Doświadczone mamy z Canpolu radzą.

Dodaj swoją poradę

Gronkowiec złocisty w ciąży

Wynik badania GBS brzmiał jak wyrok...

W 37. tygodniu ciąży mój ginekolog dał mi skierowanie na GBS, czyli badanie wykrywające paciorkowce z grupy GBS w pochwie. Po tygodniu odebrałam wynik i okazało się, że jestem nosicielką staphylococcus aureus. Szybko włączyłam laptop i podenerwowana wpisałam tą nazwę w wyszukiwarkę. Powoli doszedł do mnie fakt, że w mojej pochwie żyje gronkowiec złocity. Zaczęłam nerwowo czytać jakie są tego konsekwencje dla mnie i dziecka... Niestety im więcej czytałam, tym bardziej byłam przerażona...

Telefon do cioci - położnej

Zadzwoniłam do mojej cioci i z przerażeniem w głosie opowiedziałam Jej całą sytuację. Chrzestna poprosiła mnie o przesłasnie mailem wyniku badań i obiecała, że skonsultuje to z lekrzem. Ginekolog przepisał mi globulki dopochwowe i antybiotyk doustny. Do porodu zostały niecałe 2 tygodnie i bałam się, że kuracja zaszkodzi dziecku i w dodatku nie przyniesie oczekiwanego efektu. Ciocia zapewniła mnie jednak, że lekarz wie co robi, i że leki zażyte w tej dawce na pewno nie zaszkodzą mojemu synkowi.

Czy lecząc gronkowca będę mogła karmić piersią?

To kolejne pytanie, które skierowałam do lekarza za pośrednictwem mojej cioci. Dr stwierdził, że istnieje bardzo mało przeciwwskazań do tego by karmić dziecko. Jednym z nich nie jest na pewno przyjmowanie tych leków. Ciocia obiecała mi, że w szpitalu po porodzie powtórzą mi badanie i oddadzą również do analizy próbki pobrane ze skóry synka.

Udało się! Jesteśmy zdrowi! 

Po porodzie powtórzono mi badanie GBS i okazało się, że nie jestem już nosicielką gronkowca złocistego. Po tygodniu otrzymałam także wyniki z laboratorium, które jednoznacznie stwierdziły, że mój synuś również jest zdrowy. Najbardziej cieszyłam się z tego, że mogę karmić piersią. Pokarm matki to najcenniejszy dar, który można ofiarować dziecku.

Pamiętajcie, gronkowiec złocisty to nie wyrok! Odpowiednie leczenie podjęte w ciąży uchroni naszego dzidziusia przed zarażeniem. Trzeba tylko stosowac się do zaleceń lekarza i być dobrej myśli! :-)

Korzystając z okazji chciałabym podziękować mojej Chrzestnej, która odebrała poród moich dwóch synków. Będę Jej za to wdzięczna do końca życia! :-)

(183 głosów)

  -   Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać ocenę albo komentarz.

Blawatkowa2015

dzieci: Franek (0 dni), Staś (0 dni)

Komentarze

Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę

gabilabi

Na szczęście nie miałam .

dodano: 2017-03-29 18:27:21

askap7

ale GBS to nie gronkowiec

dodano: 2017-03-25 22:34:18

Czarnulka089

Najgorzej jak jakieś badania wychodzą mi źle wtedy tyle stresu

dodano: 2017-03-21 18:10:50

0202oliwcia

ja nie miałam ale moja przyjaciółka pod koniec ciąży dowiedziała się że ma i musiała dostać zastrzyk

dodano: 2017-03-17 10:40:28

Ula888

u nas siostra miała w ciążyi nie brała antybiotyków

dodano: 2017-03-16 16:48:05

<<
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 >>


Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.

Wybierz autora

Lista porad