Doświadczone mamy z Canpolu radzą.

Dodaj swoją poradę

Wizyta położnej

Obawy przed wizytą położnej

Zapewne każda z nas wie kim jest położna. To jeden z „gości”, który odwiedza nasz dom po przyjściu na świat małego człowieczka. Od wielu osób słyszałam, że czas oczekiwania na jej przyjście jest długi i nie wiadomo, czego się spodziewać po takiej wizycie. Nie wiemy przecież, czy pani będzie miła czy nie. Być może będzie się wszystkiego czepiała i stwierdzi, że nie umiemy zająć się potomkiem. Może dobrym pomysłem jest zamknąć się na klucz i w ogóle jej nie wpuszczać? Człowiek słyszy bardzo wiele różnych rzeczy na ten temat, ale dopóki sam nie doświadczy takiej wizyty, nie bardzo wie co o tym wszystkim myśleć.

Pierwsza wizyta położnej

Przed moją „pierwszą wizytą” trochę się stresowałam, gdyż słyszałam, że taka pani może poprosić o przygotowanie kąpieli dla noworodka i zachodziłam w głowę jak to się ma do zachowania rytmu dnia dziecka, skoro ma przyjść np. około godziny 11. A jakby się okazało, że robię coś nie tak? A jeśli położna kazałaby mi brać dziecko na ręce w jakiś „dziwny”, nieznany mi sposób, czy będę w stanie to zrobić? Kwestia przewijania – nie jest to rzecz skomplikowana, tym bardziej, że instrukcja jest na opakowaniu, ale każdy robi to w inny sposób, a ta pani zapewne uważnie będzie śledziła każdy nasz ruch i na pewno nie ujdzie jej uwadze ilość użytej zasypki. Pojawiło się wiele takich znaków zapytania, jednak w rzeczywistości wszystko wygladało inaczej.

Pierwsza wizyta położnej - przebieg wizyty

Pierwsza wizyta, w moim przypadku, zaczęła się od formalności typu podania danych osobowych moich, męża i naszego maleństwa. Następnie położna pytała mnie o sprawy związane z ciążą i porodem, czy przebiegał prawidłowo, czy to był poród siłami natury, czy poprzez cesarskie cięcie. Oczywiście wszystkie dane skrupulatnie były przez nią zapisywane, a najbardziej istotne były te dotyczące dziecka: ciężar ciała, długość, ilość punktów w skali Apgar, w jakim stanie dziecko zostało wypisane ze szpitala, czy jest zdrowe, czy wymaga opieki w poradniach specjalistycznych.

Oczywiście można powiedzieć, że jest to wszystko napisane w książeczce zdrowia dziecka, ale jest to dobry sprawdzian wiedzy o naszym potomku. Na wizycie dostałam również różne ulotki dotyczące pielęgnacji dziecka i karmienia piersią, śliniaczek, magnes na lodówkę z ważnymi telefonami, książeczkę „Pierwszy roczek”. Położna również poinformowała mnie o witaminach, jakie trzeba podawać dziecku, bo niestety pielęgniarka w szpitalu o tym zapomniała. Po tych formalnościach nadszedł czas na „oględziny”. Sprawdziła mój stan po porodzie, a potem „zabrała się” za malucha. Obejrzała pępuszek, czy goi się prawidłowo, szczepionkę na rączce, czy wszystko z nią jest w porządku, ogólny stan skóry, czy nie ma żadnych wyprysków i odparzeń. Pani sprawdziła również ciemiączko, jego wymiar, i buźkę maleństwa, czy nie pojawiają się pleśniawki. Oczywiście przy takiej wizycie wypytałam się o interesujące mnie kwestie związane z pielęgnacją dziecka i na wszystkie zostały udzielone odpowiedzi, a w razie dodatkowych pytań, czy problemów otrzymałam numer telefonu do położnej.

Na co zwrócić uwagę podczas wizyty położnej?

Ja po swoim doświadczeniu mogę jednoznacznie stwierdzić, że nie ma co bać się położnej, jednak powinnyśmy drogie obecne i przyszłe mamy zwrócić uwagę na kilka ważnych kwestii związanych z taką wizytą.

Przede wszystkim:

  • Po wejściu do naszego domu położna powinna przywitać się i przedstawić.
  • Następnie powinna zdjąć wierzchnie ubranie i umyć ręce.
  • Należy zwrócić uwagę na to czy jest uprzejma i czy przejawia zainteresowanie nami i naszym dzieckiem.
  • Powinna zostawić nam numery telefonów do poradni D, do siebie i pomóc w wyborze pediatry.
  • Powinna udzielać wyczerpujących odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
  • Ważne jest również to, aby podała termin swojej kolejnej wizyty, byśmy mogły się do niej przygotować i oczywiście, żeby zastała nas w domu.

Moja położna spełniła te kryteria, a jak było u Was? Czy już miałyście takie spotkanie, a może jesteście tuż przed wizytą położnej i podobnie jak ja jesteście pełne obaw?

oska

dzieci: Arkadiusz (0 dni)

To Ci się przyda

Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

Natalia111

Ja również jestem bardzo zadowolona ze swojej połoznej. Teraz też skorzystamy z jej usług. Wizyta była długa, wyczerpująca. Położna wszystko nam wyjasniała, pokazywała i doradzała

dodano: 2019-09-28 15:17:59

Mala22

Ja mam super położna. Pierwsza wizyta bez stresu. Doradzi pokaże wyjaśni. Bardzo miła i sympatyczna kobieta. No niestety trzeba trafić na równa babkę

dodano: 2019-07-03 21:09:08

Monka123456

Ja miałam dziś pierwszą wizytę i powiem tak jestem zachwycona Pani cierpliwa, miła odpowiedziała na wszystkie pytania, przyniosla nam kosmetyki dla maluszka

dodano: 2019-06-04 13:00:10

paulinkav

Ja bardzo miło wspominam wizyty pani położnej. Moglam się jej zapytac o wszystko,sama zachecala mnie do zadawania pytań.A z czego jestem najbardziej zadowolona to wybila mojej tesciowej staroswieckie metody pielegnacji z głowy (smarowanie sprytusem pleców, aby byly mocniejsze.) moich argumentow nie sluchala. Ogólnie nie ma się czego bać i czym sie stresować. W końcu po to sa te wizyty aby czegos sie dowiedzieć,nauczyć. I nawet to jednorazowe umycie dziecka w środku dnia, nie zaszkodzi:)

dodano: 2018-10-12 00:27:00

moniawp5

Wizyty położnej wspominam bardzo miło . Trafiła mi sie bardzo fajna położna , można było ją o wszystko zapytać

dodano: 2018-06-25 22:30:40

<<
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 >>


Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.

Lista porad