Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
Poród latem czy zimą? Okazuje się, że zdania są bardzo podzielone. Część mam chwali sobie, że końcówka ciąży zimą jest dużo lżejsza w porównaniu z latem. Do tego maluszek na lato jest już odchowany i zahartowany po zimowych mrozach.
Druga grupa mam uważa, że o noworodka urodzonego zimą trzeba dużo bardziej dbać. Samo wyjście na spacer jest o wiele bardziej kłopotliwe niż latem. Malucha trzeba grubo ubrać i owinąć kilkoma warstwami, żeby nie zmarzł. Poznaj plusy i minusy porodu w konkretnej porze roku.
- Dużym plusem ciąży zimą jest przede wszystkim mniejsza uciążliwość dolegliwości ciążowych. Z pewnością będą Ci mniej puchnąć stopy i nogi. Unikniesz także nadmiernego pocenia oraz zmęczenia spowodowanego wysokimi temperaturami.
- Drugi trymestr ciąży, gdy większość mam czuje się najlepiej, wypada akurat w lato. Będziesz mogła wtedy spędzić wspaniałe wakacje, zrelaksować się i nabrać sił przed zbliżającym się porodem.
- Pomimo uciążliwości okazuje się, że zimowe spacery mają zbawienny wpływ na dzieci. Maluchy urodzone zimą z reguły są zdecydowanie lepiej zahartowane i rzadziej chorują, od tych „letnich”.
- Rozszerzanie diety zimowych dzieci jest znacznie prostsze. Latem dużo łatwiejszy jest dostęp do świeżych warzyw i owoców.
- Latem raczkujący lub stawiający pierwsze kroki maluch będzie już na tyle duży, żeby móc poznawać otaczający go świat.
- Zimą spory brzuszek to naprawdę duży kłopot, ponieważ niektórym mamom ciężko jest zmieścić go w standardowy płaszcz czy kurtkę. Owszem można zainwestować w specjalny ciążowy model, ale nie każdą przyszłą mamę stać na taki wydatek, szczególnie gdy trzeba skompletować całą wyprawkę dla maluszka.
- Zima to czas, gdy znacznie trudniej zadbać o zdrową dietę, ponieważ wybór świeżych warzyw i owoców jest wtedy mocno ograniczony.
- W okresie jesienno-zimowym łatwiej złapać infekcję. Zdarza się czasem, że przeziębienie przekształci się w poważniejszą chorobę, która może zaszkodzić nie tylko Tobie, ale i rozwijającemu się maleństwu. Warto w tym czasie ograniczyć do minimum wyjścia do zatłoczonych miejsc i unikać kontaktu z chorymi osobami.
- Pokaźnych rozmiarów brzuszek znacznie utrudniać koordynację ruchową. Gdy na chodniku jest śnieg, lub co gorsze jego powierzchnia jest oblodzona, dużo łatwiej o wypadek. Co prawda Twój maluszek jest zabezpieczony, ale Ty musisz uważać, by np. nie skręcić kostki czy boleśnie się nie obić.
- Spacery zimowe z dzieckiem mogą być udręką. Nieodśnieżone chodniki potrafią skutecznie zniechęcić nawet najbardziej twardą mamę :-) Niejeden raz musiałam prawie na plecach dźwigać wózek przez zaspy śnieżne. Poza tym spacery nie są tak długie jak latem, a gdy temperatura spada poniżej -5 stopni, wyjścia z noworodkiem nie są wskazane. Wtedy pozostaje tylko werandowanie.
- Wiosną i latem będziesz miała dostęp do świeżych warzyw i owoców sezonowych. Dzięki temu łatwiej Ci będzie zadbać o zdrową dietę.
- Nie będziesz potrzebowała wielu ubrań. Być może wystarczą na ten czas zwiewne sukienki i tuniki w stylu oversize, które do tej pory nosiłaś.
- Garderoba maluszka również nie musi być taka obszerna jak zimowa. Nie będziesz musiała kupować kombinezonu, z którego maluch z pewnością szybko by wyrósł, grubego śpiworka i innych zimowych gadżetów. Wystarczą cienkie pajacyki, body oraz spodenki.
- W okresie wiosenno-letnim jest dużo więcej słońca, które wpływa pozytywnie na samopoczucie. Poza tym promienie słoneczne dostarczą również Twojej skórze cenną witaminę D.
- Wiosną i latem spacery z maluszkiem będą dużo przyjemniejsze i przede wszystkim dłuższe. A gdy na dworze będzie ciepło, ominiesz etap werandowania i od razu przespacerujecie się wspólnie po okolicy wokół domu. Wiadomo, że długie spacery są też doskonałym ćwiczeniem dla Ciebie. Dzięki nim szybciej wrócisz do formy po porodzie.
- Upały dla przyszłej mamy mogą być bardzo męczące. Pewnie niejeden raz zamarzysz o zimowej aurze, gdy słupek rtęci na termometrze skoczy powyżej 30 stopni. Takie temperatury powodują nadmierne pocenie się. Twój organizm może nie nadążać z termoregulacją, czego przyczyną bywają omdlenia i odwodnienie. Dlatego wychodząc z domu, pamiętaj, by zawsze zabrać ze sobą butelkę wody.
- Promienie słoneczne mogą przyczyniać się do powstawania ostudy, dlatego w ciąży należy unikać nadmiernej ekspozycji na słońce. Staraj się siedzieć w cieniu, a przed wyjściem z domu smaruj skórę koniecznie kremem z filtrem przeciwsłonecznym o wartości co najmniej 20 SPF. Najlepszą porą na spacery będzie późne popołudnie lub poranek. Ja na czas ciąży zainwestowałam również w słomkowy kapelusz
- Ciąża i letnie upały sprzyjają powstawaniu opuchlizny i żylaków. Wysokie temperatury to zagrożenie dla Twoich żył, które pod wpływem ciepła rozszerzają się. W tym okresie staraj się zadbać szczególnie o swoje nogi. Stosuj chłodne okłady, które zmniejszą opuchliznę. Zrób sobie chłodną kąpiel/prysznic lub zamocz po prostu nogi w misce z letnią wodą. Staraj się nie zakładać nogi na nogę. Ulgę może przynieść maść nagietkowa. Gdy odpoczywasz, trzymaj nogi wyżej. Polecam również proste ćwiczenie: wystarczy przenosić ciężar ciała z palców na pięty.
- Końcówka ciąży może przypaść na najgorsze upały. W takie dni, szczególnie gdy mieszkasz w mieście będą dla Ciebie bardzo uciążliwe.
- W upalne dni trzeba również dbać dużo bardziej o maluszka. Wysokie temperatury mogą przyczynić się do odwodnienia czy przegrzania, dlatego w gorące dni na spacery z noworodkiem należy wychodzić jedynie z samego rana lub późnym popołudniem. Przed wyjściem z domu powinnaś maluszka posmarować kremem z filtrem i przebywać w zacienionych miejscach. Skóra noworodka jest bardzo delikatna i łatwo o oparzenia słoneczne.
- Latem trzeba dbać również bardziej o higienę skóry, aby nie dopuścić do powstania uciążliwych potówek.
Radzą, wspierają, pomagają
Ginekolog - położnik
- konsultacja
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
barbarka283
pierwsza corke rodzilam w marcu a druga bede teraz rodzic na poczatku listopada i szczerze mowiac nie wiem czy kupowac soie kurtke jesienna na ten krotki czas czy odlozyc to na po urodzeniu dodam tyle ze ta co mam juz z ledwoscia dopinam dobrze ze po bokach ma gumki to sie rozciaga ....oplaca sie kupowac kurtke na miesiac czy nie lepiej jakis cieplejszy gruby sweter zakladac ???
dodano: 2019-09-30 12:41:43
Natalia111
synka rodziłam latem a córeczkę urodzę jesienią.Latem w ciązy uciążliwe były upały ale po porodzie zaletą były spacery w piękną pogodę. Teraz obawia się trochę okresu chorobowego i narażenia niemowlaczka na wirusy
dodano: 2019-09-25 11:16:53
zanetka171
Ja mam córkę z wiosny, a synków z lata. Najgorzej było w upały. Kocham lato i słońce ale te duchoty były uciążliwe - ciężko się oddychało. Ale podczas porodu i tak musiałam mieć skarpetki na nogach bo było mi chłodno
dodano: 2019-08-14 12:33:10
moniawp5
Ja córke urodziłam 7 marca a syna 28 marca i uważam że to świetny czaas na narodziny dziecka :)
dodano: 2018-06-13 12:52:02
Klusia2812
Cudownością porodu jest jego nieodwracalność :D Zachodzisz, odliczasz, rodzisz wtedy kiedy wypada :D ale fajnei tak poczytać i znaleźć plusy swojego terminu :D
dodano: 2017-07-19 11:58:42