Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
Kiedy byłam w ciąży.... Gdy o tym mówię wydaje się, że było to wieki temu, tymczasem mój synek skończył niedawno 3 miesiące. Tak więc kiedy byłam w ciąży to uwielbiałam ten stan. Cieszyłam się każdym dniem. Z utęsknieniem czekałam, kiedy w końcu zacznie mi rosnąć brzuszek. Cały czas dobrze się czułam, miałam czas by dbać o siebie o męża i dzieciątko rosnące w moim łonie. Los chciał bym urodziła miesiąc wcześniej niż było to zaplanowane. I wydaje mi się, że zarówno szalejące hormony, jak i ta syuacja wpłynęły na moje późniejsze zachowanie.
Pewnego dnia poczułam jak odchodzą mi wody, a 4 godziny później usłyszałam pierwszy krzyk mojego dzieciątka. Wszystko przebiegło bardzo sprawnie tylko, że właśnie.... o miesiąc za wcześnie. Bardzo długo, a w zasadzie jeszcze do niedawna nie mogłam się odnaleźć w rzeczywistości, w której nie mam już mojego synka w brzuszku.
Po porodzie wydawało mi się, że nie zdążyłam się tą ciążą nacieszyć i poczuć tych emocji związanych z oczekiwaniem na maluszka. Podchodziłam do całej sytuacji dość egoistycznie uważałam, że jestem pokrzywdzona. Obwiniałam wszystko i wszystkich za to, że odebrano mi te cudowne chwile, które mogłam spędzić będąc w ciąży. Czułam się zdezorientowana i taka "pusta". Niby cieszyłam się z synka, ale z drugej strony dalej pragnęłam być w ciąży. Zazdrościłam koleżankom i wszystkim kobietom, które spacerowały po mieście i dumnie prezentowały brzuszki. Bardzo często przeglądałam swoje zdjęcia sprzed porodu i nagminnie używałam zwrotu: "gdy byłam w ciąży".
Po porodzie często płakałam, zastanawiałam się dlaczego nie potrafię cieszyć się moim dzieckiem, gdy jest już przy mnie śliczne i zdrowe. Na szczęście niedawno udało mi się poradzić z tym problemem. Kocham mojego skarba i potrafię cieszyć się każdym jego gestem i być wdzięczna za to, że jest przy mnie zdrowy i wszystko się dobrze skończyło. Gdy byłam w ciąży słyszałam, że po urodzeniu tęski się za brzuszkiem, jednak nie myślałam tylko, że ja będę tęskniła aż tak bardzo.
dzieci: Wiktor (0 dni)
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
Natalia111
ja nie miałam tęsknoty za brzuszkiem
dodano: 2019-09-27 12:14:37
zanetka171
To już 3 dziecko i także tęsknię za brzuszkiem choć minęło 6 tygodni po porodzie. Ale z drugiej strony dalej chciałabym głaskać ten brzusio, czuć ruchy. To taki wspaniały stan.
dodano: 2019-08-31 14:21:25
Anna34
Mało się o tym mówi o tej tęsknocie... Ja kiedyś mówiłam kuzynce która nie była jeszcze mamą że tęsknię za tym czasem i teraz po porodzie doskonale mnie rozumie :-) mi trochę było głupio że tak to odczuwam i niewiele mówiłam na ten temat w końcu cieszyłam się z obecności synka tuliłam go ale w ciąży to było takie magiczne i do tego synek był cały czas ze mną
dodano: 2017-11-23 09:12:17
Anna34
Ja też bardzo dobrze czułam się w pierwszej ciąży, urodziłam tylko dwa tygodnie przed terminem ale zawsze wspominam ciążę z ogromnym sentymentem, uważam, że to był najcudowniejszy czas w moim życiu :-) i właśnie często tęskniłam do tego okresu ... Bo był taki magiczny, delektowanie się każdym ruchem synka sprawiało mi wielką frajdę każdym kopniaczkiem, słuchanie relaksującej muzyki, szykowanie wyprawki.... Gdy synek się urodził byłam szczęśliwa, że już jest z nami, że nareszcie mam go w ramionach ale właśnie bardzo brakowało mi jego ruchów w brzuszku i chciało mi się płakać że już to nie wróci.... Teraz jestem w kolejnej ciąży i delektuje się tym stanem tyle ile mogę :-) Chic już nie czuję się tak Dobrze jest więcej dokuczliwych dolegliwości... I nie mogę się doczekać maleństwa z nami :-) ale korzystam z ciąży dużo odpoczywam i poprostu cieszę się tym stanem
dodano: 2017-11-23 09:09:29
marysiaz
fakt czasem tesknie
dodano: 2017-07-05 12:23:23