Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
Bezpieczeństwo naszych pociech, spedza nam rodzicom sen z powiek. O ile w ciągu dnia dajemy radę, o tyle trudności zaczynają sie wieczorem, gdy dziecko idzie spać. Nie raz sami, wycieńczeni całym dniem, kładziemy się spać zaraz gdy maluszek zasypia. Nie jest to jednak spokojny, nieprzerywalny sen. Budzimy się co chwilę z przerażeniem na ustach i myślami "Czy oddycha?" "Czy się nie zakrzusi?"
Dobrze wiemy czym jest śmierć łóżeczkowa noworodków i niemowląt. Pokrótce mówiąc, dziecko umiera podczas snu, zazwyczaj są tego dwie przyczyny : zapominanie o oddychaniu ( u noworodków jest to częste zjawisko) lub zakrztuszenie się.
Noc, zamiast przynieść nam upragnione ukojenie i odpoczynek przysprawia nam jeszcze więcej stresu. Nic dziwnego, dla nas rodziców, bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze, ale są sposoby, wypróbowałam je na własnej córce, które w zmniejszają ryzyko śmierci łóżeczkowej do minimum. Oto one:
Zawsze, ale to zawsze trzeba pamiętać i przypilnować żeby dziecku odbiło sie po posiłku. Nie tylko na noc ale i w ciągu dnia. Zmniejsza to ryzyko ulania się, co natępnie mogłoby skutkować zakrztuszeniem i/lub udławieniem się dziecka. Nie należy też od razu po odbiciu kłaść malucha do łóżeczka. Przykład mojej córki: zazwyczaj 5-10 minut po odbiciu troszkę się jej ulewa.
Zdarza się też tak, mimo że dziecko "sobie odbiło" to i tak po chwili-dłuższej bądź krótszej-uleje. Gdy córcia jest już ukołysana do snu i widzę, że zasypia to delikatnie kładę ją na boczek. Jest to prawdopodobnie najbardziej bezpieczna pozycja do snu. Nie dość, że ona bardzo lubi tę formę zasypia to jeszcze jest to bardzo bezpieczne. W przypadku odbicia, ulania się mleka, wydostanie się ono z buźki dziecka bez ryzyka, że cofnie sie spowrotem do gardła i spowoduje zakrztuszenie. Należy pamiętać, że nie wolno kłaść dziecka do snu na brzuszku.
Nigdy nie przykrywam dziecka po prostu, boję się, że weźmie kocyk w rączki, przykryje sobie usta i nosek i nie mogąc złapać oddechu udusi się. Przed rozpoczęciem procesu usypiania, robię z koca/kołdry dziecka tzw. "kieszonkę". Polega to na tym, że koc wkładam pod materac, który swoim ciężarem i ciężarem dziecka przytrzymuje końce tak, by dziecko w żaden sposób nie mogło naciągnać sobie na twarz. Ukołysanego niemowlaka wsuwam w tę właśnie kieszonkę i przekręcam na bok. Jest przykryta po paszki, nie zmarznie, ale też nie zasłoni sobie twarzy podczas snu.
Dla większego spokoju można zainwestować w takie właśnie urządzenie do kontroli oddechu. W zależności od modelu, ale większość taka jest, gdy dziecko przestaje oddychać, to mata zaczyna piszczeć. Dzięki temu, jeśli zapadniemy w głęboki sen, szybko zostaniemy poinformowani, że coś jest nie tak. Nie ukrywam, nie jest to tanie urządzenie, więc nie każdy się na to zdecyduje, ale jeśli możecie to naprawdę warto. Będzie się wtedy mieć pewność, że zrobiło się wszytsko, co w naszej mocy, żeby zadbać i bezpieczeństwo naszej pociechy.
Wiadomo, nic nie zastąpi naszej czujności, instynktu czy przeczucia, ale warto sobie pomóc, by nam i dzieciom spało się lepiej.
dzieci: Emilia (0 dni)
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
Nikolamamadwojki
U nas też śpiworek lub ciepła piżamka i bez przykrycia - tak jest bezpieczniej niż z kołderką. Monitora oddechu nie mamy, ale mamy łózeczko dostawne przymocowane do naszego łóżka (mamy z Chicco - Nex2Me Dream) i to ja jestem monitorem oddechu ;) Mały jest blisko, ja się wysypiam, ale słyszę wszystko, każdy jego oddech i wiercenie. Jestem o wiele spokojniejsza, niż jakby miał być z dala od naszego łóżka. Ale też nie wyobrażam sobie spać z nim (też tego nie polecają eksperci od SIDS). Do tego wietrzymy przed każdą nocą pokój, nie mamy za gorąco i w łóżeczku nie ma żadnych pluszaków i zabawek :) [IMG]https://images92.fotosik.pl/2/e2e5963656a3db91med.jpg[/IMG]
dodano: 2018-08-28 23:16:26
gabilabi
Często sprawdzałam czy z maluszkiem wszystko jest ok.
dodano: 2017-03-29 04:23:05
efcik
Ja pożyczam od koleżanki monitor oddechu i do spania zamiast kocyka planuje śpiworek dla bezpieczeństwa.
dodano: 2017-03-22 08:39:19
brunetka1232
Dopiero to przedemna. Pewnie będę często sprawdzała jak maluszek śpi czy wszystko jest dobrze
dodano: 2017-03-05 22:05:54
izapodg
Będę się dopiero tego uczyć, dlatego dziękuję za tyle informacji :)
dodano: 2017-03-05 21:31:54