Doświadczone mamy z Canpolu radzą.

Dodaj swoją poradę

Bunt dwulatka - jak przetrwać i nie zwariować?

Przychodzi taki czas, kiedy nasz maluszek przestaje być niemowlakiem i staje się coraz bardziej samodzielny i ma swoje zdanie w wielu kwestiach. Są plusy i minusy tego etapu. Dziecko coraz częściej chce decydować o sobie, a gdy nie może dopiąć swego - złości się i awanturuje. Jego ulubionym słowem jest "nie", którym kwituje większość naszych pomysłów. Jeśli nie chcemy mu ustąpić, potrafi na przykład na środku chodnika rzucić się na ziemię albo wrzeszczeć, ile sił w płucach.

Sposoby na bunt dwulatka

Oto kilka wskazówek, które można wypróbować ze swoim maluchem.

Nie zaskakuj, ale uprzedzaj

Gdy przychodzi czas, że trzeba wracać do domu to uprzedź malucha, że „to już ostatni zjazd na zjeżdżalni” albo „ zrób ostatnią babkę i idziemy". Może nie zawsze od razu to zadziała, ale to już jakiś argument do negocjacji.

Bądź stanowcza

Przychodzi czas spania i malec wykorzystuje swoje mocne strony, by jak najbardziej to przeciągnąć. Ja zawsze się umawiam, że czytam 2 bajki i potem musi iść spać. Wiadomo są awantury i bunty, ale koniec końców idzie spać.Warto jest wyznaczać granice i najważniejsze jest to, żeby nie ulec, gdy będzie prosić o więcej.

Daj dziecku wybór

Gdy 2 latek nie chce się ubierać ( bo z moim tak właśnie czasem jest ) to daj mu wybór. Zapytaj go, którą woli bluzkę i spodnie, pokazując mu 2 opcje. Dla Ciebie to nic takiego, a malec ma już jakiś wybór i czuje, że to właśnie on decyduje o wszystkim. A przecież to ty tak naprawdę wybierasz te bluzki.

Nie mów NIE

Wiadomo czasem się nie da, ale zamiast mówić „ Nie dostaniesz czekolady przed obiadem” ujmij to inaczej w słowa: „TAK, dostaniesz jak zjesz zupkę.„ Choć na początku to wydawało się absurdalne okazało się, że u mnie to działa.

Wytłumacz zamiast krzyczeć

Gdy jesteś w sklepie i jest tradycyjna scena z rzucaniem się na podłogę „bo ja chcę” ( tak jak u nas było ostatnio) spróbuj dziecku wytłumaczyć. Tylko pamiętaj, zniż się. Nie rób tego nigdy z góry. U nas działa zwykle tekst:
„Nie możesz tego wziąć bo to nie jest nasze” albo „Popatrz – i tu pokazuje portfel- nie mamy tyle pieniążków." Dobrym sposobem jest wspólne robienie listy - przecież 2 latek wszystko rozumie. Przyda się bardzo dużo cierpliwości, bo trzeba to po prostu przeżyć 

kwypenda

dzieci: Dawid (0 dni)

Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

sylwencja21

ciekawe jaki u nas będzie bunt jak się siostrzyczka urodzi :)

dodano: 2018-01-31 15:14:23

Anna34

Też daje często dwie alternatywy do wyboru albo dodatkowy czas 5-10 minut i zastrzegam że potem już wychodzimy np. Z piaskownicy

dodano: 2017-11-04 08:44:51

Anna34

Ciekawie napisane u nas też sprawdzają się niektóre z tych metod, synek również próbuje sobie granice poluznic choćby przed pójściem spać a jeszcze to a jeszcze coś, nawet wydłuża jedzenie kolacji aby nie spać, tak samo przychodzi z Przedszkola i już jadlby coś słodkiego - potrzeba konsekwencji i systematyczności oraz tłumaczyć dlaczego tak a nie inaczej aby nie było że nie bo nie

dodano: 2017-11-04 08:43:19

sylwencja21

My mamy teraz bunt czterolatka ;-) ale stosuje te same metody opisane tutaj :-) chociażby ... dostaniesz czekoladkę jak zjesz ładnie obiad .... Ostatnia bajecka i idziemy spać ... Za pięć minutek wychodzimy z wanny i w systematyce sprawdza się :-)
Konserwacja i systematyczność to recepta :-) też często stosuje dawanie synkowi wyboru i wtedy nie buntuje się tylko dokonuje wyboru ... dobrze napisany artykuł krótko i treściwie :-)

dodano: 2017-10-29 22:10:33

MamaKarolina

moja córeczka miala bunt gdy miała 1,5roku. teraz gdy ma dwa latka- grzeczna az z abardzo :)

dodano: 2017-10-28 17:14:54

<<
1 | 2 >>


Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.

Lista porad