Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
Zosia po urodzeniu miała przepuchlinę pępkową. Na wizycie patronażowej Pani doktor dała nam skierowanie do poradni chirurgicznej. Na wizytę musieliśmy trochę czekać. Niestety tydzień przed wizytą zauważyłam, że pępek małej ropieje. Natychmiast pojechałyśmy do pediatry. Pani doktor opócz ropy zauważyła również mały, zaróżowiony guzek wyłaniający się z pępusia. Dostałyśmy skierowanie do szpitala...
Jechałam tam cała w nerwach. Później to czekanie na korytarzu i w końcu lekarz nas przyjął. Stwierdził ZIARNINIAK PĘPKA. Nic szczególnego mi o tym nie powiedział, kazał jedynie oczyszczać i obserwować. Miałyśmy przyjść na kontrolę za 3-4 miesiące. Trochę się uspokoiłam, ale nie zrezygnowałam z umówionej wcześniej wizyty w poradni. Postanowiłam tam pojechać i dla pewności sprawdzić opinię u jeszcze jednego lekarza. Później tylko dziękowałam Bogu, że nie odwołałam tej wizyty, mimo że do wizyty ropa zniknęła całkowicie.
Oczywiście znowu trzeba było się naczekać przed gabinetem. Po wejściu pan doktor dokładnie obejrzał pępuś i potwierdził diagnozę lekarza ze szpitala, ale ku mojemu przerażeniu okazało się, że nie jest to taka błaha sprawa jak twierdził lekarz ze szpitala. Otóż pępuś nie goił się prawidłowo, a ziarniniak trzeba było usunąć. Potrzebne bylo wypalanie. Ziarniniak można też leczyć antybiotykiem, ale z reguły za długo to trwa i może powodować pogorszenie. Pan doktor zapytał czy z pępka sączy się jakiś płyn. Na szczęście nic takiego nie było. Jednak chirurg zalecił obserwację pępka pod tym kątem, gdyż wyciekający płyn mógł oznaczać połączenie cewki moczowej z jelitem i potrzebna byłaby operacja.
Ziarniniak wypalany był już na pierwszej wizycie. Zabieg był powtarzany co tydzień. W sumie miałyśmy 5 wizyt. Ziarniniak został wypalony i nie było żadnych komplikacji .
Drogie Mamy obserwujcie uważnie pępusie Waszych pociech. Ziarninika może powstać w wyniku nieprawidłowego oczyszczania, po tym jak odpadnie w pępuszka kikutek, dlatego bardzo ważna jest odpowiednia pielęgnacja. Najlepiej czyścić pępek spirytusem i patyczkiem do uszu. Róbcie to dokładnie i niczego się nie bójcie, ponieważ dziecka to nie boli. I pamiętajcie każdą zmianę zgłaszajcie do lekarza.
dzieci: Zuzanna Izabela (0 dni), Zofia (0 dni)
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
0202oliwcia
Makabra ile tego jest wszystkiego a te nazwy az glowa boli
dodano: 2017-03-31 14:56:51
brunetka1232
nawet nie sądziłam ze takie cos moze sie zrobic z pępuszkiem
dodano: 2017-03-31 12:54:35
agusskalec
u nas pępuszki zagoiły się bardzo ładnie i dość szybko
dodano: 2017-03-31 11:45:24
beatraxx
dobrze wiedzieć o takim ziarniniaku gdyby miało się to komuś znajomemu przytrafić
dodano: 2017-03-31 11:11:46
askap7
u nas nie bylo problemu
dodano: 2017-03-29 21:14:46