Doświadczone mamy z Canpolu radzą.
Na jednej z kontrolnych wizyt u lekarza rodzinnego w przychodni, lekarka stwierdziła,że moje dziecko w wieku 3 miesiecy nie podnosi główki w pozycji na brzuszku, więc otrzymaliśmy skierowanie do poradni rehabilitacyjnej oraz do neurologa.
Na wizycie u neurologa lekarz zadawał pytania dla mnie i dla męża odnośnie chorób w rodzinie. Obejrzał dokładnie dziecko, sprawdził rozmiar główki, oraz to jak trzyma główkę w pozycji na brzuszku. Pytał się mnie oraz sprawdzał co osiągneło dziecko w stosunku do swojego wieku i ogólnie sprawdził jak sie rozwija.Zadawał pytania odnośnie przebytego porodu, oraz czy dziecko jeszcze na coś choruje, czy jest jeszcze objety opieka w jakiejś innej poradni specjalistycznej. Następnie dostaliśmy skierowanie na USG przezciemiączkowe.
Takie USG wykrywa różne wady rozwojowe noworodków i niemowląt. Owe badanie wykonuje się coraz częściej w ramach profilaktyki. A jeśli mówimy o profilaktyce to takie badanie zaleca się, aby kążde dziecko miało wykonanie badanie przezciemiączkowe. Jednak USG należy wykonać odpowiednio wcześnie, tak do 6 miesiąca życia, gdy jeszcze całkowicie nie zarosło ciemiączko.Badanie profilaktyczne jest wykonywane zazwyczaj przy USG bioderek, czyli tzw. całościowe badanie USG bioderek, jamy brzusznej i mózgowia.
Badanie ocenia poszczególne struktury anatomiczne pod kontem ich położenia, echogeniczności (w ultrasonografii to zdolność badanej struktury do odbijania fal dźwiękowych o wysokiej częstotliwości) i echostruktury oraz wielkości. Przy badaniu wykonuje się pomiary układu komorowego jak i przestrzeni płynowej na sklepistości mózgu i to wszystko odnosi się do norm odpowiednich do wieku dziecka.
Mój Hubert miał takie badanie, ponieważ nie podnosił główki w pozycji na brzuchu. USG wykonane było, gdy synek miał 5 miesięcy. Badania wykazały, że wszystko jest w normie. Teraz musimy zgłosic się do poradni neurologicznej za 3 miesiące, by sprawdzić czy nadal jest wszystko dobrze i czy dziecko robi postępy w rozwoju. Dostaliśmy wyniki badań oraz zaświadczenie, które musimy zanieść do lekarza rodzinnego, by potwierdzić, iż przeprowadzilismy takie badanie.
Jeśli nas coś niepokoi w zachowaniu dziecka, zauważymy, że mało osiągneło jak na swój wiek lub dziecko miało jakis uraz, wtedy warto pójść do lekarza rodzinnego by obejrzał dziecko a w razie potrzeby wypisał skierowanie do neurologa, by sprawdzic czy wszystko jest w porządku.
USG przezciemiączkowe nie jest powodem do zmartwień, więc nie należy się denerwować, jeśli bedzie konieczność wykonania takiego badania u maluszka,.Badanie jest zupełnie bezpieczne, bezbolesne, szybkie i trwa kilka minut. Nie jest także konieczne specjalne przygotowanie dziecka do USG, wystarczy tylko spokój i obecność mamy przy dziecku.
dzieci: Piotr (0 dni), Hubert (0 dni)
Musisz się zalogować lub zarejestrować, żeby dodać komentarz.
Komentarze
Sortuj komentarze: Wyświetlaj: komentarzy na stronę
sylwencja21
Anna zgadzam sie w stu procentach z tym co.napisałaś
dodano: 2017-12-11 22:53:48
Anna34
takie badanie to co by się nie mówiło dla rodziców ogromny stres czy przypadkiem nie wyjdą jakieś nieprawidłowości wiem coś o tym bo jak diagnosta przeprowadzał badanie to gadał o parametrach, książkowych normach, zauważał coś co mu nie pasuje do normy - po badaniu wyszłam z płaczem, przestraszona, a pediatra odbierająca wyniki i konsultująca na oddziale pediatrii była zupełnie innego zdania uznała że wszytko jest w zupełnym porządku, że dziecko rozwija się prawidłowo, że nie ma powodu do zmartwień, no i znowu lataliśmy i konsultowaliśmy jeszcze wyniki u cenionego neurologa aby mieć 100% pewności i faktycznie wszystko było i jest w porządku jak najbardziej
dodano: 2017-11-29 10:19:39
sylwii
robiłam dziecku USG przezciemiączkowe, badanie bezbolesne
dodano: 2017-11-18 12:03:27
Mama_Ola
Mój pierwszy synek także bardzo nie lubił leżenia na brzuszku - bardzo szybko mu się to nudziło, choć główkę zadzierał do góry. Niemniej jednak nie wpłyneło to negatywnie na jego rozwój - dość szybko zaczął siadać, turlać się, chodzić, ale w ogóle nie raczkował, nawet nie pełzał. Moja mama twierdzi jednak, że to rodzinne, bo ja także od razu zaczęłam chodzić :) Teraz uczę leżenia na brzuszku juniorka i ten także za tym nie przepada, ale mimo że ma dopiero 11 tygodni, to bardzo ładnie ponosi główkę. Także każdy bobaske jest inny i pewnie, że warto wszystko dokładnie sprawdzać i konsultować z lekarzem, ale nie ma co się martwić na zapas :)
dodano: 2017-11-16 10:34:48
Anna34
Mój synek właśnie nie znosił leżenia na brzuszku bo nie miał siły ćwiczyć i podnosić główki bardzo vszybko go to męczyło i drażniło szybko się zniechęcał ale około 9miesiąca sytuacja się unormowała, synek oczywiście już dawno samodzielnie siedział potem raczkował i zaczął chodzić około 13 miesięca rozwija się prawidłowo.
dodano: 2017-11-15 12:21:08