za pomocą szelek w samochodzie lub pasa samochodowego. Montowany jest tylko i wyłącznie przodem do kierunku jazdy. Posiada oparcie na plecy, głowę oraz ręce. Ma kilkustopniową regulacje zagłówka.
To fotelik, który rośnie razem z dzieckiem. Posiada specjalną poduszkę, która pomniejsza wnętrze fotelika oraz 3- lub 5-punktowe pasy bezpieczeństwa, które można zdemontować, gdy dziecko osiągnie odpowiednia wagę. Posiada kilkustopniową regulację zagłówka. Dziecko można zapiąć za pomocą standardowych pasów samochodowych lub - gdy maluch jest młodszy - pasami od fotelika.
Niestety ma małe możliwości regulacji siedziska. Podczas dłuższych podróży najmłodsi z tej kategorii wiekowej mogą odczuwać z tego powodu dyskomfort, ponieważ nie można go ułożyć w pozycji leżącej.
Jest to specjalna, elastyczna poduszka z oparciem na ręce, która umożliwia posadzenie dziecka na odpowiedniej wysokości, aby pas bezpieczeństwa przechodził prawidłowo przez miednicę, a nie przez brzuch dziecka. Nie ma oparcia, ani zabezpieczeń bocznych.
Foteliki samochodowe na podstawie różnych testów otrzymują ocenę między 1 a 5. Eksperci biorą bardzo wiele różnych parametrów pod uwagę, ale to co nas powinno interesować, to przede wszystkim ocena końcowa.
Foteliki dostają również certyfikat bezpieczeństwa ECE R4404 lub ECE R4403, który gwarantuje nam, że jest on zgodny z wymaganiami technicznymi, które obowiązują w Europie. Są to jednak minimalne wymagania i mają niewiele wspólnego z obecnymi w tej chwili rozwiązaniami technicznymi. Taki certyfikat nie gwarantuje nam bezpieczeństwa, mimo że fotelik może być znanej firmy i to z wyższej półki cenowej.
Polecam sprawdzić wyniki testów przeprowadzonych przez takie organizacje jak: AA Trust, ANWB, OEAMTC czy ADAC, (może jakieś adresy stron internetowych?) które mają zdecydowanie bardziej rygorystyczne wymagania techniczne od tych obowiązujących obecnie w Europie. Znajdziesz tam ocenę ogólną, jak również ocenę bezpieczeństwa, obsługi, czyli łatwości montowania i zapinania oraz czyszczenia.
Dobry fotelik powinien mieć co najmniej 3 punkty z niezależnych testów. Niższe noty oznaczają, że wypadł w testach słabo i nie jest dość bezpieczny.
Foteliki posiadają pasy 3- lub 5-punktowe, jednak zdecydowanie bezpieczniejsze są te drugie, ponieważ dziecku trudniej się z niego samodzielnie wydostać. Moja córka im była starsza, tym szybciej udawało się jej wyjmować ręce z pasów, dlatego zwróć uwagę, czy wybrany przez Ciebie fotelik będzie miał lepsze zabezpieczenie.
Szelki powinny być spinane centralnym zapięciem, mieć regulowaną długość oraz ochraniacze zabezpieczające przed otarciami.
Jest kilka sygnałów, które wskazują, że już czas na zmianę fotelika na większy:
Po pierwsze, należy ściśle się trzymać informacji dotyczącej wagi podanej przez producenta. Jeśli dziecko waży więcej niż dopuszczalny limit dla konkretnego fotelika samochodowego, należy bezwzględnie zmienić go na większy model.
Po drugie, głowa (dla fotelików w przedziale wagowym 0-13 kg) lub linia oczu (dla pozostałych modeli fotelików) nie mogą wystawać ponad górną krawędź oparcia fotelika. Dzieci rosną bardzo różnie i może się zdarzyć, że już trzylatek nie będzie się mieścił do fotelika w przedziale wiekowym 9-18 kg.
Po trzecie, należy zwracać szczególna uwagę na pasy. Jeśli nie dają się poprawnie zapiąć, są za krótkie lub sięgają poniżej linii ramion jest to sygnał dla nas, że należy kupić większy fotelik.
Pamiętaj, że zimą dzieci mają często znacznie ciaśniej w foteliku, ponieważ są grubo ubrane. Nie jest to powód do zmiany fotelika na większy, chyba że podczas podróży dziecko będzie odczuwać duży dyskomfort.
Eksperci sugerują, żeby fotelików z przedziału wiekowego 0-13 kg oraz 9-18 kg nie używać dłużej niż 5 lat od daty produkcji. Materiały, z których wykonany jest fotelik z czasem starzeją się i zużywają, przez co nie ma stuprocentowej pewności, że w czasie kolizji zapewni ochronę deklarowaną przez producenta. Foteliki z wyższych przedziałów wiekowych: 9-36 kg oraz 15-36 kg są specjalnie przystosowane do dłuższego okresu eksploatacji.
Należy mieć na uwadze, że promienie słoneczne, jak również niskie temperatury mają wpływ na zużycie materiałów. Dlatego niezależnie od rodzaju i marki fotelika nie należy wystawiać go na dłużej w okresie upalnym bądź zimowym na działanie czynników atmosferycznych.
Kupując fotelik używany musisz pamiętać, że gwarancja przysługuje tylko i wyłącznie pierwszemu nabywcy. Nie ma serwisów dla tak zwanych „pogwarancyjnych” i nie można dokupić nowych zapięć czy pasów.
Na wielu portalach możemy kupić fotelik z tak zwanej drugiej ręki. Niestety nie mamy pewności, czy taki fotelik jest bezwypadkowy i czy jego właściciele odpowiednio o niego dbali. Nie sugerujmy się wyglądem zewnętrznym, który nie nosi śladów zniszczenia. Przecież wewnątrz styropian z powodu długiej eksploatacji może być połamany, a fotelik powypadkowy może mieć naruszoną konstrukcję. Taki sprzęt w sytuacji awaryjnej nie spełni swojej funkcji i może doprowadzić do tragedii.
Jeśli już zdecydujemy się na zakup używanego fotelika, warto kupić go od kogoś znajomego. Może Twoja koleżanka lub ktoś z rodziny ma starsze dziecko od Twojego. Będziesz miała pewność, w jakim jest stanie, czy nie uczestniczył w wypadku i czy nie jest mocno wyeksploatowany (od wewnątrz).
Z kolei nowy fotelik najlepiej zakup w sprawdzonych sklepach stacjonarnych lub internetowych. Nie polecam kupować fotelika na bazarkach lub nieznanych Marek. Nie ma bowiem pewności, że taki fotelik przeszedł odpowiednie testy i jest w pełni bezpieczny dla Twojego dziecka.
Już zdecydowałaś, która firma i model. Teraz najtrudniejszy wybór: kolor. Ja miałam duży dylemat. Kusiły mnie jasne dziewczęce róże, ale po długich przemyśleniach doszłam do wniosku, że warto wybrać kolor, na którym nie będzie widać okruchów z bułki, błotka z mokrych bucików, czy kilku kropel rozlanego soczku.
Oczywiście warto kupić fotelik ze zdejmowanym pokrowcem, żeby w każdej chwili, np. przy większej powodzi herbatkowej, można było bez problemu go zdjąć i uprać w pralce.
Zwróćcie również uwagę na materiał, z którego wykonane jest obicie fotelika. Powinien przepuszczać powietrze. Jest to ważne szczególnie latem. Nasz pierwszy fotelik miał bardzo sztuczną tkaninę i córka wręcz pływała w nim w upalne dni. Można oczywiście ratować się specjalnymi pokrowcami bawełnianymi, ale po co mnożyć koszty.
Przed zakupem należy koniecznie przymierzyć fotelik do samochodu, w którym będzie zamontowany. Może się zdarzyć, że pasy bezpieczeństwa będą za krótkie albo oparcie w samochodzie będzie ustawione pod określonym kątem, co skutecznie uniemożliwi prawidłowe zamocowanie fotelika.
Jeśli zamierzasz kupić fotelik przez Internet, szczerze polecam najpierw pojechać do sklepu stacjonarnego wraz z dzieckiem, dokładnie go obejrzeć i przymierzyć w samochodzie. Poproś również sprzedawcę, aby Ci zademonstrował, jak się go montuje i jak prawidłowo zapina w nim dziecko. Duże znaczenie ma ilość drzwi w Twoim samochodzie. Z trzydrzwiowego dużo trudniej włożyć i wyjąć malucha, który z każdym miesiącem staje się coraz cięższy i coraz mniej skory do współpracy. Dlatego warto szukać fotelika z wygodnym zapięciem.
Zanim kupiliśmy z mężem odpowiedni fotelik, sprawdziliśmy kilka modeli. Jak córka miała wygodnie, to niestety nie można go było zamontować w naszym samochodzie i na odwrót. Dopiero po kilku próbach trafiliśmy na ten idealny.
Możesz zapisać się również na bezpłatne szkolenie o fotelikach, dzięki czemu zyskasz sporą wiedzę na ich temat, niejednokrotnie większą niż sprzedawca w sklepie.
Zdecydowanie najbezpieczniejszym miejscem w samochodzie jest środek tylnej kanapy, ponieważ zapewnia to maluchowi maksymalna ochronę podczas kolizji. Jednak do takiego montażu fotelika samochód musi być wyposażony w tym miejscu w 3-punktowy pas bezpieczeństwa lub ostatnio dość popularne mocowanie ISOFIX.
To dwa, specjalne, metalowe uchwyty znajdujące się w szczelinie pomiędzy siedziskiem, a oparciem tylniej kanapy w samochodzie, do której przymocowana jest na stałe podstawa fotelika (tak zwana baza). Pozwala to na szybki montaż i demontaż, bez użycia pasów bezpieczeństwa.
Jeśli Twój samochód nie posiada ISOFIXU i 3-punktowego pasa pośrodku, najlepiej zamontować fotelik na tylnej kanapie za siedzeniem pasażera. Przy takiej lokalizacji fotelika - podczas postoju przy ruchliwej ulicy - zdecydowanie łatwiej jest wyjąć niemowlę, a starsze dziecko bezpiecznie wysadzić z samochodu na chodnik lub pobocze.
Jeśli z jakiegoś powodu będziesz musiała przewieźć dziecko na przednim siedzeniu, musisz pamiętać o wyłączeniu poduszki powietrznej pasażera.
Pamiętaj też, żeby za każdym razem sprawdzać czy fotelik nie jest zbyt luźno zamontowany. Słabe zapięcie może być przyczyną dodatkowych urazów podczas wypadku.
Mama Goli i Marysi
Dyplomowany fizjoterapeuta
- konsultacja
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
Monia2
my zdecydowaliśmy się w sklepie po przymiarkach na fotelik recaro zero 1 elite z tego względu że jest obracany a do tego można wozić nim dziecko do 18 kg tyłem dla nas bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu, dziecko można wyjąć z fotelika razem z nosidełkiem i zamontować od razu na wózku bardzo wygodna rzecz
dodano: 2017-06-16 16:55:33
Annaleszk
Na chwilę obecną są już zaktualizowane przepisy prawa o ruchu drogowym. Nie ma już ograniczenia wiekowego jeśli chodzi o przewożenie dziecka w foteliku lub na podstawce pod pupę. Wygląda to następująco:
W foteliku lub innym urządzeniu posiadającym wymagane atesty( szczególnie ważne jeśli urządzenie takie jest zamontowane na stałe jako część auta, zazwyczaj w nowszych modelach wtedy musi być również oznaczone atestem) przewozimy dziecko do momentu osiągnięcia przez nie 150 cm na przednim siedzeniu. Z tyłu granicą wzrostu jest 135 cm. Oczywiście należy pamiętać o wyregulowaniu pasa bezpieczeństwa stosownie do wzrostu.
dodano: 2017-05-25 19:53:22
Daria90
Ja polecam fotelik 9-36 kg który rośnie razem z dzieckiem Baby Safe Husky. Kupując fotelik 9-36 kg mamy pewność, że fotelik będzie pasował dla dziecka, bo rośnie on razem z nim. Łatwo można go poszerzyć lub zmniejszyć jego rozmiary. Podoba mi się również możliwość odchylenia oparcia.
dodano: 2017-04-29 00:37:59
Skrzaty
Najważniejszą rzeczą jaką mogę doradzić to nie kupowanie używanego fotelika dla dziecka. Nie wiemy jak i komu służył ten fotelik czy brał udział w jakimś wypadku i dlatego zdecydowanie odradzam taki zakup. Nie zawsze jest też tak, że drogi fotelik będzie bezpieczniejszy od taniego. Ja polecam te z isofixem i dodatkową nogą stawiana na podłodze. Bardzo ważne jest również umiejętne i stabilne zapięcie fotelika.
dodano: 2017-04-13 09:10:35
Silver812
My póki co kupiliśmy pierwszy fotelik/nosidełko. Trochę nam zajęło nim wybraliśmy... Sporo czytaliśmy przed zakupem.
dodano: 2017-03-30 18:03:24